Dzieci OnLine

AIDS/HIV NARKOTYKI SEKTY - Faje!!

gosiaczek - Czw 28 Paź, 2004 20:34
Temat postu: Faje!!
Nie wiem co mam robić bo wiele moich kumpli proponuje mi fajki. One mi śmierdzą i wogule.. Ale oni codziennie nalegają a ja nie chcę palić Sad. Co ja mam robić?
Ona89 - Czw 28 Paź, 2004 20:48
Temat postu:
Ze mną jest tak samo. Co dziennie chodze z moją kolężanką z klasy na długiej przerwie do parku i ona proponuje mi fajki. Przyznam ci się, że kiedyś uległam i spróbowałam, bo chciałam w końcu wiedzieć co ludzie w nich widzą i wcale to nie było takie przyjemne jak myślałam i nie zamierzam palić nałogowo. Moja siostra dowiedziała się o tym i mósiałam obiecać jej że więcej tego nie zrobię i zamierzam dotrzymać obietnicy. Very Happy
DeadCorpses - Czw 28 Paź, 2004 22:07
Temat postu:
Cytat:
Nie wiem co mam robić bo wiele moich kumpli proponuje mi fajki. One mi śmierdzą i wogule.. Ale oni codziennie nalegają a ja nie chcę palić . Co ja mam robić?


może...odmówić?
to co robisz jest twoją i tylko twoją decyzją i nikt nie powinien w to ingerować jesli sa nachalni to powiedz, zeby ...ekhem..dali sobie spokój, albo spróbuj i powiedz, że jest złe[/quote]
Malvina - Pią 29 Paź, 2004 08:52
Temat postu:
Ty zadecydujesz co zrobisz..ja stanowczo odradzam.
Anonymous - Pią 29 Paź, 2004 15:31
Temat postu:
Ja odradzam, osoby palące w młodym wieku mają większe problemy niz te w późniejszym, zostało to udowodnione. A po za tym po co sie pali w twoim wieku? Dla szpanu i tyle. Bądź lepsza
Anonymous - Sob 30 Paź, 2004 00:15
Temat postu:
Zgadzam sie z toba:) ja tez nienawidze fajek.... w moim domu nikt nie pali bardzo sie z tego ciesze:) ale mnie papierosy tez smierdza i nawet jesli ci je proponuje radze ci odmawiaj!!!!!! moze sobie o tobie pomysla ale ty napewno masz swoj rozum:) oni raczej nie bo wpadli w taki nałóg i jeszcze w młodym wieku... cot o sie porobilo
BamBI - Nie 31 Paź, 2004 14:51
Temat postu:
oj palenie - najgorsza jak dla mnie rzecz do spróbowania . Chyba nawet papierochy powoduja że sie przestaje rosnac
Anonymous - Pon 01 Lis, 2004 21:42
Temat postu:
Nie CHYBA, tylko NA PEWNO. Poza tym "fajki" zawierają te same składniki co trutki dla szczurów... Shocked A w dymie tytoniowym znajduje się ok. 5000 składników, w tym 40 rakotwórczych !!!
To twoja decyzja, zrobisz jak uważasz. Jeżeli odmówisz, a oni nie zrozumieją i wyśmieją Cię lub coś rakiego, to nie są Ciebie warci...
Ja kiedyś spróbowałam - eh... STRASZNE! Mad Mad Mad
Anonymous - Pon 01 Lis, 2004 21:45
Temat postu:
W paleniu nie ma nic takiego. Sam próbwałem (mama mnie nauczyła biggrin) i kazała mi się naciągać to myślałem, że umrę Wink Więc ja zdecydowanie Ci odradzam
Ona89 - Wto 02 Lis, 2004 18:22
Temat postu:
Zaraz, zaraz ja czegoś tu nie rozumiem. Mama kazała ci się naciągać?
Anonymous - Wto 02 Lis, 2004 18:24
Temat postu:
Tak, mam kazała mi się zaciągąć, to bardzo długa historia
Kinga - Wto 02 Lis, 2004 18:24
Temat postu:
Cze
Już lepiej że mam niz kolega
Mama miała w tym cel żeby spróbował i nie chciał Wink prawda ?
A papierosy maja 4000 substancji szkodliwych a nie 5 tys
Anonymous - Wto 02 Lis, 2004 18:27
Temat postu:
No dokladnie i Wam domyślnym czytelnikom zostawiam domyślenie się co się później stało Wink
Kinga - Wto 02 Lis, 2004 18:34
Temat postu:
Cze
A ja wiem <podskakuje> ja wiem co się stało Wink

A ... noo to ja nie radze nikomu palić ... trudno później przestać
Anonymous - Wto 02 Lis, 2004 18:36
Temat postu:
Kinga napisał/a:
A ja wiem <podskakuje> ja wiem co się stało Wink


Oj cicho siedź biggrin
No ja po moich doświadczeniach również odradzam palenia (co zresztą już wcześniej stwierdziłem)
Olcia - Sro 03 Lis, 2004 08:02
Temat postu:
Oj nie pal dobrze ci radze to jest takie okropne.Nie dosc ze nie dobre to jeszcze truje ludzi...W mlodym wieku organizm szybciej sie przyzwyczaja(uzaleznia) niz organizm osoby starszej wiec po co ci to?Paleniem papierosow nic nie udowodnisz swiatu, a stanowcza odmowa mozesz dac do zrozumienia wielu osoba ze palenie to zwykla glupota ktora moze im zniszczyc zycie....
Gothic - Pią 05 Lis, 2004 17:12
Temat postu:
Papierochy -> NIE!!!


Kiedy miałam 5 lat, wtedy pierwszy i ostatni raz włożyłam fajkę do ust... bleee... Zaczęłam się dusić... Ręce mi śmierdziały...


Głupia wtedy byłam Neutral


Fajki -> odradzam z całego serca

Naomi - Nie 07 Lis, 2004 18:25
Temat postu:
Trudniej mi się zakolegować z osobą palącą. Czuje taką jakąś odraze...
Nie nawidzę smrodu papierochów Confused Nie pal i tyle !!
Ona89 - Nie 07 Lis, 2004 19:35
Temat postu:
Młoda trudno ci się zakolegować z osobą palącą? A co ja mam powiedzieć jak u mnie w domu rodzice palą? I muszę to tolerować. Kolegowanie się z osobą palącą to nic w porównaniu do mieszkania z takimi osobami.
Anonymous - Nie 07 Lis, 2004 19:50
Temat postu:
Wiem coś o tym. Albo jak jest jakaś impreza i kilka osób usiądzie, zacznie palić to już jest prawdziwa masakra Wink
Anonymous - Pon 08 Lis, 2004 06:01
Temat postu:
Witam.
Ja rownież stanowczo papierosy odradzam, chociaż to jest tylko i wyłącznie Twój wybór. Ode mnie: Nie daj się namówić na coś, na co nie masz ochoty. Nie daj się zmusić, postaw na swoim. W sumie to mam podobne sytuacje co parę dni, ale mocno się trzymam.
Pozdrawiam Kwiat
Naomi - Pon 08 Lis, 2004 16:26
Temat postu:
Ona89 napisał/a:
Młoda trudno ci się zakolegować z osobą palącą? A co ja mam powiedzieć jak u mnie w domu rodzice palą? I muszę to tolerować. Kolegowanie się z osobą palącą to nic w porównaniu do mieszkania z takimi osobami.


Ale ty nie palisz... Smile Wiem coś o tym, bo kiedyś mój świętej pamięci dziadek, który z nami mieszkał palił... Palenie jeszcze bardziej popsuło jego organizm Crying or Very sad
Chyba dla tego tak nie cierpię papierosów Rolling Eyes
Malvina - Pon 08 Lis, 2004 17:28
Temat postu:
Młoda napisał/a:
Ona89 napisał/a:
Młoda trudno ci się zakolegować z osobą palącą? A co ja mam powiedzieć jak u mnie w domu rodzice palą? I muszę to tolerować. Kolegowanie się z osobą palącą to nic w porównaniu do mieszkania z takimi osobami.


Ale ty nie palisz... Smile

Ale najgorsze jest to że ona jest truta przez rodziców...tzn. tem dym również ją truje.. :// Ja jakoś musze z moimi wytrzymac..;/ Naszczęscie nie ma ich często w domu ;pp
Naomi - Pon 08 Lis, 2004 17:37
Temat postu:
Malvina napisał/a:
Młoda napisał/a:
Ona89 napisał/a:
Młoda trudno ci się zakolegować z osobą palącą? A co ja mam powiedzieć jak u mnie w domu rodzice palą? I muszę to tolerować. Kolegowanie się z osobą palącą to nic w porównaniu do mieszkania z takimi osobami.


Ale ty nie palisz... Smile

Ale najgorsze jest to że ona jest truta przez rodziców...tzn. tem dym również ją truje.. :// Ja jakoś musze z moimi wytrzymac..;/ Naszczęscie nie ma ich często w domu ;pp


Wiem, że jest ,,truta", ale mi chodziło raczej o to, że naszczęście ona nie pali Wink
Agentka - Pon 08 Lis, 2004 19:13
Temat postu:
ja chociaż papierosów niepalę chociaż dużo osób w moim wieku pali , kiedys tylko w 5 klasie chyba razem z moja taką koleżanką "chłopaczarą" paliłyśmy... poskręcane papierki Twisted Evil Cool Embarassed Very Happy
Kenai14 - Pon 08 Lis, 2004 20:39
Temat postu:
o ble!! Dziewczyno!! Życia nie trać!! to same niekorzyści:
-śmierdzi ci z ust na odległość
-może wywołać choroby szczególnie u młodych osób!!!
-mniej ludzi będzie cie akceptować, będą cię unikać..
Czy ja nie za częto mówie: Dziewczyno?? Razz
Kenai14 - Pon 08 Lis, 2004 20:40
Temat postu:
A!! no i jak raz zaczniesz, to juz przestać nie możesz... to g**no(za przeproszeniem) ci wchodzi w cale życie... Mad
Kinga - Pon 08 Lis, 2004 20:45
Temat postu:
Cze
agusia90 sorrki że to pisze Wink ale jest mozliwośc edytowania postów Wink jak mozesz to skorzystaj z tego czasami pozdrawiam Smile
Ona89 - Pon 08 Lis, 2004 20:50
Temat postu:
Cytat:
-mniej ludzi będzie cie akceptować, będą cię unikać..


Ja się z tym nie zgadzam. W mojej miejscowości, a głównie w mojej szkole osoby palące są bardziej akceptowane i mają więcej znajomych, bo jak się chodzi na przerwie na papieroska to się dużo ludzi poznaje.
Kenai14 - Wto 09 Lis, 2004 14:26
Temat postu:
No tak, ale JAKICH ludzi!! Chcialabys miec takich przyjaciół?? bo ja nie Confused
Ona89 - Wto 09 Lis, 2004 15:33
Temat postu:
Momo wszystko to są ludzie Smile Często nawet się nie domyślamy, że nasi znajomi palą. W mojej klasie jest jeden taki chłopak, o którym nigdy w życiu bym nie powiedziała, że pali. A jednak, pozory czasem mylą. aguSia90 ty też możesz zadawać się z ludzmi, którzy palą i tego nawet nie podejrzewasz. Nigdy nic nie wiadomo


P.S. Czemu na górze jest godzina 14 jak jest już 15 ?
Anonymous - Wto 09 Lis, 2004 16:51
Temat postu:
Palenie jest okropne, moj tato pali i zawsze od niego śmierdzi. Już nie wspomnę o chorobach z tym związanych. Jeszcze jest jeden aspekt papierochy kosztuja i to dużo. Wolę nie palić mam więcej kasy, ladniej pachnę i będę zdrowszy. A to że moi kumple się ze mnie czasami śmieją to ich problem, ja będe się z nich śmial gdy będa umierać na raka z powodu palenia a ja będę zdrowy. Palacze to frajerzy
Kenai14 - Sro 10 Lis, 2004 14:44
Temat postu:
Fakt, stasiu. I jeszcze warto zaowazyc ze lepsze towarzystwo to taki ktore nie pali.. Taki kumpel moze ci podejsc i walnac w twarz bo "nie palisz petów i nie jesteś z NIMI!!".. tu juz sie robi niebezpiecznie Surprised

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group