Dzieci OnLine

DOJRZEWANIE - piersi

Anonymous - Pon 19 Sie, 2002 21:02
Temat postu: piersi

Wszyscy sie ze mnie śmieją bo mam małe piersi i nie nosze stanika,a wszyscy w my klasie noszą(dziewczyny)MAm 12 lat

Anonymous - Pon 19 Sie, 2002 21:17
Temat postu:

Wiesz, że ludzie są czasem tak prymitywni lub po prostu jeszcze nie dojrzali, że śmieją się z tego, co jest zupełnie naturalne.
A czymże jest stanik? Dowodem mądrości, dorosłości, inteligencji?... Wartości człowieka?
Gdybym tak było, sam bym nosił dwa Smile

To oczywiście żart! Każdy dojrzewa w innym tempie i to nie jest nic dziwnego. To zupełnie normalne!
Są dziewczynki, które już w wieku 10 lat mają widoczne piersi, a inne dopiero w wieku 14 czy 15 lat. Wielkość piersi też zresztą nie dowodzi wartości człowieka...

Radzę Ci, abyś nie okazywała, że sprawiają Ci przykrośc uwagi na temat piersi i stanika. Wtedy szybciej im się znudzi i przestaną Ci dokuczać.
Są zresztą takie mini-staniki, które możesz nosić.

A w ogóle co to jest? Zawody, kto ma stanik, kto większe piersi? Ci, którzy tak to traktują są po prostu jeszcze bardzo dziecinni.

A bywa tak, że i dorosłe kobiety mające już przecież rozwinięte piersi też nie noszą staników i to może być nawet bardzo sympatyczne.
I co, te kobiety też należałoby potępiać?

Oj, widzę, że Ci którzy się z Ciebie śmieją, są jeszcze na poziomie łopatki i wiaderka w piaskownicy... Zapewne kiedyś zmądrzeją.

A zatem, głowa do góry!
Trzymam za Ciebie kciuki
BEJOT

Anonymous - Pon 19 Sie, 2002 21:18
Temat postu:

dzięki,postaram się Wink

A jakie sa te mini staniki? Tzn. ostatnio dowiedziałam sie,że chcoiaz 2 osoby w mojej klasie sa tolerancyjne Wink

Chociaż sie śmieją, że mam nościać strój kąpielowy Wink

To slowa takieo chłopaka,dostała od swojej tplerancyjnej dziewczyny...poo łbie Wink

Anonymous - Pon 19 Sie, 2002 21:28
Temat postu:

Miło mi, że odpisalaś Smile

Te mini-staniki to po prostu taka "zerówka".
Najmniejszy rozmiar.
Mozesz też istotnie nosić stanik np. od bialego kostiumu kąpielowego. Nikt nie rozróżni, bo przecież nie chodzisz tylko w staniku...

A dobrze, że dostał Smile

Widzisz, w tłumie zdarzają się także tolerancyjni mądrzy ludzie. Tylko trzeba ich znależć.
Jeśli będziesz miała jeszcze jakieś problemy, pisz śmiało. także do mnie na maila.

Twój BEJOT

Anonymous - Pon 19 Sie, 2002 21:28
Temat postu:

Mam jeszcze pytanko: Ta zeróke to tzreba od jakiegoś obwodu nosić?I jak mogę go zmierzyć??A i jescze Smile

Ostatnio zauważłąm,że jedna strona jest grubsza,bardzo boli,a druga nie.CZemu?

Anonymous - Pon 19 Sie, 2002 21:28
Temat postu:

Witam Cię ponownie,
Z tą zerówką to jest tak: ja mialem po prostu na myśli taki staniczek o jak najmniejszym wymiarze. Myślę, że może Twoja mama będzie Ci mogła doradzić, gdzie taki kupić...
Widzisz, przyznam się, że na rozmiarach staników nie znam się tak perfekcyjnie, bo jestem... facetem Smile

Obwód biustu mierzy się wokół tułowia na wysokości mniej więcej brodawek piersi.

Możesz natomiast kupić staniczek od kostiumu kąpielowego. Są przecież takie staniczki (i kostiumy) nawet dla kilkuletnich dziewczynek.

Odnośnie Twojego drugiego pytania, rozumiem, że chodzi Ci o "o jedną stronę", czyli o jedną brodawkę, która jest grubszai i boli, a druga nie.
To całkiem normalne! Ta grubsza znajduje się w fazie rozwoju (dojrzewania) gruczołu piersiowego i stąd wynika powiększenie i bolesność. To powinno po pewnym czasie ustąpić. Gdybyś jednak odczuwała bardzo silny stały ból (nie tylko przy dotykaniu), warto poprosić rodziców, aby udali się z Tobą na badanie do lekarza.

I chcę Tobie i wszsytkim powiedzieć ciekawostkę. Dlaczego tylko jedna pierś się rozwija, a druga jeszcze nie? Bo organy parzyste człowieka wcale nie rozwijają się w identycznym tempie i czasie.
Co więcej, z reguły występują różnice: jedno oko może być większe od drugiego, jedna pierś od drugiej, a nawet jedna stopa dłuższa... Tak już jest!

Pozdrawiam
BEJOT

Anonymous - Pon 19 Sie, 2002 21:30
Temat postu:

Co cłopacy lubią w dziewcznyach?
I czemu znowu jestem ostatnia;nie mam chłopaka?
Kolejne pytanka Wink

Anonymous - Pon 19 Sie, 2002 21:31
Temat postu:

Witam, Autorko,

Co chłopcy widzą w dziewczynach? To zależy od wieku i ich poziomu intelektualnego.
Kilkuletni chłopcy widzą w dziewczynach po prostu koleżanki. Bywa, że nawet (niestety) uważają je za kogoś gorsszego, bo imponuje im sila fizyczna, sprawność itd.

Potem chłopcy zaczynają dostrzegać w dziewczynach
płeć przeciwną, ale 10-14 latkowie zazwyczaj traktują dziewczynę jako obiekt do posiadania, chwalenia się przed kolegami, zaimponowania.
Dlatego wlaśnie tak dziwnie zachowują się wobec dziewczyn, wygłupiają, popisują, by zwrócić na siebie uwagę. Jest to bardzo jeszcze naiwne i dziecinne, ale przecież każdy wiek ma swoje prawa.

Chłopcy jeszcze starsi zaczynają odczuwać zafascynowanie dziewczynami, zauroczenie ich wyglądem, ubiorem. W tym czasie następuje też u chłopców (około 14-15 roku życia) etap intensywnego dojrzewania. Zaczynają więc spoglądać na dziewczyny jako na kogoś do zaspokojenia swojego rozbudzającego się popędu seksualnego.
Często właśnie ten popęd przesłania im pozostałe walory dziewczyny. Liczy się tylko zgrabna, mająca duży biust, itd.
Bywa, że takie uczucia nazywają miłością, ale tak naprawdę rzadko można tu mówić o prawdziwej miłości.

Dopiero chłopak dojrzały (powiedzmy 17-18 letni) może zacząć rozumieć, że miłośc to nie posiadanie kogoś (tak jak pieska czy samochodu), ale bycie z kimś.
Ze dziewczyna nie jest zabawką do całowania, ale człowiekiem, który ma swoje problemy, uczucia.
A prawdziwa miłość nie polega na posiadaniu kogoś, lecz na wspólnym dzieleniu trosk, kłopotów i radości. Na wzajemnym pomaganiu sobie, dawaniu poczucia bezpieczeństwa drugiej osobie, dawaniu jej szczęścia, radowaniu się z jej sukcesow i smuceniu jej porażkami.

Oczywiście nie ma reguły co do wieku. Są chłopcy w wieku 15-15 lat myslący poważnie o dziewczynie, a są panowie w wieku 40 lat, którzy zachowują się czsem jak smarkacze.

Generalna prawidłowość jest taka, że dziewczynki dojrzewają szybciej niż chłopcy, nie tylko fizycznie, ale i psychicznie. Dlatego wlaśnie 12-13 letnia dziewczynka myśli już zupełnie inaczej, niż jej rówieśnik. Oczekuje też czego innego od chłopaka - właśnie uczucia, przyjaźni, bezpieczeństwa.

Seks jest dla dziewczyn zazwyczaj tylko dodatkiem do miłości, a chłopcy raczej stawiają go na pierwszy miejscu, przynajmjniej w tym okresie, zanim dojrzeją psychicznie i zrozumieją, czego naprawdę oczekują od dziewczyny.

Każdy wiek ma jednak swoje prawa i nikogo nie należy potępiać za zachowanie charakterystyczne dla jego wieku.

Wcale nie jesteś "ostatnia" dlatego, że nie masz chłopaka. A co, musisz go mieć za wszelką cenę, bo inne dziewczyny mają? Poczekaj spokojnie, poznasz na pewno takiego chłopca, który będzie Ci się podobał.
Pamiętaj proszę, że nie należy tu nic przyspieszać... Mieć kogoś tylko dlatego, żeby był.

Pozdrawiam i dzięki za kolejne pytanko Smile

BEJOT

Anonymous - Pon 19 Sie, 2002 21:33
Temat postu:

DZięki

Spox,a zna ktoś strone,skąd można ściągnać gre PREHISORYC?Jak tak to napiszcie,a jeszcze jedno,czy naucczcyciel ma prawo sie wyśmiewać z ucznia?

Anonymous - Pon 19 Sie, 2002 21:33
Temat postu:

Co do gry, to przekażę Twoje pytanie Agnieszce, bo Ona jest fachowcem w tych sprawach.

Czy nauczyciel ma prawo wyśmiewać się z ucznia? Nikt się nie powinien z nikogo wyśmiewać się!
Oczywiście to zależy, co przez to rozumiesz...
Co innego zwrócenie uwagi, skrytykowanie postępowania, a co innego wyśmiewanie, które kojarzy się z wyszydzaniem, drwieniem z kogoś...
Tak nikt nie powinien postępować, a zwłaszcza nauczyciel, nawet w dobrej wierze, aby zmobilizować ucznia do nauki lub poprawnego zachowania się.
Takie wyśmiewanie się często powoduje u ucznia rozgoryczenie, stres, poczucie niższej wartości.

Co robić, gdy nauczyciel tak postępuje? A może zagrać w otwarte karty? Powiedzieć: bardzo proszę, czy mógłby się pan/ pani ze mnie nie wyśmiewać, bo jest mi bardzo przykro?
Zapewniam, że nauczyciel się za to nie obrazi, a może zastanowi nad swoim postępowaniem...

Pozdrawiam, moja stała korespondentko Smile

BEJOT

Anonymous - Pon 19 Sie, 2002 21:34
Temat postu: RE: piersi [GRA]

Na tej stronie http://staregry.pl/ jest gra Prehistorik i Prehistorik 2. Pamiętaj, że to stare gierki (1991 r. i 1993 r.) i często można sobie namieszać w kompie takimi starociami. Chyba, że chodziło Ci o inną grę.

Anonymous - Pon 19 Sie, 2002 21:35
Temat postu:

stanik zerówka wygląda jak normane stanik tyle że bardzo mały ....Możesz nosić też sportowe topy, są wygodne. Są jeszcze pół staniki. Ztyłu zapinane jak stanik, a z przodu wyglądają jak top.

Klaudia_13 - Pią 21 Kwi, 2006 20:12
Temat postu:

ja mam ponad 12 lat i nosze zerówke Very Happy

.U mnie to wszystkie dziewczyny w klasie noszą zerówki.Tylko jedna wypycha sobie stanik chusteczkami i nosi A.To normalne zmartwiona. Słyszałam nawet , że są kobiety , które nosza rozmiar stanika A Embarassed

pytalska - Sro 16 Sie, 2006 13:08
Temat postu:

wiesz co nie przejumuj się. Ze mnie też dziewczyny się śmiały że mam małe piersi i wcale mi nie rosły byłam zdesperowana a wystarczyło podjeść trochę więcej w wakacje i już mam duuuże A prawię B z toba napewno będzie tak samo :)pozdrawiam

nasty_girl - Sro 16 Sie, 2006 14:34
Temat postu:

juz widze setki zdesperowanych plaskich dziewczyn wcinających wszystko co sie da jak glupie... ze tez rozmiar malutkich mozdzków im nie przeszkadza..

Słupek - Sro 16 Sie, 2006 15:50
Temat postu:

Ciekawe, czy jakbyś była całkiem płaska to też byś tak mówiła Smile

pytalska - Sro 16 Sie, 2006 16:20
Temat postu:

nasty-girl a czy ja mówiłam że wcinałam wszystko??Jadłam to co jest najpotrzebniejsze organizmowi np. owoce ryby, sery warzywa

Słupek - Sro 16 Sie, 2006 16:59
Temat postu:

pytalska napisał/a:

nasty-girl a czy ja mówiłam że wcinałam wszystko??Jadłam to co jest najpotrzebniejsze organizmowi np. owoce ryby, sery warzywa

I być może przez jakieś diety sobie rozregulowałaś okres. Lepiej już nic tu nie doradzaj.

pytalska - Sro 16 Sie, 2006 19:31
Temat postu:

Po pierwsze nie stosowałam żadnej diety !!Ani mi się śni się odchudzać. nie wiem może ten rozregulowany okres mam przez sters, którego zresztą nie unikam. Jadłam wszystko co najpotrzebniejsze(nabiał itp. a unikałam słodyczy chipsów etc. jeżeli to się nazywa dieta która szkodzi to...chyba nie jedzenie różnych świństw tylko organizmowi sprzyja...

Nikita - Sro 16 Sie, 2006 20:19
Temat postu:

pytalska - temat, który odnowiłaś jest sprzed 4 lat..więc tej dziewczynie najprawdopodobniej piersi już dawno urosły i ponownie tu nie zajrzy. Ale jak chcecie dalej prowadzić dyskusję na temat małych piersi to prowadżcie - narazie tematu nie zamykam.

Shaunri - Sro 16 Sie, 2006 21:26
Temat postu:

pytalska - Jedna rzecz - Dieta nie oznacza odchudzania, dieta to zmiania (Wyprofilowanie) "menu" żywienia.

pytalska - Czw 17 Sie, 2006 12:16
Temat postu:

Zależy jak kto rozumie moja kuzynka stosowała diete i nie jadła kompletnie nic a poza tym nie sądzę żeby okres mógł rozregulować się od tego że nie jadłam frytek słodyczy i kebabów..

Słupek - Czw 17 Sie, 2006 13:34
Temat postu:

A mięso jadłaś?

pytalska - Czw 17 Sie, 2006 14:31
Temat postu:

jadłam mięso warzywa owoce ryby sery etc. Dlaczego nie miałabym jesć mięsa??

Ikusia - Czw 17 Sie, 2006 18:09
Temat postu: piersi

Bo Słupek nie pozwala:PP Razz

Aga002 - Czw 24 Sie, 2006 20:50
Temat postu:

a po co komu stanik jak nie ma sie go na co zalozyc?? topy sie nosi zeby sie nie odznaczalo Very Happy

te laski z twojej klasy tez pewnie prawie nic nie maja Very Happy

[ Dodano: Pon 28 Sie, 2006 11:42 ]
aha jednak sie mylilam Razz

jedna dziewczyna poradzila mi ze moge nosic stanik push-up, ale mowilam ze dla mnie one sa za duze. a jednak nie Smile

bylam w sklepie i zauwazylam rozne staniki. patrzylam w tych najmniejszych i wzielam do przymiezalni A70 i bylo ok Smile

. troszke za duzy u gory i lekko odstaje ale pod bluzka w ogóle tego nie widac a biust mam wiekszy bo to stanik jest z gabki a nie jak te co nosilam - z materialu

anndzia - Pią 11 Maj, 2007 19:34
Temat postu:

A jaki masz rozmiar ze sa dobre ?

Camilla - Sob 12 Maj, 2007 09:37
Temat postu:

Powiem wam szczerze dieta jest najgorszą rzeczą w moim życiu nie wiem jak waszym??ale to juz nie moja sprawa :P

Nikita - Nie 13 Maj, 2007 18:34
Temat postu:

Proszę, patrzcie na datę. Temat jest sprzed 5 lat.