Nene napisał/a: |
Wiecie, jaki to były Alwaysy? Aha, opakowanie było fioletowe. |
Nene napisał/a: |
Ej, widziałam kiedyś takie fajne Alwaysy, szerokie i długie, cienkie (ale takie bardzo chłonne z takimi specjalnymi kółeczkami) i jeszcze ze skrzydełkami... Wiecie, jaki to były Alwaysy? Aha, opakowanie było fioletowe. |
Wiktoria napisał/a: |
A u mnie w szkole nie ma czegoś takiego jak niećwiczenie z powodu niedyspozycji.. |
Nieznajoma13 napisał/a: |
Ja kiedyś powiedziałam, że jestem "niedysponowana"
to głupia facetka od w-f zaczeła się przy cąłej klasie pytać czemu.... i się smiać wogole a ptrzeciez nie powiem przy wsxzystkich, że mam okres!!!!!!! to była jeszcze podstawówka!!!!!!!!!!Ta facetka to głupia dobrze, że juz jestem w gimnazjum i mnie nie uczy..... |