Dzieci OnLine

Twój wolny czas - Przerzycie

Anonymous - Czw 22 Kwi, 2004 17:33
Temat postu: Przerzycie
Nie pamiętam kiedy to było ale kiedy trwał BAR BEZ GRANIC 3 pojechaliśmy do Teatru Polskiego we Wrocławiu. My przedstawialiśmy "etiudy" : Paw , Słonecznik, Cmurka i Ogień.
Wtedy na sale weszli.... Maciek i Frytka z Baru. Czułam się szalenie podniecona. Gdy była przerwa poleciałam do portierni po coś do pisania i kartkę. Poszłam do stołu gdzie było jedzienie i poprosziłam o autografy. Potem był występ a potem... Uściskałam ręce Frytce i Maćkowi. Very Happy
_szyszka - Sob 24 Kwi, 2004 08:10
Temat postu:
To jest takie trochę inne przeżycie.
Ale bardzo bym tak chciała jak Ty Wink
Mam nadzieje że oglądasz dzisiejszy BAR.
Jest tam "Frytka"... Maćka nie ma.
Pewnie czułaś się jakbyś dostała autograf od najpopularniejszej osoby.
Teraz Frycia walczy o wejście do All star.
Czy teraz też oglądasz BAR Question
Anonymous - Sob 24 Kwi, 2004 09:47
Temat postu:
Tak oglądam BAR. I teraz czuje się świetnie bo przeciesz Maciek Kiślewski wygrał BAR 3 a ja mam jego autograf.
panna_z_bagien - Sob 08 Maj, 2004 14:03
Temat postu:
Wiesz nie mam nic przeciwko autografom i wogóle - sama juz troche mam Very Happy Ale osoby uczestniczące w BARZE nie sa dla mnie nikim specjalnym, po prostu na siłę próbują zdobyć popularność. A tak na marginesie to na POLSACIE nie można już trafić na żaden fajny film, bo wszytsko zdominowały reality-show i seriale Crying or Very sad
Pulkownik Nikt - Wto 11 Maj, 2004 20:24
Temat postu:
Ojejku...
Nieobrazcie sie ale powiem : bar to dno totalne
jest to beznadziejne i wogle :/
i nie kapuje jak sie mozna podniecac ze sie dostalo podpis od kogos kogo sie widszialo w telewizji? naprawde dziwne ;/
dziewczyny u mnie w klasie tez sie tak barem podniecaja a przynajmniej jedna na kazdej przerwie gada kto wyleci i wgoel kto dostal - a kto + :/
o boziu Smile
MeGi111 - Wto 11 Maj, 2004 22:20
Temat postu:
Ja czasem oglądam Bar (jak mi się włączy Razz) jednak tamtych ludzi nie traktuję jakoś sczzególnie... Nie dokonali oni żadnego wyczynu ani nic... Poszli do reality show, tak jak to może zrobić wiele innych osób... Ale czy przez to są innymi ludźmi?? NIE!!!!!! To, że wystąpili w TV wcale nie znaczy, że są jacyś wyjątkowi... Szczerze mówiąc bardziej powinno się doceniać osoby, które jakos się zasłużyły -jakichś bohaterów, czy coś Smile
Anonymous - Sro 12 Maj, 2004 11:33
Temat postu: ;]
Ja oglądam BAR jak chcę się pośmiać... Ci ludzie mają tam takie fajne problemy: nie udane miłości, tęsknota za domem, odrzucenie przyjaźni itp. A dla mnie Frytka to jest taka szmata, przepraszam za wyrażenie ale to prawda... Przynajmniej dla mnie. Ona jest tam tylko po to by się wykreowac na wielką gwiazdę. Jak tacy ludzie i takie programy będą nas reprezentować w UE to ja nie wiem....
klacz - Sro 25 Sie, 2004 10:27
Temat postu:
ble...ja nie lubię baru Mad
Gościówa - Sro 25 Sie, 2004 14:31
Temat postu:
Mi się nie podoba bo nie lubie tego programu...
słoneczko - Sro 25 Sie, 2004 14:55
Temat postu:
zależy co sie komu podoba.dla ciebie to może jest fascynujące przezycie które zapamiętasz do konca życia ale inni moga mieć zupełnie inne wrażenie.
Mała - Czw 26 Sie, 2004 20:19
Temat postu:
zawsze sie podniecałam osobami znanymi.. bo ojej, w tv był, znają go. wyjątkowy. ale to niejest dobre z jednej strony. Tych wyjątkowych ludzi mamy w okół a nie w TV, wydają sie tylko SUPER, bo są wtv to są super? Oni są zwykli, jak wszyscy. ale niemam nic przeciwko autografom, i innym. bo sama mialam manie... a teraz? minelo. taki idolów i wzorów widze w ludziach w okól.. rodzinie...rodzicach. szczerze wole miec na polce zdjecie z rodzina z przyjaciolmi, niz z dodą, frytką czy michałem wiśniewskim.
Iśka - Sob 28 Sie, 2004 16:56
Temat postu:
Nie, nie poodba mi się Twoje przeżycie Wero Wink
Nigdy nie podniecałam się tym, że jestem blisko jakiejś znanej osoby, czy coś...
Poza tym nie oglądam Baru, więc nawet nie wiedziałabym kto to Laughing
Ja też kilka razy spotkałam znaną osobę. Między innymi (tak właściwie najbliżej) Norberta z "M jak Miłość"... Troszkę sie tam cieszyłam, bo oglądam ten serial, ale nic po za tym... W ogóle niemiło go wspominam, bo się z nim pokłóciłam... Ja i moja grupa teatralna. Zlekceważył nas (był w jury takiego konkursu). Powiedział, że nasze przedstawienie nie było śmieszne, a tym czasem cała Opalenica śmieła się kiedy je wystawialiśmy Confused ... Poprostu nas chyba nie zrozumiał... Powiedział też, że 'poszliśmy na za głębokie wody', ale nasza sztuka 'był całkiem profesjonalne' i, że 'myślał przez chwilę, że jest w prawdziwym teatrze'... Więc jednym słowem się wcale nie określił. Z konkursu wróciliśmy wkuci i czuliśmy się niedocenieni. Heh i śmialiśmy się, że 'nigdy więcej 'M jak Miłość'' biggrin
Anonymous - Sob 28 Sie, 2004 22:10
Temat postu:
W sumie Bar to dziwny program. Ludzie nie mogą się tam pokazać z tej dobrej strony. Znam Dorotę (Dodę, jak kto woli) od ponad roku - osobiście. Nie jest jakąś tam kumpelą, ale po obejrzeniu kilku odcinków z nią, aż się zdziwiłam. Albo to program i kamery mają na nich zły wpływ, albo chęć zabłyśnięcia.

A po poznaniu bliżej sławnej osoby, zapominasz o jej popularności - jest po prostu znajomym/znajomą.
sami10 - Wto 26 Paź, 2004 19:09
Temat postu:
nieźle na widziałam Jolantę Pienikowską ,a moja siostra ma audycję w radiu BIS w czwartki o 9 Agnieszka Szypielewicz Zna też Małgorzatę Cebulę czyli żonę byłego prezentera programu uwaga
Anonymous - Sro 27 Paź, 2004 18:46
Temat postu:
Złociaczku, widzisz datę ostatniego posta? 28 sierpień... trochę dawno, nie? Wink

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group