Devil napisał/a: |
(5 latek na sekcji Vale Tundo i 2 lata na siłowni) i jakoś tak wyszło że jak dostał w mostek to zwiotczał(omało gościa nie zabiłem bo złamałem mu kość która prawi dosięgła serca ale miałem potem strach) na szczęście było wtedy ciemno i nie widzieli mojej twarzy tylko jak zacołem biedz z tamtąd to zadzwoniłem po karetke no i potem dowiedziałem sie że po operacji wyszedł z tego ale do dzisiaj miewa bóle klaty niestety to mój dalszy sąsiad który mnie chyba nie rozpoznał.
Pozdro MASTER DEVIL |
Devil napisał/a: |
(5 latek na sekcji Vale Tundo i 2 lata na siłowni) |
frigg napisał/a: |
szkoda tylko ze nie nauczyli cie jak sie nazywaja te kosci ktore lamiesz i jak sie zachowac w sytuacji jak kogos o malo zycia nie pozbawiasz....faktycznie odwaga jak jasna cholera |
Stasilena napisał/a: |
Ale wy [mężczyźni] jesteście żałośni.
Bić po to, żeby zrobić krzywdę, sprawia wam frajdę? Być może ten chłopak już nigdy nie odzyska pełnej sprawności fizycznej, co może wiązać się z dalszymi powikłaniami zdrowotnymi. Każda złamana kostka to ubytek, którego organizm nigdy nie zregeneruje, mimo zrośnięcia. Po prostu rozum jaskiniowca i tyle - pobić, zabić, okaleczyć, dopiero potem myśleć. Tss. |
Christine fan napisał/a: |
Kazdy jest madry dopoki siedzi w domku i moze teoretyzowac.Ja osobiscie wole zabic lub okaleczyc niz dac sie okrasc czy tez zabic/okaleczyc.Nie mowcie ze jestem zwierzeciem,nie mam serca itp. ,po prostu mam instynkt samozachowawczy. |
Stasilena napisał/a: |
Od tego jest prawo, może i zrąbane ale jest. To nie Ameryka, gdzie atakowany jest aureolą, a napastnik może być zabity. |
Stasilena napisał/a: |
Bozia dała ludziom nogi po to, żeby uciekać, a nie po to żeby bić.
Samoobrona, jak najbardziej. Ale nie tak, żeby praktycznie zostawić kogoś pół-żywego. |
Cytat: |
Etam mi wystarcza obecnie pałka telestkpowa idwa noże w glanach |
Cytat: |
Samoobrona, jak najbardziej. Ale nie tak, żeby praktycznie zostawić kogoś pół-żywego. |
altruista napisał/a: | ||
tak? To prosze bardzo, krotka bajka: znajomy trenowal tae kwon do przez jakis tam czas, nosil ze soba palke teleskopowa, napadlo go dwoch lebkow. Wiedzial ze moze ich pozabijac, wiec jednemu tylko przylozyl lekko jakos w zebra, i powiedzial im zeby spieprzali, na co obaj go wysmiali, i klnac na niego uciekli. Skonczylo sie na tym ze dwa dni pozniej tamci goscie i ich kumple znalezli go w parku, polamali mu nogi + obili tak, ze ponad tydzien byl w spiaczce, za to, ze tamci dwaj gnoje zaraportowali ze 'koles ich obrazil'... Dlatego podczas jakichkolwiek bojek nalezy napadajacego sprac tak, ze kiedy cie zobaczy nie ma myslec o zemscie, tylko posrac sie ze strachu. Brzmi to paskudnie, ale coz, dziala. |
altruista napisał/a: | ||
tak? To prosze bardzo, krotka bajka: znajomy trenowal tae kwon do przez jakis tam czas, nosil ze soba palke teleskopowa, napadlo go dwoch lebkow. Wiedzial ze moze ich pozabijac, wiec jednemu tylko przylozyl lekko jakos w zebra, i powiedzial im zeby spieprzali, na co obaj go wysmiali, i klnac na niego uciekli. Skonczylo sie na tym ze dwa dni pozniej tamci goscie i ich kumple znalezli go w parku, polamali mu nogi + obili tak, ze ponad tydzien byl w spiaczce, za to, ze tamci dwaj gnoje zaraportowali ze 'koles ich obrazil'... Dlatego podczas jakichkolwiek bojek nalezy napadajacego sprac tak, ze kiedy cie zobaczy nie ma myslec o zemscie, tylko posrac sie ze strachu. Brzmi to paskudnie, ale coz, dziala. |
kicp napisał/a: |
To trochę logiczne, że jak idziesz z kobietą, uciekanie jest idiotyzmem. Zarówno na swoich "przeciwnikach", jak i na ukochanej wywrzesz bardzo negatywne wrażenie. Wolałbym dostać porządny oklep, niż zostawić dziewczynę na pastwę losu a samemu uciekać. A mówienie "spier..." do trzech panów w nocy i będąc z dziewczyną jest z deczka nieroztropne. Bo widzisz, lepiej nie szukać guza gdy jest się z kobietą. Chyba, że lubisz niepotrzebne ryzyko. |
Cytat: |
echh przeciez czlowieka z bokkenem nikt nie tknie ;o |
Yarpen_Abbil napisał/a: |
Taaaaaak...
Tylko "I Herakles du*a, kiedy wrogów kupa..."!!! Następnym razem może go otoczyć i napasć dziesięciu, a wtedy mu dan w karate prawdopodobnie nie pomoże... |
Cytat: |
Trzeba mieć talent, by dać się trafić z kopa w twarz. |
Yarpen_Abbil napisał/a: | ||
Otwieracz, chyba nie wiesz co mówisz... Skoro gościu miał dan w karate, to naprawdę nie miałby większych problemów z takim kopnięciem, a i unik nie byłby taki łatwy.... |
Cytat: |
studiowałem miejsca na ciele, w które najlepiej trafiać, |
Tsej napisał/a: | ||
|
Yarpen_Abbil napisał/a: |
Jezus... chodzi o np. uderzenia na nerki, na krtań, przeponę, tylne partie mięśni, itp. |
Otwieracz napisał/a: | ||
Traf w takie miejsce gościa będącego w ruchu, broniącego się i chcącego ci wklepać, to pogadamy. |
Cytat: |
sądzę też, że taki yarpen nie jest jakimś super wymiataczem. |