Dzieci OnLine

DOJRZEWANIE - Płaskie pośladki...

NaStKa - Pon 27 Sty, 2003 20:14
Temat postu: Płaskie pośladki...
Wiecie mam straszny problem...moje pośladki są PŁASKIE !!
Okropnie to wygląda....jak na dyskotekę chcę założyć stringi to wygląda tak jakbym wcale nie miała pupy poprostu płasko....znacie jakiś sposób na to aby moje pośladki były ładne i zaokrąglone?
Mała - Pon 27 Sty, 2003 20:23
Temat postu:
hmm
wiesz co ci poradze??
mi dobrzerboi jak w lato jezdze sobie na rolkach... tylko ja juz jezdze 8 lat na rolkach:P hihi od 5 roku zycia... wiec jestem wyrobiona i jezdze tak po 3-4 godz. ale jak sie nacuzysz... i czesto bedziesz jezdzic i biegac ciwczyc itp to bedziesz maial sliczniutki tylek.. ja ze swojego jestem zadowolona nawe jeden chlopak mi to powiedzial ze mamldny khyhyhy
Anonymous - Pon 27 Sty, 2003 20:30
Temat postu:
Aha...już wiem dlaczego masz płaski tyłeczek ! Za dużo siedzisz ! biggrin biggrin biggrin
NaStKa - Pon 27 Sty, 2003 20:35
Temat postu:
KleO napewno nie od siedzenia.... Wink

A na rolkach to ja już (niech pomyśle) od 8 lat jeżdże....jestem dobra ale to tylko latem zawsze po zimie gubie formę...
Mała - Pon 27 Sty, 2003 20:39
Temat postu:
ja propouje w zimie.... hmm... moze narty;-)? a strrrrasnzie duzo cwicze itp.. staram sie miec lada sylwetke.. choc jestemtroszke pulchna.. ale mi to jz nieprzeszkadza;-0 no moze czasem..
Anonymous - Pon 27 Sty, 2003 20:43
Temat postu:
Heh...a ja jestem tak CHUUUUUDA, że jak byście mnie zobaczyły, to byście umarły na mój widok ! Laughing Ale przytyłam ! biggrin Wkońcu wzięłam się za siebie ! Nie chce sobie marnować żyia i umierać jako anorektyczka w wieku 30 lat ! Crying or Very sad
NaStKa - Wto 28 Sty, 2003 10:07
Temat postu:
Ćwiczenia może to i dobry sposób....tym bardziej że mam krzywy (troszke) kręgosłup i powinnam dużo ćwiczyć.
A tak wogóle to myśle że nie jestem ani gruba ani chuda. Mam (chyba) normalną wagę....

Mam 151 cm wzrostu i ważę 37 kg.
Czy to normalna waga jak na mój wzrost?
Mała - Wto 28 Sty, 2003 10:52
Temat postu:
troche mala waga... wiesz ja mam 149cm... i waze... 42 kilo:-)))
ale to tez zalezy od budowy;-)
NaStKa - Wto 28 Sty, 2003 12:20
Temat postu:
Hmmm...no to ładnie , może powinnam troche przytyć?
Mała - Wto 28 Sty, 2003 16:50
Temat postu:
do 40 mozesz spokojnie dojsc;-) i niedbaj oto ze wazysz 40;_) ja mam 42i ejstem 2 centymetry wyzsza... i tak sie nieodchudzam, ty tez sie nieodchudzaj!
Anonymous - Wto 28 Sty, 2003 17:37
Temat postu: :)
Lepiej się nieodchudzajcie ! Gdy dostaniecie miesiączkę, to jak zaczniecie się odchudzać, to mogą być różne zaburzenia ! Poczekajcie pare lat, aż będziecie dorosłe ! A jak widzę i słyszę...to nie macie z czego się odchudzać ! Szczegulnie ja, co waże 26,5 kg ! Embarassed hihi Laughing
NaStKa - Wto 28 Sty, 2003 17:44
Temat postu:
Ja sie nie odchudam , wgę mam w nosie ale poprostu chce ważyć tyle ile powinnam żebu nie wyszło że jestem niedożywiona jakaś...



KleO ja nie mogę Shocked dziewczyno natychmiast masz mi w miesiąc utyć przynajmniej 30 kilo i to już , bez gadania !!
Mała - Wto 28 Sty, 2003 17:51
Temat postu:
nastka, i dobrze nieodchudzaj sie nizwracaj uwagina wage ale zdrowo sie odzywiaj;_)
NaStKa - Wto 28 Sty, 2003 21:46
Temat postu: :)
niezamierzam sie odchudzać ale prawidłowe odżywianie musi być

A co do moich pośladków to sie za nie wzięłam i to ostro...TRENING
Anonymous - Pią 31 Sty, 2003 15:39
Temat postu:
Heh...ja powinnam gdzieś ważyć tyle co Ty NaStKa biggrinbiggrinbiggrini od paru tygodni tyje i tyje...buheh...i dobrze biggrinbiggrinbiggrin
malutka-13 - Sob 22 Lut, 2003 14:39
Temat postu:
Kurcze to wy chude jestescie. Ja mam 157 i ważę 46 to duzo nie?? A co zrobic żeby schudły nogi?? Mam troszkę za grube chyba. Co o tym myslicie??
NaStKa - Nie 23 Lut, 2003 21:36
Temat postu:
Wiesz jakiejś specjalnej nadwagi to nie masz (tak mi sie wydaje) i niema potrzeby sie odchudzać. Myślę że twoje nóżki potrzebuja trochę ruchu....np. jazda na łyżwach (to zimą) , jazda rowerem lub na rolkach (to latem) , nogi robią się bardziej sprężyste i....moze nie w códownie szybkim tempie , ale jednak troszkę tłuczyku z nich znika (choć wątpię ży ty masz ten tłuszczyk Wink )
Ogranicz jedzenie słodyczy , a powinno być lepiej , tak mi się zdaje Wink
deg - Pon 24 Lut, 2003 21:10
Temat postu:
Pewnie, że nie masz nadwagi.

A z tym rowerkiem to nie przesadź, bo zamiast tłuszczyku mogą pojawić się mięśnie i zarówno waga jak i obwód pozostaną takie same Wink.

Do propozycji ograniczenia słodyczy oczywiście się przyłączam.
Blanka - Wto 25 Lut, 2003 17:40
Temat postu:
a ja ci podam 3 cwiczenia:
-kląknij i podepszyj się rękami( jakbys raczkowala) i nogę ugiętą podnos na bok (po 20 razy kazda)
-dalej klacząć podnos prostą nogę w tyłi i spuszczaj nadal prosta (nie do pozycji raczkującej - 20 razy kazda)
-poluz się na plecach i podnos posladki w gorę, zacisznij mięćnie i jak będziesz z tylkiem w goze to to robisz wdech a na dole to wydech(ok.10 razy)
po kilku miesiącach od rozpoczęcia seri cwiczen ktote powtaza się trzy razy na dzień twuj tylek powinen byc ok!

do postu ponizej (od dega)
masz racje Embarassed .
juz to poprawilam!
Nemeia - Wto 25 Lut, 2003 17:47
Temat postu:
Trzy razy na dzien??? Przeciez to katorga!!! 220 razy??? Tego to nie dokona czlowiek ktory nie cwiczyl wczesniej przez 6 misiecy. A jak sie sforsuje i to zrobi, to dostanie zakwasow miesni... a to jest bolesne.
Moze powinnac zaczac robiac te cwieczenia 10-20 razy dziennie. Np. rano przed szkola. Nie forsuj sie na sile... Nic dobrego z tego nie wyjdzie. Nie dosc ze mozesz miec zakwasy miesni, to mozesz nadciagnac sciagna... Nic na sile. Do wszystkiego dochodzi sie systematycznoscia i cierpliwoscia. Nie ma cwiczen ktore modeluja sylwetke w ciagu tygodnia.
deg - Wto 25 Lut, 2003 17:56
Temat postu:
Ja myślę, że Blance biegało o 20 razy a nie 220 Wink
mroweczka - Sob 20 Wrz, 2003 15:49
Temat postu: Też tak miałam
Zgadzam się. Nie powinnyście się odchudzać przed misiaczka i jak sie dostanie pierwsze pare miesiaczek. To może byc szkodliwe. W tym okresie właśnie nasz organizm potrzebuje najwiecej jedzenia. A poza tym Kleo rzeczywiście powinnaś utyć? A jeżeli mozna spytać,to choruesz na coś? Bo waga 26,5 kg i 134 wzrostu to są nawet szkodliwe wymiary dla 10-latka! Shocked Ale mówie,nic na siłę... Nie wpychaj w siebie jedzenia po prostu sie nie odchudzaj i nawet jak nie bedziesz miała ochoty,zeby coś rano zjeść to zjedz chociaż pół bułki. Nie bierz tego,ze sie wymądrzam. Też byłam w podobnej sytuacji. Mam ok. 145 cm wzrostu i waże 30-35 kg. Zawsze miałam tak ze wzrost 138 a waga 29 kg i po prostu nie mogłam nad tym zapanować. Nie martw się. Po prostu niedługo "nagle" utyjesz,zaczniesz rosnąć... Jest to związane z okresem dojrzewania. Nie martw sie na zapas. Wink Pozdrowionka Exclamation
Gladiatorpl - Sob 20 Wrz, 2003 22:44
Temat postu:
hmm no to ja mam 168cm i waze okolo 50kg i jestem jednym z chudszych w klasie Smile no chyba ze ktos jest mniejszy biggrin
mroweczka - Nie 21 Wrz, 2003 09:38
Temat postu:
no rzeczywiście...Żeby mieć ładną figurę trzeba dużo trenować a efekty nie przyjdą tak od razu...
Anya - Pon 22 Wrz, 2003 15:06
Temat postu:
ja jestem dość szczupła - choc to co w nogach jes mogłoby sie przenieśc na wysokośc biustu i byłoby zupełnie ok.
Anonymous - Pon 22 Wrz, 2003 15:24
Temat postu:
nie zamartwiaj się tym wiesz nie badzo znam sposoby na ujędrnienie pośladku ale chyba trzeba dużo ćwiczyć.Smile
..::Ulka::.. - Pią 03 Paź, 2003 11:36
Temat postu:
Ja mam 160 com. i ważę 44. To troche dużo dla mnie, ale to dla mnie żaden wsytd. Każdy mi mówi ze ejstem szcvzupła i jest ok.
Gościówa - Pią 03 Paź, 2003 18:42
Temat postu:
..::Ulka::.. napisał/a:
Ja mam 160 com. i ważę 44. To troche dużo dla mnie, ale to dla mnie żaden wsytd. Każdy mi mówi ze ejstem szcvzupła i jest ok.

Jak tak czytam te wasze wagi to ręce załamuje...wszystkie warzycie tak mało i uważacie że to za dużo. Ja mam 158 i waże 49 kg i wiele osób mi mówi że i tak jestem za chuda jak na swój wzrost...
jak będę wazyła tak ze dwa kg więcej to dopiero będę szczęsliwa ze swojej wagi...wy chyba tym bardziej powinnyście przytyć... Confused
deg - Sob 04 Paź, 2003 17:40
Temat postu:
Gościówa: w 100% popieram Cię.
Ciekawe, kiedy dziewczyny zorientują się, że najładniejsze nie są wtedy, gdy przypominają wieszaki, tylko wtedy, gdy są "w sam raz" - ani super szczupłe ani otyłe.
Nie mówiąc już o aspektach zdrowotnych - też warto być "średniakiem".

JEstem zdecydowanym wrogiem mani bezsensownego odchudzania się dziewczyn - tylko dlatego, że jest to w modzie.
klacz - Pon 06 Paź, 2003 19:26
Temat postu:
aha, ja na łydki i pośladki zalecam jazde konną!(ja już jeżdże 2 lata i mam okrąglutkie pośladki i łydki:P) ale jak jedziesz na koniu to zebuy mieć okrągłe trzeba dosiadem i łydkami własnie "pracowac"

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group