Pomogła: 7 razy Dołączyła: 20 Wrz 2003 Posty: 2143
Wysłany: Sob 11 Gru, 2004 13:02
Ja pamiętam tylko dwa takie "najstraszniejsze"...raz śniło mi się,że byłam po operacji i umarłam A raz,że była wojna i Bin Laden na moich oczach zabił jakąś dziewczynkę bo chciałą iść do domu, przeżyłam (z mojej rodziny) tylko ja i mama,było bardzo ciężko,ale pod sam koniec Bin Laden powiedział,że jestem urocza i wziął mnie do siebie I zabronił mnie i moją mamę zabijać
Mróweczka
pamiętam mój koszmar z dzieciń stwa trochę poplątany, ale co tam... gonił mnie wielki niedźwiedź i musiałam przed nim uciekać razem z kolegą. Wszyscy przed nim uciekali, rodziny wynosiły się z domów i tak dalej. Zaczelimyśmy uciekać pod górę i zauwazyliśmy wóz, który był ciagniety przez wiele osób, wskoczyliśmy do niego, a niedźwiedź zabił wiele osób, które ciagnęły ten wózek i on zaczął spadać, a my z niego wybiegliśmy i schowaliśmy się pod wielkim kocem niedaleko jakiegoś zamkniętego sklepu. Niedźwiedź przebiegał koło nas i chyba nas wyczuł, bo już się zbliżał, ale nagle wyskoczył Tom I jerry, których niedźwiedź zabił. Po tym się obudziłam ze strachu.
Innym snem byo, ze biegałam w mroku, po domu uciekając przed tornadem, które mnie chciało odesłac do jakiegoś innego dziwnego świata...
Himitsu -Usunięty- Gość
Wysłany: Sro 15 Gru, 2004 19:58
Dwa koszmary, które najbardziej utkwiły mi w pamięci:
1. Chodzę sobie po moim mieszkaniu i nagle w przedpokoju spada mi z nogi laczek. Wracam i schylam się po niego, a kiedy się podnoszę widzę jak zza łóżka mojego brata wychyla się coś, co wygląda jak dużo paskudniejszy krewny potwora z bagien .
2. Jestem z całą rodziną i ze wszystkimi moimi znajomymi w takim dziwnym, dużym kościele. Nagle wszystko zaczyna się walić i palić, kościół zawala się cały i ja jako jeden z nielicznych przeżywam... może to nie jest takie straszne, ale wtedy, we śnie, czułem ogromny strach i płakałem, zaś kiedy się obudziłem zorientowałem się, że naprawdę mam łzy w oczach i dalej odczuwam ten dziwny strach... najgorsze zaś było to, że to był najbardziej realny sen jaki w życiu miałem.
Ciekawostką może być fakt, że każdy z tych snów śnił mi się 2 razy.
Inną ciekawostką może być fakt, że po przerwie w śnie (nie pamiętam jednak, jak długa była ta przerwa - czy śniło mi się to tej samej nocy, czy następnej) śniła mi się... jakby to ująć... "kontynuacja" tego drugiego koszmaru, w którym okazało się, że kościół zniszczyły smoki i teraz zabierają się za całe miasto, a potem walczą między sobą....
Ale to jest głupie teraz, jak to czytam .
Agnieszka -Usunięty- Gość
Wysłany: Sro 15 Gru, 2004 20:54
koszmary oj było ich wiele np.
- po oglądaniu "wywiad z wampirem" (swietny horror) .. sniło mi się, że ide sobie pustą, ciemną ulicą... nagle zza rogu wyskakuje chłopak.. podoba mi się więc zachodzę z nim do jego niby domu... rozgaszczam sie .. nagle patrze na regal stoi tam kilka butelek napelnionym czyms czerwonym a w rogu za drzwiami stoi czarna duza trumna.. wystraszona probuje otworzyc drzwi wejsciowe ale sa zamkniete... slysze krzyki dochodzące z kuchni.. biegne na gore skrzypiacymi schodami i chowam sie do dziwnego ciemnego pomieszczenia.. jest tam wiele szat... trumien i czaszek.. zaczynam krzyczec. Po chwili z jednej z trumien wyłania się zakapturzona postac ktora wsysa mnie...(nie wiem jak to okreslic) zaczynam isc w strone trumny, a ta postac przyciaga mnie do siebie i trzask... obudziłam się cała spocona.. koldra lezala na podlodze a ja trzesłam sie ze strachu...
nigdy nie zapomnie tego koszmaru
drugi to moze nie koszmar ale powiem wam co sie dzialo po obejrzeniu "Szczęki 2" albo 3 heh:
Bałam się isc do kibelka bo myslalam, ze wyskoczy z niego rekin i mnie pozre..... miałam wtedy jakies 10 lat
siedzialam moze ze 3 godziny sciskajac sie z bolu, bo chcialo mi sie siusiu hehe. Rodzice byli wtedy w pracy a siostra zeby mnie wkurzyc zaczela pic wode... nie moglam sie ruszyc w koncu ... a zreszta nie bede mowila
Moje sny zazwyczaj tworza jako tako logiczna calosc. W prawie kazdym jest jakies nawiazanie do poprzednich badz jest kontynuacja innego.
A koszmary zazwyczaj mam takie z naglym budzeniem Tzn. ide sobie schodami a tu nagle LUBUDU ! i sie wywracam i budze wydajac z siebie jakis dziwny jek albo zduszony krzyk . Zazwyczaj mam takze swiadome sny tzn. wiem ze to sen i prawie robie co chce tzn. podejmuje decyzje w miare logiczne i moge sie obudzic w kazdym momencie ale nie umiem panowac nad tym co sie dzieje dookola mnie .
_________________ "Chlop co tabaki nie zazywa baba sie nazywa"
"Kto sie wczesnie z lozka zbiera ten wczesnie umiera" - Rincewind
x -Usunięty- Gość
Wysłany: Sro 27 Lip, 2005 12:13
mi sie snil sen z ponurym i szkarlatnym kosiarzem. zaczynam
byl sloneczny dzionek (no dobra byla burza)
nagle pod peleryna ciemnosci czarny cien padl na swiatlo latarni. byl to ruzowy kruliczek wielkanocny(choc z bliska wygladal jak swiety mikolaj)
no dobra nie wiem co to bylo ani jak to wygladalo ale bulo straszne straszne straszne straszne straszne (myslicie ze mi odbilo?)postac torturowala i scinala ludziom( no wlasnia jak myslicie co scinala) jablka z drzew( macie dziwne mysli).(przyspieszmy troche pojakims czasie) aaaa!!!!! ludzie ratujcie a! - krzyczalem-a!! scinaja moje jablka aaaa!!!![czesc druga w krutce]
mietek -Usunięty- Gość
Wysłany: Sro 15 Lut, 2006 15:46
a mi sie snia zywe trupy po wojnie atomowej:D
u mnie w snach generalnie to gina awszycy oprocz mnie, ktos kto ma do wykonania jakies zadanie dla mnie albo jest przydanty w jakis sposob bedzie zyl, dopoki sie nie stanie nieprzydatny:D
Od czasu do czasu budze sie caly w pocie... wystraszony ... po przebudzeniu dochodze do siebie przez 30min:D Ale lubie to
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach