nie amrtw sie- nie sproboje, zaden normalny diler jej nei sprzeda.
diler nie sprzeda 15 latkowi, tym bardziej mlodszej.
nie? coz, nie wiem jak jest w twojej okolicy, ale u mnie jedyne na co sie patrzy to na kase, i na to czy klient moze byc szpiclem. Czy ma 10 czy 50 lat nie ma zadnego znaczenia.
_________________ I wiped a silver bullet tear
and with every tear a drem
u nas jest tak ze dilerzy sa raczej odpowiedzialni, maja stalych klientow, ale 12nastolatke wysmieja. dzieciak moglby nawet podkablowac czy cos, a na wszelki wypadek lepiej uwazac.
mam dwoch znajomych [ta, juz nie kumpli], w moim wieku [15 lat], ktorzy sa dealerami, a pala juz troche czasu, wiec jak widac, ganje mozna zdobyc nawet w wieku 13 lat i mniej. Altruista ma racje w tym wypadku
ta cos mi sie nie chce wierzyc w ten caly problem ale coz,
Słyszalam kiedys pewna historie. Otoz chlopak twierdzi ze handlowal amfa cala szkola sie u niego zaopatrywala i wszyscy mieli *bardzo bardzo fajne* jazdy...wiecie co to bylo?Ten koles ma psa, suszyl jego bobki i czegos tam dodawal i sprzedawal jako amfe a oni myslac ze to jest serio amfetamina brali to i wymuszali na swoim mozgu jazdy...historia wyszla na jaw kiedy go zlapali i wzieli do analizy to co rozprowadzal, a potem to juz sie do wszystkiego przyznal.
wg ciebie ganja, czyli zioła, mogą być podobne do kupy?
Ant0n -Usunięty- Gość
Wysłany: Czw 10 Lis, 2005 10:36
Mała napisał/a:
u nas jest tak ze dilerzy sa raczej odpowiedzialni, maja stalych klientow, ale 12nastolatke wysmieja. dzieciak moglby nawet podkablowac czy cos, a na wszelki wypadek lepiej uwazac.
do dzieciakow to dochodzi poprzez posrednikow.
stotka -Usunięty- Gość
Wysłany: Czw 10 Lis, 2005 11:06
kicp napisał/a:
wg ciebie ganja, czyli zioła, mogą być podobne do kupy?
dobra przerobka jest w stanie zdzialac cuda. choc komu by sie chcialo...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach