Może kup sobie jakiś krem przeciw wypryskom, albo żel do mycia twarzy. Zapytaj mamy, ona powinna się na tym znać. Jeśli chcesz prefesjonalnego zdania - idź do dermatologa, choć ja nie widzę takiej potrzeby. Dobry peeling i wio! 
No ale to takie malutkie pryszcze. Właściwie to powiem mamie, niech mi coś z AVONU zamówi. Albo porzyczę od brata żel punktowy. Jeszcze zobaczę, ale za razie wysmaruje się tonikiem na noc 
Ale dzięki za odpowiedź. Czekam na dalesze wypowiedzi 
To są normalne małe pryszcze. Tylko że coś mnie jeden piecze. Idę się temu przyjrzeć w lustrze | Agentka napisał/a: |
| żel Benzacne jest bardzo dobry - polecam |
mam szajbę Mycha-pryszcze są oznaką dojrzewania Bo hormony sprawiają,ze Ci te małe potworki wyskakują (naprawdę !Mam coraz większą szajbę!Ratuuunku! )I jeszcze bardzo dobry jest krem firmy Kolastyna "Nastolatki"
) ale na mnie tonik lepiej działa
) i tam mam całe czerwone i okropnie boli. W tych okolicach też zawsze mi się okropnie skóra przetłuszcza, to smaruję tonikiem. A te pryszcze dwa razy na noc smarowałam. Kiedyś mi taki pryszcz zniknął po trzech smarowaniach i jednej kropce żelu punktowego Ale będe próbować... Może kupię sobie ten krem co mi dziewczyny mówiły, jeżeli jest taki dobry. Ale nie przejmuj się, po prostu nie wydrapuj dalej, to będzie OK ja kiedys wyrwałam sobie pryszcza "z korzeniami"...Brr...Straszne uczucie! Co do tych nozdrzy to też tak mam. Skórę mam tam po prostu bardziej podatną na pryszczyki(bo zazwyczja wyskakują mi tam małe). Co do zelu punktowego-miałam sobie kupić,podobno jest świetny.