Dzieci OnLine

Do śmiechu - Kawały o blondynkach...

Iśka - Sro 07 Maj, 2003 22:26
Temat postu: Kawały o blondynkach...
Sama jestem blondynką, ale lubię takie kawały... Oto jeden z nich:

Stoją dwie blondynki obok siebie i jedna z nich trzyma torebkę cukierków. Po chwili pyta się drugiej:
-Chcesz Krówkę ???
- Nie, dzięki, jestem wegetarianką !!!

Laughing Laughing Laughing Laughing

Piszcie tu więcej kawałów o temacie "Blondynki" !!!

Ach, i mam jeszcze ankietkę...
demolek - Czw 08 Maj, 2003 15:43
Temat postu:
Stoja dwie blondynki na przestanku i jedna sie pyta drugie:
-do jakiego autobusu wsiadasz?
-do 1 a ty??
-3
Przyjachała 13 wsiadły obie.



Dlaczego zziębnieta blondynka stoi w końcie??
-Bo dowiedziała się, że kąt ma 90*C Laughing Laughing Laughing
Marcinek - Czw 05 Cze, 2003 21:01
Temat postu:
Może i ja dorzucę kilka kawałów....

Przychodzi blondynka do apteki:
- czy są testy ciążowe?
- Są.
- A trudne są pytania?

- Co robi blondynka przed lustrem z zamkniętymi oczami?
- Sprawdza, jak wygląda, kiedy śpi.

- Dlaczego blodynka liże zegarek?
- Bo tik tak ma tylko dwie kalorie.

- Dlaczego blondynka zmienia swojemu dziecku pampersa raz na miesiąc?
- Bo na opakowaniu jest napisane: "Do 20 kg".
Michal_ - Nie 15 Cze, 2003 20:35
Temat postu:
Koral napisał/a:
Może i ja dorzucę kilka kawałów....

Przychodzi blondynka do apteki:
- czy są testy ciążowe?
- Są.
- A trudne są pytania?

- Co robi blondynka przed lustrem z zamkniętymi oczami?
- Sprawdza, jak wygląda, kiedy śpi.

- Dlaczego blodynka liże zegarek?
- Bo tik tak ma tylko dwie kalorie.

- Dlaczego blondynka zmienia swojemu dziecku pampersa raz na miesiąc?
- Bo na opakowaniu jest napisane: "Do 20 kg".

Iśka - Pon 16 Cze, 2003 13:34
Temat postu:
A to kilka innych tekstów o blondynkach:

Dlaczego blondynka cieszy się, kiedy ułoży puzzle w 4 miesiące ?
- Bo na opakowaniu pisze od 2 do 4 lat. Laughing Laughing Laughing

Dlaczego blondynka otwiera jogurt w supermarkecie (sklepie) ?
- Bo na opakowaniu pisze "Tutaj otwierać" Laughing Laughing Laughing

Jadą dwie blondynki autobusem i jedna pyta:
- Czy tą linią dojadę na dworzec ?
* Nie.
Na to druga:
- A ja ? Laughing Laughing Laughing
panienka_wierzba - Pon 16 Cze, 2003 18:43
Temat postu:
-prosze pana, proszę popatrzęc-zanosi się od śmiechu przechodzień na ulicy
-co w tym dziwnego
-przy tamtym maluchu stoi blondynka i kawałkiem druta próbuje wyciągnąć z niego klucze
-przeicież to normalne, mi tez się tak zdażyło nie raz
-ale tak w środku siedzie druga i mówi"bardzije w lewo, w prawo, do przodu" Laughing
Anonymous - Sro 18 Cze, 2003 15:32
Temat postu:
Idą dwie blondynki do spożywczego i widzą kiwi, na to jedna woła:
-Patrz zamszowe ziemniaczki.
-Nie to kiwi, z tego się robi paste do butów.

Z bloku skacze blondynka i brunetka, która spadnie pierwsza?
Bronetka, bo blondynka zabłądzi

-Czemu blondynka chodzi dookoła wanny?
-Bo szuka wejścia.

-Czemu blondynka uśmiecha się podczas burzy?
-Bo myśli, że jej robią zdjęcie.

-Czemu blondynka bierze chleb do ubikacji?
-Bo chce nakarmić WC kaczke.
Szalona - Pią 20 Cze, 2003 10:34
Temat postu:
-Dlaczego blondynka nie zmienia swojemu dziecku pampersa przez kilka miesięcy?
-Bo na opakowaniu jest napisane "do 20 kg".
Szalona - Pon 23 Cze, 2003 11:14
Temat postu:
Koral napisał/a:
Może i ja dorzucę kilka kawałów....

- Dlaczego blondynka zmienia swojemu dziecku pampersa raz na miesiąc?
- Bo na opakowaniu jest napisane: "Do 20 kg".


Sorrki Koral nie zauważyłam że napisałeś już tenb kawał. Confused
Szalona - Pon 23 Cze, 2003 11:17
Temat postu:
Teraz może trochę ja dorzucę:


Stoją dwie blondynki w kolejce do sklepu papierniczgo, pierwsza podchodzi do kasy i mówi:
- Poproszę zeszyt w kółka.
- Nie mamy zeszytów w kółka, są w linie, w kratkę, czyste... - odpowiada zdziwiony sprzedawca.
Blondynka odchodzi, podchodzi ta druga i mówi:
- Ale głupia, chciała kupić zeszyt w kółka, haha.
- No wie pani zdarza się, różni są ludzie - mówi sprzedawca. - A co dla pani ???
- Ja poprosze globus Krakowa...



Przychodzi blondynka do sklepu RTV:
- Poproszę telewizor z lotnikiem.
- Chyba z pilotem?
- Nie wiem, jestem w tych sprawach zupełnym lajkonikiem.


-kochanie -mówi bondynka do męża
-chciałabym mieć takie piękne błyszczące futro.....
- to jedz Whiskas


Przychodzi blondynka do lekarza i mówi:
- Panie doktorze ostatnio czuje się jakbym miała 2 kręgosłupy.
- Dobrze zrobimy pani badania.
Lekarz bada ją i robi jej rentgen. Za kilka dni blondynka przychodzi po swoje wyniki.
- I jak panie doktorze?
- Prosze pani, tampony się wyjmuje, a nie upycha jeden po drugim!


Czemu blondynka wkłada zegarek do wody? odpowiedz
-Bo chce zobaczyć jak czas płynie
Ulka - Sro 09 Lip, 2003 10:19
Temat postu:
W czasie rejsu blondynka próbuje nawiązać rozmowe z chłopakiem siedzącym obok:
-Przepraszam czy ty też płyniesz tym statkiem??
Ulka - Sro 09 Lip, 2003 10:19
Temat postu:
Dalczego blondynka złamała noge grabiąc liście??
- Spadła z drzewa.
Ulka - Sro 09 Lip, 2003 10:21
Temat postu:
Czym różni się blondynka od kury??
- Bo blondynka ma 51 węzłów mózgowych a kura 50.
A po co blondynce ten jeden??
- Żeby nie srała na podwórku.
Blanka - Wto 15 Lip, 2003 17:04
Temat postu:
a ja dozucę inny kawał:
idzie 2 rzolniezy .
jeden wzioł lusterko i mowi do drugiego:
-zobacz to moje zdjecie
-przecierz to ja jestem
ida sie poradzic kapitana:
-kto jest na tym zdjęciu?
-wlasnego kapitana nie poznajecie
wklada lusterko do kieszeni

w domu u kapitana
(curka robi za kare pranie i przeszukuje kieszenie by wypralo sie to co
ma a nie dokumenty)
nagle:
-mamo, mamo zobacz tata ma w kieszeniach jekieslaski
(mama bierze lusterko) mowi:
-e tam to jakas stara rura!
Blanka - Wto 15 Lip, 2003 17:13
Temat postu:
Jasiu z kanistrem przybiega na stację benzynową:
- Dziesięć litrów benzyny, szybko!
- Pali się, czy co?
- Tak, moja szkoła... ale już zaczyna przygasać
Blanka - Wto 15 Lip, 2003 17:14
Temat postu:
Wraca blondynka do swojego mieszkania i słyszy odgłosy z sypialni. Odgłosy są jednoznaczne... Ale dla potwierdzenia otwiera drzwi i widzi swojego męża z obcą kobietą... Wybiega z sypialni otwiera schowek, wyjmuje pistolet, przeładowuje, przykłada sobie do skroni... i w tym momencie mąż krzyczy:
- Kochanie, nie rób tego, ja ci wszystko wytłumaczę!!!
Blondynka patrząc na niego groźnie, krzyczy:
- Zamknij się!!! Ty będziesz następny!!!

Dwie blondynki oglądają w telewizji mecz piłkarski. Sędzia podyktował rzut karny dla jednej z drużyn, ale niestety piłkarz trafił w słupek.
- Zobacz, będzie strzelał jeszcze raz! - wykrzyknęła blondynka, gdy zobaczyła powtórkę.
- E, nic z tego nie będzie. Przecież widać, że wolniej biegnie! - odpowiedziała druga.

Dwie blondynki chciały zdobyć nagrodę Nobla. Jedna wpadła na genialny pomysł:
- No to może polecimy na Słońce?
Druga odpowiada:
- No coś ty głupia, spalimy się.
-To polecimy w nocy.
Blanka - Wto 15 Lip, 2003 17:15
Temat postu:
Pani pyta dzieci jaki zawód chciałyby wybrać.
-Lekarz, aktorka, modelka, policjant... odpowiadają dzieci
A ty Jasiu kim chcesz zostać? - pyta pani
-Emerytem.
- Dlaczego ciągle spóźniasz się do szkoły? - pyta nauczycielka Jasia.
- Bo nie mogę się obudzić na czas...
- Nie masz budzika?
- Mam, ale on dzwoni wtedy gdy śpię.

Rozmowa przedszkolaków:
- Skąd się wziąłeś na świecie?
- Mama powiedziała, że bocian mnie rzucił w kapustę.
- To pewnie dlatego jesteś głąbem...
Jasio podaje sprzedawczyni na targu słoiczek i prosi o nalanie śmietany.
- Płacisz złotówkę - mówi sprzedawczyni, podając pełny słoik.
- Mamusia położyła pieniążki na dnie słoika...

Na lekcji przyrody nauczycielka pyta:
- Jasiu, co wiesz o jaskółkach?
- To bardzo mądre ptaki. Odlatują, gdy tylko rozpoczyna się rok szkolny!

- Mamo, chłopcy zaczynają mnie podrywać!
W jaki sposób, córeczko?
- Rzucają we mnie kamieniami....
Blanka - Wto 15 Lip, 2003 17:16
Temat postu:
Policjant zatrzymuje samochód i mówi szorstko do kierowcy:
- No, dmuchaj pan!
- Bardzo chętnie, panie władzo, a gdzie boli?

Dlaczego policjant kiedy idzie na służbę wpina sobie szpilkę za pas?
- Bo co dwie główki to nie jedna.

- Wziąłeś prysznic? - pyta żona policjanta.
- No proszę, jak coś zginie, to od razu jest na mnie!
Blanka - Wto 15 Lip, 2003 17:19
Temat postu:
- Karolinko, czemu płaczesz?
- Bo wujek spadł z drabiny i połamał szafkę i stłukł wazon....
- I co, żal Ci wujka? Stało się coś wujkowi?
- Niee, ale mój brat to widział, a ja nieee.....

- Kaziu, jeśli powiem: "Jestem piękna", to jaki to czas?
- Czas przeszły, proszę pani!

- Jasiu - pyta nauczyciel. - Jaki to będzie przypadek jak powiesz "lubię nauczycieli"?
- Bardzo rzadki, panie profesorze.
Zdenerwowana mama do córki:
- Wiesz co się dzieje z małymi dziewczynkami, które nie zjadają wszystkiego z talerza?!
- Wiem, pozostają szczupłe, zostają modelkami i zarabiają dużo forsy...

- Mamo, dziś na lekcji pan od matematyki pochwalił mnie!
- To bardzo ładnie, a co powiedział?
- Że wszyscy jesteśmy idiotami, a ja - największym!

- Jasiu, dlaczego rzuciłeś w tego chłopca jeszcze drugim kamieniem?
- Bo pierwszym nie trafiłem.
Ulka - Wto 15 Lip, 2003 22:12
Temat postu:
fajne kawały blanka
Marcinek - Wto 15 Lip, 2003 22:20
Temat postu:
Zgadzam się, naprawdę świetne biggrin!
Anonymous - Pią 18 Lip, 2003 12:41
Temat postu:
od rana czytam i czyam a to mnie obudziło
Iśka - Sro 23 Lip, 2003 14:21
Temat postu:
Swietne kawały Blanka, skąd ty je bierzesz ??? Laughing
Blanka - Czw 07 Sie, 2003 16:23
Temat postu:
z internetu i od znajomuch Wink
Kornelia - Wto 19 Sie, 2003 18:22
Temat postu:
Ja osobiscie bardzo lubie slaskie kawaly (napisalabym konkretnie ale nie chce urazic nikogo z zaglebia).
Kornelia - Wto 19 Sie, 2003 18:22
Temat postu:
Ja osobiscie bardzo lubie slaskie kawaly (napisalabym konkretnie ale nie chce urazic nikogo z zaglebia).
Villemo - Sro 20 Sie, 2003 23:18
Temat postu:
Bardzo fajne, jeszcze takich nie słyszałam
Villemo - Sro 20 Sie, 2003 23:20
Temat postu:
- Jak zginęła blondynka usiłująca napić się mleka?
- Krowa na niej usiadła.

- Po czym poznać, że blondynka używała faxu?
- Jest na nim znaczek pocztowy.

- Jakie są najgorsze cztery lata w życiu blondynki?
- Ósma klasa.

- Słyszałeś o blondynce, która obrabowała bank?
- Związała sejf i wysadziła strażnika.

- Jak zająć czym blondynkę na cały dzień?
- Zaprowadzić ją do okrągłego pokoju i powiedzieć żeby usiadła w kącie.

- Czemu zmarznięta blondynka zawsze staje w kącie?
- Bo tam jest 90 stopni.

- Słyszałeś o blondynce, która drugi raz zaszła w ciążę?
- Tak. Pytała męża czy drugi raz muszą się pobierać.

- Czy słyszałeś przypowieść o blond-wilku, który wpadł w sidła kłusownika?
- Tak, odgryzł sobie trzy nogi i nadal był uwięziony.

- Słyszałeś o blondynce, która strzelała w powietrze?
- Za każdym razem chybiła...

- Jak blondynka usiłowała zabić ptaka?
- Rzuciła go w przepaść.
Villemo - Sro 20 Sie, 2003 23:22
Temat postu:
Blondynka zamówiła pizzę. Sprzedawca pyta się czy pokroić na sześć czy na dwanaście kawałków.
Ona na to odpowiada:
Sześć, bo dwunastu to nie zjem.

- Po czym poznać która blondynka jest kelnerką?
- To ta z tamponem zatkniętym za ucho, szukająca w panice ołówka...

- Dlaczego Bóg stworzył blondynkę?
- Bo owca nie potrafi przynieść piwa z lodówki.
- Dlaczego Bóg stworzył brunetkę?
- Blondynka też tego nie potrafi.

Przesądna blondynka mówi do swojej przyjaciółki:
Wyobraź sobie, że rano spadł mi talerz! Boję się, że to może zaszkodzić dziecku,
które w sobie noszę.
Eee, głupia! W zabobony wierzysz? Dwa miesiące przed moim urodzeniem, mama rozbiła płytę gramofonową i nic mi nie jest... nic mi nie jest... nic mi nie jest.

- Jak nazwa się blondynkę w szkole wyższej?
- Gość.

Jadącą na rowerze blondynkę zatrzymuje policjant. Po sprawdzeniu stanu technicznego roweru mówi:
- Nie ma pani powietrza w tylnym kole.
a blondynka na to:
- Tak to prawda ale tylko na dole.

- Co ma iloraz inteligencji równy 10?
- Dwadzieścia blondynek.

- Dlaczego blondynki nie potrafią podwoić proporcji w przepisie kuchennym?
- Bo nie mogą rozgrzać pieca do 500 stopni.

- Co może uratować umierającą blondynkę?
- Transplantacja włosów.
Villemo - Sro 20 Sie, 2003 23:28
Temat postu:
A teraz najlepsze:

- Dlaczego blondynki nie lubią oranżady w proszku?
- Bo nie wiedzą, jak wlać pół litra wody do tej małej torebeczki...

- Dlaczego dowcipy o blondynkach są takie krótkie?
- Aby brunetki mogły je zapamiętać...

Blondynka jedzie Ferrari 220 km/h. Uderzyła w słup.
- No, przecież trąbiłam.

- Dlaczego blondynka potłukła się grabiąc liście?
- Bo spadła z drzewa...

Wchodzi blondynka do windy, i widzi faceta. Pyta ją:
- Na drugie?
- Agata
Karolina Załęgowska - Czw 21 Sie, 2003 09:22
Temat postu:
Jasiu miał napisać wypracowanie do szkoły.Przychodzi do domu i pyta się mamy: "mamo co mam napisać w wypracowaniu do szkoły?"
-Ić mi stąd ja tu ziemniaki obieram!! Dobra Jasiu zapisał to.
Idzie do siostry i słyszy głosy: "za zdechłą świnie, za zdechłą świnie..
Jasiu zapisał to. Wchodzi do siostry pokoju i pyta się:- co robisz?
-Właśnie przekręcam piosenkę chcesz posłuchać?
Za supermena za s supermena ...
Jasiu zapisał to. Poszedł do taty a tata a kurat przepraszał mamę - Tato co mam napisać w wypracowaniu? -O bejbi bejbi wybacz mi..
Na drugi dzień pani pyta sie Jasia
-Jasiu co napisałeś w wypracowaniu?
-Ić mi stąd ja tu ziemniaki obieram!!
-Jasiu za kogo ty mnie masz?
-Za zdechłą świnie za zdechłą świnie..
-Jasiu za kogo ty się masz?
Za supermena, za supermena...
-Jasiu idziemy do pani dyrektor!
-O bejbi bejbi wybacz mi.
Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing
Natalia 11 - Nie 24 Sie, 2003 18:13
Temat postu: kawał
dlaczego blondynka wkłada nogi do komputera Question
bo chce sobie pochodzic po internecie Exclamation Smile



dlaczego blondynka wlewa wode do komputera Question
bo chce poserwowac po interniecie Exclamation


są sobie 2 blądynki w kawiarni.
do 2 przyszedłkolega i muwi do 1
-ic do domu sprawdz czy cie niema:!:
przychodzi facia niema a 2muwi
-jabym zadzwoniła Exclamation



z czego blondynka robi dżem
wyciska je z pączków Exclamation

SmileSmileSmileSmileSmileSmileSmileSmileSmileSmileSmileSmileSmile
Natalia 11 - Nie 24 Sie, 2003 18:17
Temat postu:
surer jelonku
Natalia 11 - Nie 24 Sie, 2003 18:26
Temat postu:
jest sobie facet ktury dziwnie nazywa przedmioty kanapa-olka telewizor- cycki firanka-majtki.
ten facet miał włamanie i policjant muwi jak to sie stało a fact muwi
-leżałem na oli oglądałem cycki patrze pod majtkia a tam dziura
biggrin biggrin biggrin biggrin biggrin biggrin biggrin biggrin biggrin biggrin biggrin biggrin biggrin biggrin biggrin biggrin biggrin biggrin biggrin
Fruźka - Nie 24 Sie, 2003 22:29
Temat postu:
- Jak lekarze żegnają się ze swoimi pacjentami?
* Okulista: - Do zobaczenia!
* Laryngolog: - Do usłyszenia!
* Ginekolog: - Jeszcze do pani zajrzę...

Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing
Fruźka - Nie 24 Sie, 2003 22:32
Temat postu:
Przedstawiciel piekła proponuje niebu rozegranie meczu piłkarskiego :
- Głupi pomysł - odpowiada archaniol Gabriel. - Przeciez wiesz, że
wszyscy najlepsi piłkarze sa w niebie...
Lucyfer: - A wiesz gdzie są wszyscy sędziowie?

Cool Cool Cool Cool Cool
Fruźka - Nie 24 Sie, 2003 22:36
Temat postu:
Jak ktoś chce to na stronce http://www.dobryhumor.pl/ można zapisać się do subskrypcji i co 2 tygodnie otrzymywać serię super dowcipów Laughing
Xesquio - Sob 30 Sie, 2003 16:49
Temat postu:
Ja lubie kawały o dzieciach a to jeden z nich Laughing .

W pociagu w jednym przedziale siedzi mężczyzna i kobieta z dzieckiem.
Po pewnym czasie dziecko podchodzi do mężczyzny i pyta:
- Pan jest żonaty?
- Nie, nie jestem.
- A ma pan samochód?
- Owszem mam.
- A dużo pan zarabia?
- No trochę zarabiam...
- Mamo o co jeszcze mam zapytać się tego pana?

Laughing Laughing Takie żeczy mnie rozbrajają

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group