O SIE STANIE JAK TAMPON PRZEDZIURAWI BŁONĘ DZIEWICZĄ?C
_________________
Tsej -Usunięty- Gość
Wysłany: Czw 22 Wrz, 2005 17:48
będzie dziura?
Kielbasa Chann -Usunięty- Gość
Wysłany: Czw 22 Wrz, 2005 17:51
To jest niemozliwe ponieważ błona dziewicza jest tam gdzie tapon nie dochodzi. Cociaż poczekaj na wypowiedzi innych
Stokrotka -Usunięty- Gość
Wysłany: Czw 22 Wrz, 2005 17:55
Jeżeli tampon jest za duży to mi się wydaje że można przedziurawić błonę, jeżeli tampon jest odpowiedniego rozmiaru to raczej nie
Choć ja sie na tym nie znam, przypuszczam
Pomogła: 29 razy Dołączyła: 14 Wrz 2002 Posty: 2694
Wysłany: Czw 22 Wrz, 2005 18:04
Ej Ludu = =
Po pierwsze ... błona usytuowana jest dosyc płytko tak wiec tampon napewno sie na nia natknie
Pytania jaka ta blona jest o ile jest wogole bo jak wiemy a moze i nie ... blony bywaja rozne moze byc bardzo elastyczna ze nic jej nie ruszy ... moze jej nie byc bo zaniknie z powodu cwiczen badz poprostu niektore dziewczyny jej nie maja ...
Co sie stanie ? .. nic
Zreszta raczej jej nie przedziurawisz ... no chyba ze sie bedziesz strasznie mococwac z tamponem
Czasem u dziewczyn podobno bywają kłopoty z przebiciem błony, więc niech juz lepiej dziewczyna ma potem w życiu uraz w stosunku do tamponów że zadały jej ból a nie do facetów.
Pomogła: 55 razy Dołączyła: 18 Mar 2005 Posty: 5646
Wysłany: Nie 25 Wrz, 2005 22:05
a mi sie wydaje ze jak sie to robi z kims kogo sie kocha, to wtedy ten bol jest najmniej istotny.. no i patrzac na to jak ty to kazda powinna sie rozdziewiczyc przed tym pierwszym razem, a to by bylo troszke smieszne..
A) Gratuluje i zazdroszczę ludziom pewności, że taki czy inny (albo inna) to ten i tylko ten (ta).
b) miłośc niekoniecznie działą przeciwbólowo, a zwykle wręcz odwrotnie
c) z tego co wiem to coraz więcej młodych kobiet chodzi do ginekologa by usunąc błonę dziewiczą bezboleśnie, i jest to jeden z powszechniejszych zabiewgó u nastolatek. Presja, że może boleć, może zniechęcać do tego pierwszego razu i znacznie pogorszyć jego jakość.
d) to w sumie była tylko dygresja. Proszę nie brać moich wypowiedzi na 100% poważnie.
Pomogła: 55 razy Dołączyła: 18 Mar 2005 Posty: 5646
Wysłany: Pon 26 Wrz, 2005 13:25
nie nie nie, ty mnie nie rozumiesz.. mowie ze osoba ktora kocha.. owszem wszystko mzoe sie w przyszlosci zdarzyc, ale w danym momencie kocha, no albo wydaje mu sie ze kocha, bo to roznie bywa, i owszem, milosc moze bolec.. ale chyba bardziej w sensie psychicznym, a jezeli chodzi o to, to watpie ze w tak waznej chwili, jaka jest pierwszy raz pierwszazedna rzecza bedzie bol, owszem moze i u niektorych jest duzy, i trudno tego nie zauwazyc, ale jednak nie jest to najwazniejsze i nie przewyzsza uczuc..
A przypadkiem nie bywa czasem tak, ze kobiety odkladaja pierwszy raz właśnie ze wzgledu na bol na jakis czas?
W koncu jakby sie nie baly to by nie chodzily do ginekologia w celu przebicia. Poza tym skoro milosc moze bolec psychicznie (i w 90 na 100 przypadkow predzej czy pozniej boli) to czemu ma jeszcze bolec fizycznie? NIe rozumiem.
Milość, nawet największa, nie działa przeciwbólowo (no może trochę, ale endorfiny wszystkiego nie zneutralizują), i nie widzę sensu zadawania sobie bólu z miłośći, skoro można go nie zadawać. Ale kobiet zawsze wymagaja rzeczy, których ja nie rozumiem...MIŁOŚĆ JEST CHORA!!!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach