Dzieci OnLine

Pogawędki kulinarne - Czy to prawda...?

Olcia - Sro 02 Mar, 2005 14:50
Temat postu: Czy to prawda...?
Mam male pytanko. Ostatnio moja kolezanka powiedziala mi ze wegetarianie jedza ryby i drob, czy to prawda?
Pulkownik Nikt - Sro 02 Mar, 2005 16:39
Temat postu:
Nie. ;P
Ryby to JEST mieso. Koniec audycji.
Kinga - Sro 02 Mar, 2005 17:03
Temat postu:
Jest full wypad :p takich tematów
Wegetarianie nie jedzą wogole miesa :p a jak napisał Pułkownik Ryba to mieso Wink drob tyz
Anonymous - Sro 02 Mar, 2005 18:09
Temat postu:
Nie nie nie ! Wegetarianie nie jedzą ani mięsa, ani drobiu, ani ryb !
Anonymous - Sro 02 Mar, 2005 18:12
Temat postu:
Wegetarianie nie jedzą także przetworów mlecznych, nie piją mleka, nie jedzą jajek... same roślinki... tylko jarosze jedzą nabiał i ew. ryby
Kinga - Sro 02 Mar, 2005 18:17
Temat postu:
elfkaNenar napisał/a:
Wegetarianie nie jedzą także przetworów mlecznych, nie piją mleka, nie jedzą jajek... same roślinki... tylko jarosze jedzą nabiał i ew. ryby



Yy ... to Weganie nie jedzą rzeczy ktore pochodzą od zwierzatek Razz


Wegetarianie - nie jedzą mies ... ryb drobiu etc

Weganie - nie jedzą niczego co pochodzi od zwierzat ... mleko jajka
Anonymous - Sro 02 Mar, 2005 18:22
Temat postu:
No cóż mała pomyłka, mówili mi inaczej, a o weganach nawet nie słyszałam wcześniej oprócz tego, ze na forum ktoś o nich wspomnial
Kinga - Sro 02 Mar, 2005 18:28
Temat postu:
<lol> pewnie ja miedzy innymi o nich wspominałam Razz
Ona89 - Sro 02 Mar, 2005 18:35
Temat postu:
Specjalnie dla was zajrzałam do ensyklopedii i słowników Wink

Wegetarianin- człowiek nie jadający mięsa, żywiący się pokarmami roślinnymi i nabiałem.

Weganie- przykro mi ale nigdzie nie znalazłam tłumaczenia tego słowa, więc się nie wypowiem Wink
Kinga - Sro 02 Mar, 2005 18:40
Temat postu:
Naprawde mozecie mi uwierzyć na słowo Wink
panienka_wierzba - Sro 02 Mar, 2005 19:17
Temat postu:
miałąm w takiej jednej książce napisane o weganach ale ksiażkę oddałam
ja niestety musze jeśc czasami przetwory rybne i ryby =(
przymus rodziców
Anonymous - Sro 06 Kwi, 2005 15:39
Temat postu:
Ale kiedy je się ryby, ale nie je się miesa to mozna to chyba jakos nazwac wegeterianizmiem ale nie do konca.
Mysle,ze lepiej jesc chociaz ryby, bo bez miesaa jakiegokolwiek trudno przetrwac... jets sie oslabionym.
Kinga - Sro 06 Kwi, 2005 15:48
Temat postu:
Agnieszka napisał/a:
Ale kiedy je się ryby, ale nie je się miesa to mozna to chyba jakos nazwac wegeterianizmiem ale nie do konca.
Mysle,ze lepiej jesc chociaz ryby, bo bez miesaa jakiegokolwiek trudno przetrwac... jets sie oslabionym.


Czyzby jarosz ? biggrin
AloneMoon - Sro 06 Kwi, 2005 15:57
Temat postu:
Tak?
Mam 12 lat ,nie jem miesa & Ryb juz 1 rok i 4 miasiace.
Czuje sie swietnie , oslabiona to napewno nie jestem.
Jem jednak nabial & Jajka, ta grupa nazywa sie "Lakto-ovo-vege".
Wiecej o tych "Vegetarianskich grupach" mozna poczytac na
Tej Stronce ;P
nasty_girl - Sro 06 Kwi, 2005 16:06
Temat postu:
ja nie jem miesa, drobiu tez.. czasem tylko ryby
panienka_wierzba - Sro 06 Kwi, 2005 16:16
Temat postu:
moze wiecie jak prekonać moich staruszków (matke przedewszystkim) ze ja ryb tez nie kce?
AloneMoon - Sro 06 Kwi, 2005 16:20
Temat postu:
Moze sie zbuntowac ;P
Jak beda ryby na obiad to powiesz "Nie zjem tego! Pokochalam ryby ;D" albo "
A Fuj! Tego gatunku ryb wlasnie nie cierpie!".
Mozesz tez sama sobie gotowac obiadek! ;P
panienka_wierzba - Sro 06 Kwi, 2005 16:34
Temat postu:
no ja sobie zawsze gotuje obiad Wink
ale matka wiedząc że nie jem mięsa, kupuej mi cos typu, filety rybne itp.
ale chyba powiem jej zeby przstała (tera zi tak musze je jeśc kolo 1 czy 2 na 2 tygodnie)
tak bedzie najlepiej
Anonymous - Sro 06 Kwi, 2005 16:47
Temat postu:
Kurde widze co wy tu piszecie a moja psiapsióła mi nie wierzy Evil or Very Mad
Daje jej link i niech sobie przeczyta Evil or Very Mad
nasty_girl - Sro 06 Kwi, 2005 19:24
Temat postu:
powiedz ze tego nie zjesz, i kupi ci co innego to twoja decyzja co jesz a czego nie
panienka_wierzba - Sro 06 Kwi, 2005 19:27
Temat postu:
poki nie skonczylam 18 roku zycia i nie wyprowadzilam sie z domu, to przedewszystkim ICH decyzja.
Obecnie moja matka jest w szpitalu, więc dokończe ostatnie opakowanie filetów (sama bądź dam bratu) i powiem zeby juz wiecej nie kupowala.
nasty_girl - Sro 06 Kwi, 2005 19:47
Temat postu:
ale masz tez cos w tej sprawie do powiedzenia, nie moga cie zmusic do jedzenia czegos czego nie lubisz
AloneMoon - Sro 06 Kwi, 2005 20:15
Temat postu:
Jak powiesz "Nie chce" to napewno nie beda wciskac ci ryby do gardla biggrin
A jesli to nie pomoze to mozesz po kryjomu dawac twoje ryby bratu i mowic "juz zjadlam!".
panienka_wierzba - Czw 07 Kwi, 2005 12:51
Temat postu:
tak slonce na pewno nie bede robić
bo to nic nie da
zrobie tam jak powiedzialam poprzednio Wink
powinno dac skutek

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group