Dzieci OnLine

DOM RODZINA - Jak jego zrozumieć nie wiem ;/

kasia0001 - Nie 19 Mar, 2006 20:04
Temat postu: Jak jego zrozumieć nie wiem ;/
Jak zwykle ojciec działa mi na nerwy.. niedawno wyszukałam mu w necie coś o ZUS-ie to teraz jest malo co istotne w tym rzecz że potem zadałam jedno pytanie.. a on z mordą.. nie widzisz że czytam? nie przeszkadzaj mi.. ( tak wrzeszczal ze pewnie pół miasta słyszało a co napewno cała klatka) to ja sie wkurzylam no i powiedzialam ze już mu nigdy nic nie wyszukam i mu nie pomoge wiecej.. i nastepnym razem to sobie bedzie sam szukal.. to on na to że więcej tutaj nie usiąde( na kompa) a ja że usiąde no to on powiedział że mnie wygoni z domu.. i tak naprawde żebym miala u kogo przenocować to bym naprawde wyszla z domu.. ehh.. zawsze musi z mordą wyjść.. albo tak samo dzisiaj do mojego brata że on nie robi wszystkiego co on mu każe oo prosze w swoich dzieciach znalazł służących.. przynieś podaj pozamiataj i w kółko to samo.. zrob mi herbatke.. przynies mi pilot.. podaj to itp. jeszcze dzisiaj sie rzucal do drugiego brata coś z samochodem jego że on kupil samochod za swoją kase oczywiście no i że dla ojca oczywiście ten samochod sie nie podoba.. ze to niedlugo sie zepsuje i to.. to moj brat tez sie wkurzyl i jak wyszedl rano to i nie wrocil czy u Was jest tak samo?
Shaunri - Nie 19 Mar, 2006 20:55
Temat postu:
Ewidentnie musisz wyjechać z kraju, nie widzę innego wyjścia po prostu.

Ja na miejscu ojca to bym za pas chwycił i tak Cię sprał, że byś w lustrze bała się przejżeć - pozpieszczony, zasrany bachor...
kasia0001 - Nie 19 Mar, 2006 21:32
Temat postu:
Uu Shaunri no niestety znowu Ci sie nie udało mi dowalic.. tak mi przykroo.. wiem że sie starałeś ale niestety trzeba mieć do tego talent a nie pusty łeb!
Szczypiorex - Wto 21 Mar, 2006 12:50
Temat postu:
Nie amsz gdzie spać? Paśnik w lesie czeka... Razz
kasia0001 - Wto 21 Mar, 2006 15:40
Temat postu:
noo to tez jakies rozwiazanie ale ja sie boje dzikich zwierząt, ciemności i zimna ;p hehe
Ona89 - Wto 21 Mar, 2006 16:07
Temat postu:
Dziewczyno więcej wyrozumiałości Rolling Eyes Twój ojciec miał prawo się zdenerwować, gdy przerwałaś mu w czytaniu. Wiadomo... człowiek skupiony, czyta ważne papiery, być może nad czymś się zastanawia i jeśli mu się przerwie to uwaga poświęcona czytaniu się rozprasza i można zgubić wątek. Wiele osób w takiej chwili się denerwuje, a Ty zamiast zostawić go w spokoju to robisz mu jakieś scenki. Widać, że też jesteś nerwowa osobą, więc staraj się opanowywać.
Shaunri - Wto 21 Mar, 2006 17:09
Temat postu:
Nieprawda... widać po prostu że masz nieowłosioną klatę... Coś jak King-Kong.
monia7711 - Wto 21 Mar, 2006 17:46
Temat postu:
A moim zdaniem powinnas poprostu troszeczkę zrozumiec ojca ja wiem ze to moze nie jest takie proste bo sama czesto sie z moim kluce ale trzeba isc na kompromis jak sie na ciebie zacznie drzec to ty spokojnie mu powiedz za co sie drze a w ten sposob bedzie chcial cie usłyszec i sie uciszy ale musisz mowic naprawde cicho Smile
kasia0001 - Wto 21 Mar, 2006 17:53
Temat postu:
watpie.. on mnie nigdy nie slucha... nawet ogladajac obojetnie co w tv.. jakis film.. mama cos do niego mowi ja cos mowie a on poprostu nas nie slyszy bo jest wpatrzony w ten ekran ehh ;/ jak ja zdam cala relacje o czyms.. to sie pytam czy sluchal to tez nie odpowie.. i wogle moj ojciec to jest najbardziej nerwowy z calej rodzinki.. wszyscy nastepnego dnia z klatki .. kolezancy i koledzy sie pytaja co u mnie bylo? Czy znowu sie prol i wogle? Mamy to wszyscy troche po nim zwlaszcza ja i jeden z 3 braci i wtedy wychodzi niezla klotnia..
Shaunri - Wto 21 Mar, 2006 19:49
Temat postu:
Bije was?
monia7711 - Wto 21 Mar, 2006 19:54
Temat postu:
To ja juz naprawdę niewiem jak ci moge pomóc. Przykro mi jest bardzo, ze w ten sposób wyglądaja twoje relacje z ojcem bo ja choc czasem sie z nim klucę to czasami naprawdę zozmawiam z nim jak z prawidziwym przyjacielem.Wiem ze mogę mu zaufac. Sorki ze nie pomoglam ci tak jak moze bys tego oczekiwala.
kasia0001 - Wto 21 Mar, 2006 20:58
Temat postu:
ja czasami to tak z nim ostro sie kloce ale ja jestem jego tak naprawde oczkiem w glowie.. wszystkim w okolo to powtarza i nie chce mnie nigdzie puscic bo sie boi... nawet na dyske ;/ ehh.. ale mniejsza z tym.. tyle ze czasami poprostu jest nie do zniesienia... a nie bije Nas.. no niby wiele razy do mnie podchodzi z pasem i mowi ze zaraz mnie zleje.. a ja to sobie bij i wtedy wymiękaa i nie bije hehe.. a moich braci to tez nie bije bo sa juz starzy wiek 21,23,24
Shaunri - Wto 21 Mar, 2006 21:34
Temat postu:
<uśmiecha się szyderczo> Więc nie widzę problemu.Jak to jest, że takie pierdoły mówią że przeżywają tragedię, jest strasznie i mają ochotę się zabić, a ludzie którzy naprawdę przeżywają tragedię mówią że "nic się nie stało, jest jak jest..."? Chore, a jednak...
opętana - Sro 22 Mar, 2006 15:17
Temat postu:
Jejku, u mnie tez tak jest, ze jak tata siedzi przy kompie to i tak nie ma co sie odzywac bo jest skupiony na tym co robi. Sam jeszcze to powiedział, ze jak siedzi to On nie słyszy...
Nie szukaj winy w swoim ojcu, jak siedzi przed kompem to daj mu spókoj. Przeciez nie siedzi 24 godziny na dobe przy kompie.
Anadriel - Czw 23 Mar, 2006 15:16
Temat postu:
Shaunri totaj mamy pomagac ludziom a nie jechac po nich wiec moze okazal bys troche szacunku osobie ktora pisze post? moze to jest dla niej problemem?
Shaunri - Czw 23 Mar, 2006 15:44
Temat postu:
Anadriel - Znam setki osób, dla których takie pierdoły są problemami. Wszystkie te osoby, zawzięcie chcą mi o swoich problemach poopowiadać. To jest irytujące, drażniące, szczególnie że znam osoby które naprawdę mają problemy - i te osoby jakoś nie czują potrzeby rozpowiadania ich na lewo i prawo.
nasty_girl - Czw 23 Mar, 2006 17:30
Temat postu:
mamy sobie pomagac, tak? to czego ty oczekujesz, ze kazdy przyjdzie i ci powie jaka jestes biedna, jak ci wspolczujemy, itd itp. tu mamy sobie pomagac, to jedno a drugie wyrazac swoja opinie. jak dla mnie tez jest w tym twoja wina, jak widac nie tylko dla mnie, i co mamy tobie mowic ze tak nie jest, skoro tak sadzimy? niestesty, musisz sie nauczyc, ze nie zawsze jest tak jak by sie chcialo, a samym uzalaniem sie nad soba do niczego nie dojdziesz.
LaLa18 - Nie 29 Paź, 2006 14:16
Temat postu:
ehh... jaki glupi powiedz mu zeby sie [cenzura] oO Mr. Green
Inversja - Nie 29 Paź, 2006 14:22
Temat postu:
LaLa18 napisał/a:
ehh... jaki glupi powiedz mu zeby sie [cenzura] oO Mr. Green


Patrz na datę i nie odnawiaj starych tematów.
Zamykam temat.

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group