Dzieci OnLine

[_Kasia15_]

od jakiegos czasu jestem z chlopakiem ktory ma 23 lata i od jakiegos czasu uprawiamy seks, jedyne co mnie niepokoi to jego 'udziwnienia' seksualne, podczas stosunku (on ma 173 cm a ja 141cm) ciagle powtarza mi do ucha moja dziecinko rozumiem ze jestem nieco niska lecz draznia mnie te gadanki, jest mi z nim bardzo dobrze gdyz ma wlasne auto i kupuje mi zawsze jakis prezencik rodzice moi niebardzo godza sie na ten spektakl czyli chodzenie lecz ja go bardzo kocham a on mi mowi ze mnie potrzebuje i wszystko dla mnei zrobi, lecz te sprawy mogly byc znosne lecz 'udziwnienia' staja sie coraz bardziej zboczone, nie chetnie sie na to godze ale pozwalam mu np. na seks oralny ,analny. ostatnio poprosi minie jednak o golenie nie okolic sromu lecz odbytu powiedzial ze zrobi to delikatnie w wygodnej dla mnie pozycji, uwazam ze to juz jest chore, bo on to chce zrobic aby jak on to okresla 'wlozyc tam jezyczek' boze nie wiem co robic tak bardzo chce z nim byc a boje sie ze mnie przez odmowe rzuci. oby nie prosze pomozcie co mam robic aby wyjsc z sytuacji jak najlepiej pomozcie !!!!

[deg]

Jeżeli ma Cię przez odmowę ogolenia okolic odbytu rzucić, to lepiej sama go rzuć.

Seks jest fajny tylko wtedy, kiedy obu stronom sprawia przyjemność i nikt nie narzuca się partnerowi. Jeśli jego pomysły Tobie się nie podobają - powiedz mu o tym. Porozmawiajcie szczerze. Być może on Cię przekona do swoich eksperymentów. Jeśli nie - to nie powinien ich przeprowadzać wbrew Twojej woli.

[Narvana]

mam pytanko ile ty masz lat? z twojego pseudo wynika ze 15 bo _Kasia15_ zgadza sie? wiesz wedlug mnie czy go kochasz cz nie to jeszcze za wczesnie na wogule sex!!!!! ale to jest moje zdanie...boshe..

[Gość]

Dziewczyno, a broszkę też ogoliłaś ?

[Gość]

omg, nie widzicie ze sobie z was ktos jaja robi? ;O

[girl_in_black]

[tajemnicza]

Heh ludzie... Wy to chyba jednak przeadzacie. Ja mam zaledwie 13 lat (chociaż nikt mi w to nie chce wierzyć), a i tak mam zamiar się kochać za niedługo z pewnym chłopakiem (narazie była tylko minetka). I to nie z moim partnerwem, czy też sympatią, ale ze zwyczajnym przyacielem. I co z tego, że tak wcześnie zaczynamy?Nastają nowe czasy.. Hihi. Być może wydam się bez serca, że to robię (bo on jest chłopakiem mojej naj przyjaciółki), ale to zwykła przyjemność. Co do jej wzrostu, faktyczcznie, jest strasznie niska, bo ja liczę sobie ok. 167 cm. wysokości, a jestem młodsza od niej o 2 lata.
A teraz zwracam się do autorki tekstu: wiesz, zaproponuję Ci, byś zrobiła to jednak dla swego chłopaka (w końcu tak go to ekscytuje), a w zamian za to, możesz go poprosić, aby Ci na przykład wykonał jakiś striptis, lub by przez jeden dzień robił to na co tylko masz ochotę i wykonywał wszystkie twe zachcianki i rozkazyty, lub sama wiesz co innego (oczywiście może to być coś co go trochę zawstydza lub strasznie wkurza). Jeśli nie przystoi na to, powiedż mu "coś za coś", a z pewnością, albo zaprzestanie Cię zmuszać (chyba, że to totalny tyran), albo sam zrobi z siebie kompletnego głupka (np. przebierz go za jakąś laskę <oczywiście podczas wspólnej zabawy> i powiedz, że wolisz kobiety; to go trochę zdołuje). Jeśli natomiast zagrozi Ci zerwaniem związku powiem Ci szczerze: daj sobie z nim spokój! Ja wiem, że to trudne, bo sama byłam w podobnej sytuacji (tylko on mnie zdradził), ale zapewniam Cię, że jesteś warta lepszego mężczyzny (sama zbytnio w to nie wierzę gdy jestem w dołku, a każdy mi o tym przypomina), . Pamiętaj, że jesteś płcią piękną i nie pozwól, aby żaden dupek, "zajebany fajfus" (jak ja się to często wyrażam :) ) zniszczył Ci życie. Głowa do góry kochana!
Ps. My kobiety powinnyśmy się trzymać razem!! :twisted:

[SnieQ]

[mroweczka]

Nie zgadzaj się w żadnym wypadku. Jak już Deg skromnitko wspomniał seks jest tylko wtedy fajny, gdy obie strony tego chcą. Moze i robisz sobie jaja ale ja na każdy list staram się odpowiadać poważnie. 15 lat to zdecydowanie za mało... Po prostu powiedz, że na taki sposób współżycia się nie zgadzasz.
Do mojej przedmówczyni (tej co miała 13 lat). Mozesz to zrobić. Nazprawdę możesz. Tak samo możesz zrujnować sobie potem życie, zaliczyć 1000 kłótni z rodzicami, z najlepszą przyjaciółką jak również z chłopakiem. Tak samo mozesz cierpiec przez następnie pare lat. Pytanie: czy warto? Bo według mnie nie.

[deg]

tajemnicza: gdyby tylko seks pociągał za sobą ryzyka ciąży, to równie dobrze można by się było kochać w wieku 5 lat. Jednak ryzyko ciąży istnieje i wbrew pozorom jest bardzo duże. Antykoncepcja? Tak, ale trudno w wieku 14 lat stosować skuteczne metody
- "kalendarzyk" (ew +metoda termiczna) - mało skuteczna metoda (właśnie moi znajomi mają dzieciaka mimo, że na 100% są pewni, że kochali się w okresie niepłodnym);
- prezerwatywa - naprawdę trudno ją założyć tak, aby nie przenieść na nią drobnych ilości nasienia. Dlatego też jej skuteczność szacuje się na nieco ponad 70%
- tabletki - są bardzo skuteczne, jednak wymagają systematyczności zażywania i są drogie, czasami wręcz niedostępne dla nastolatków. Dodatkowo może przepisać je wyłącznie lekarz.

Dlatego też ja nie radzę rozpoczynać współżycia wcześniej, niż gdy będziecie w stanie wychować dzieciaka (warunki rodzinne, mieszkaniowe, finansowe, szkoła itp). A ten okres przychodzi mniej więcej 18 roku życia. I tu nowoczesność nie ma nic do rzeczy - ewentualne dziecko trzeba urodzić i wychować.

[Chesterka]

Skąd nagle chęć znalezienia jakiegoś głupiego tematu z przed 2 lat i powiedzenia, żeby go wywalić?

[Otwieracz]

Wywala się posty nowe i sensowne, możnaby wywalić stare i kretyńskie.

Wywala się posty nowe i sensowne, możnaby wywalić stare i kretyńskie.

[Chesterka]

Hah, jaki pomysł. W sumie to ma sens ;P

[frigg]

moze badz laskaw nieodswierzac strych tematow? a jak uwazasz ze jakis cie osobiscie dotyka to napisz do moda (na pw, jesli temat jest z przed 3 lat)...zreszta nie bardzo rozumiem, czemu modzi maja zamykac tematy, ktore bulwesuja ciebie, natomiast sam mozesz bulwesrowac innych.....sam badz w porzadku to inni tez beda (np modzi)


ale owszem temat zamkne bo jest z PRZED 3 LAT