Dzieci OnLine

DOJRZEWANIE - dlaczego chlopcy.....

Anonymous - Pią 09 Sie, 2002 20:19
Temat postu: dlaczego chlopcy.....
dlaczego chlopcy z mijej klasy uwazaja dziewczyny (jest dziewczyn tylko 8, chlopakow 17)za przedmioty???w czasie przerw (i nie tylko) smieja sie z nas przezywaja i.t.d., ale gdy przychodzi czas np. dyskoteka z okaij dnia chlpoaka to staja sie niesmiali. Gdy wkoncu jeden chlopak odwarzy zatanczyc z dziewczyna pozniej sie z niego smieja ze zakochal sie i cos w tym rodzaju.
Anonymous - Pią 09 Sie, 2002 20:20
Temat postu: RE: dlaczego chlopcy.....
Chłopcy w wieku 10-15 lat zazwyczaj są znacznie mniej dojrzali psychicznie i fizycznie, niż ich rówieśniczki. POnadto w grupie, na przerwie zapewne popisują się przed sobą i dlatego tak się zachowują.

Sama widzisz, że na dyskotekach, kiedy trzeba poprosić dziewczynę do tańca, stają się nieśmiali. To tylko potwierdza moje powyższe stwierdzenia. Odważni są w grupie, popisują się jeden przed drugim.
Są na tym etapie rozwoju psychicznego, że uważają, iż poproszenie dziewczyny do tańca czy choćby porozmawianie z nią normalnie, okazanie sympatii to hańba. Dopiero gdy dojrzeją, zrozumieją, że na uznanie zasługuje wlaśnie uprzejmość, sympatia, życzliwosć wobec płci przeciwnej.

No cóż, jest to naturalne dla pewnego wieku i zanim staną się bardziej dojrzali, należy ich traktować po prostu z przymrużeniem oka. To po prostu jeszcze dzieci...

Oczywiście naśmiewanie się, przezywanie itp. nie jest przyjemne, ale radzę Ci po prostu ignorować takie zachowania. Prędzej im się to znudzi, jeżeli WY, dziewczyny nie będziecie reagować, po prostu ich zignorujecie.

Oczywiście nie można pozwolić się obrażać i w takich przypadkach trzeba zająć stanowczą postawę.

Widzisz, dlatego właśnie dziewczyny tak często wolą chłopców starszych do siebie. To proste - oni już są trochę bardziej dojrzali.
BEJOT
Myszorka - Sob 18 Paź, 2003 14:34
Temat postu: juz tak jest
nasi tesh tacy sa
to
zwykle
hamy
:):):):):):):):):):):):)
a gdy przychodzi czas dyskoteki to u nas jest inaczej jak jeden poprosi do tanca to od razu wszysscy :!:
CHOMICZKAAA - Czw 27 Lis, 2003 18:12
Temat postu:
Chłopaki w mojej klasie są równiez nie umią się zahować w stosunku do nas.Kilka dziewczyn poprosili o chodzenie,ze niby im sie podobają itd.,a one sie zgodziły i wiecie co?
Zostały na lodzie juz następnego dnia,bo chłopak mówi,ze chce chodzić a potem zupełnie olewa i zachowuje się jak wobec koleżanki,nawet na walentynki nic nie da!!!Ja uważam,ze oni są nie dojrzali i "działam" do innych o 2-3 lata starszych.On(i) świetnie mnie rozumie(ją) i wiedzą jak sie trzeba zachowywać wobec dziewczyn.Gdybym nie interesowała sie starszymi kolegami to była bym sama,a tak to mam chłopaka i jest taki kochany Love
Gościówa - Pią 28 Lis, 2003 17:43
Temat postu: chłopcy
U nas w klasie...chodziaż to już 1 gim. chłopcy zachowują się identycznie...wogóle prawie z nami nie rozmawiaja...wstydzą się. A na dyskotekach żaden nie odwarzy się poprosic do tańca. To w ich wieku normalne bo są mniej dojrzali psychicznie jak i zarówno fizycznie od nas...hmmm...jakby to powiedzieć...są około o 2 lata opóźnieni Laughing
Anya - Pią 28 Lis, 2003 23:46
Temat postu:
a my (ja z koleżanką) gadamy sobie z chłopakami i wogle "trzymamy" z nimi bardziej niż z innymi dziewcyznami w klasie ... ale mimo wsyztsko są troche "cofnięci" w rozwoju psychicznym od nas Razz
Anonymous - Sro 03 Gru, 2003 10:29
Temat postu: prawda oczy kole..
niestety tak już jest. chłopcy w tym wieku [dlaczego?] zachowują się conajmniej idiotycznie. jestem w 2 klasie gim. zdawałoby się, że coś powinno do tych ludzi docierać, a jak narazie to zwykła farsa [nie uogólniając wszystkich]. tak jak ktoś wspomniał - psychicznie są od nas młodsi o conajmniej 3 lata [jak nie więcej]. osobiście mam dosyć, ale niedługo już liceum to rozstaniem się. mam jednak nadzieję, że wy poradzicie sobie z tym problemem.
mroweczka - Sro 03 Gru, 2003 14:33
Temat postu:
To juz jest normalne...Nie wiem czy oni z tego energię czerpią(bo na wychodzi) czy co...U nas chłopaków jest w klasie 14 a dziewczyn 7! Normalnie tylko ja ide w ta strronę...Nie no jeszcze jedna dziewczyna która zawsze czeka na obiad, idzie wolniej lub szybcej lub zupełnie inną drogą. No i ja idę ta drogą, gdzie idą najfajniejsi chłopacy z mojej klasy! Very Happy A ja tez naleze w ich oczach do 'najfajniejszych dziewczyn' (nas jest tylko 7 no to wiecie Wink ) no i zawsze (prawie) z nimi wracam i wszytso łądnie, pięknie...A jak przyjdzie zima...To zawsze jest "Mrówa współczuca jak ty dojdziesz do domu" Razz A w drodze do domu to juz lepiej nie mówić...Ale szczerze mówiąc troche to nawet polubiłam chociaż idzie w tą stronę conajmniej 7 chłopaków a ja jestem jedna to przynajmniej...wiem że mnie lubią Very Happy I nie jestem jakąś super panienką,że "POBRUDZĄ MI SPODNIE" i lubie sie tak z nimi droczyć Twisted Evil
Pulkownik Nikt - Sro 03 Gru, 2003 17:39
Temat postu:
U mnie w klasie wydaje sie byc troche inaczej.
Sadze dlatego ze dziewczyny z naszej klasy naczytaly sie bravo girll i innych "ynteligetych" pisemek dla mlodych i przebojowych natolatek w wieku przedszkolnym ktorych zycie lozkowe jest rownie gorace co piosenki britney spears i wydaje im sie ze sa inteligentne Smile
Nieraz probowaly mi udowodnic ich wyzszosc umyslowam nad "zla rasa meska" jak to ujely Razz i nigdy im jeszcze nie wyszlo dlategp pewnie mnie nie lubia


Pozdrawiam Nikt biggrin
Anonymous - Czw 04 Gru, 2003 19:53
Temat postu: jak to do końca z nimi jest
chodze już do 3 gimnazjum. Niektórzy koledzy to i tak mimo wszystko jeszcze takie dzieci choć jeden kolega wydawał mi się inny. czasami razem wracaliśmy do domu, była bardzo sympatyczny naprawdę bardzo no i miał poczcie humoru Very Happy . Można powiedzieć, że był moim najlepszym kolegą ( i mojej koleżnaki) a my jego najlepszynki koleżnakkami Aż tu nagle po weekendzie. On przychodzi i tylko część powiedział. Ani nie zagada na lekcjach zachowuje się jak idiota Sad jakby sie popisywał, póżniej n nie zagada nie odezwie się ani słowem Crying or Very sad .ja go ani nie uraziłam ani nie obraziłam. Czy on jeszcze dojrzewa psychicznie??????? Question
Akacja12 - Pią 05 Gru, 2003 13:34
Temat postu:
No cuż także nie wiem dlaczego tak jest ale ja lubie chłopaków z mojej klasy. Sa spoko. I nie są aż tacy dziecinni jak muwicie. na wet podoba mi się 2 z nich biggrin
Anonymous - Nie 14 Gru, 2003 21:10
Temat postu: Re: chłopcy
JA MAM 10 LAT I JEST TAK SAMO CO DO DYSKOTEK TO SA JAK MALE DZIECI, CHODZIC CHCA, ALE NA DYSCE NIE TANCZA, I MNIE TO BOLI PONIEWAZ MAM CHLOPAKA, KTOREGO KOCHAM, ALE ZASTANAWIAM CZY Z NIM NADAL CHODZIC. ON POSTAPIL, TAK JAKBY MNIE NIE WIDZIAL. ALE W CZERWCU JEDZIEMY DO PIENIN RAZEM I MAM NADZIEJE ZE POPRAWI MU SIE. Confused
Idda - Pon 15 Gru, 2003 20:03
Temat postu: Re: chłopcy
E..wiesz,ja bym się nie dziwiła,weź sobie lepiej na razie daj spokój z chłopakiem....może Ci się to wyda chamskie,ale ja Ci dobrze radzę....chyba... Very Happy wydaje mi się,że jak teraz nie zerwiesz z nim,to takie zachowania Twego chłopaka,że będzie Ci się wydawało,że Cię nienawidzi ,będą coraz częstsze...
Villemo - Wto 16 Gru, 2003 16:02
Temat postu:
U mnie w klasie jest prawie tak samo. Tyle że czasem i z niektórymi rzeczywiście można pogadać. A śnieżki? Co mi tam... ;p
xxx7 - Wto 23 Gru, 2003 19:02
Temat postu:
hm u mnie jest inaczej.. jestem w drugiej gim. da sie z nimi pogadać.. na dysce zatańczą.. czasem nawet odprowadzą do domu.. zadzwonią.. i to jest przyjaźń. mam wspaniałych kolegow w klasie. wam tez tego życze.. Wink
banan - Pon 29 Gru, 2003 17:28
Temat postu:
ja mimo, iż jestem chłopakiem to uważam że jako gimnazjalista (i teraz jako licealista) dogadywałem się świetnie z dziewczynami z mojej klasy i nie tylko
only_girl_12 - Wto 30 Gru, 2003 20:59
Temat postu:
A u mnie jest zupełnie na odwrót.To chłopacy są cool [niedokonca] a dziewczyny stukniete [ niektore] pomijając mnie oczywiście.Jeśli takie powiedzmy 8 dziewczyn lub wszystkie [oprócz mnie znowu] widza chłopaków z klasy ... 6c ... bo tak jest to one : "bleee!" , "buuu!" a ja uważam to za idiotyczne i mówie ze nie bede tak robic bo nie chce z sibie idiotki robic , a one mówią ze włsnie z siebie ją robie bo tak do nich nie mówie.I kto tu jest normalny? U mnie w klasie jest taki jeden , dwóch fajnych chłopaków z ktorymi gadam na gg i jest spox ... zartujemy sobie itd.. ale ja jednak wole chłopaków.

Zdecydowanie ! ich wole ... ale nie mówie ze nie lubie dziewczyn ... one sa niektore chore ... psychicznie ? czyżby ?? nie obrażając damskiej społecznosci biggrinbiggrin
rodzynka - Pią 02 Sty, 2004 22:31
Temat postu: rodzynka
ehh no niestety tak to z nimi jest.... kretyni uważają że są lepsi od nas ... no nie zartuje nie wszyscy tacy są. Zdarzaja sie chłopaki z którymi mozna nie tylko pogadać pośmiać sie i zatańczyć na dyskotece. Reszta szpanuje chce zwrócić na siebie uwage a jak przychhodzi co do czego to są nieśmiali....i jak tu ich zrozumieć ;-)
klacz - Pią 02 Sty, 2004 22:44
Temat postu:
Chłopacy są różin...np. teraz na sylwestra, tańczyłam z takim Kubą poloneza(sam mnie poprosił Embarassed Very Happy ) a przez caaaalutki pobyt "Tam" mi dokuczał...(w tym samym wieku co ja-10 lat) raz nawet jak chciałam usiąść, to mi krzesło zabrał, a ja usiadłam (jeśli można to tak nazwać) na ziemi Very Happy ale całego sylwestra był grzeczny Very Happy Very Happy Very Happy Smile
Anonymous - Wto 13 Sty, 2004 14:14
Temat postu:
Ja jestem "dojrzaly" chociarz chodze do VI kl. tylko ze jak poprosze dziwczyne do tanca to moi "koledzy" sie ze mnie smieja przez 2 tygodnie Crying or Very sad

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group