| Dzieci OnLine | Suwałki | Gry online | Maluch |

Dzieci OnLine  Strona Główna Dzieci OnLine
Człowiek nigdy nie pozbędzie się tego, o czym milczy.

RegulaminRegulamin   FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat :: Następny temat
Prosze o szybka odpowiedz
Autor Wiadomość
Verbatima Płeć:Kobieta

Dołączyła: 13 Lip 2005
Posty: 3
Ikona Tematu/Postu PostWysłany: Nie 30 Paź, 2005 10:12   Prosze o szybka odpowiedz Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

otoz mam juz 16 lat i strasznie staroswickich rodzicow mam starszych braci tylko ze oni sa bardzo duzo ode mnie starsi (od najmlodszego jest 8 lat roznicy) mam taki problem nie dosc ze nic nie moge : wychodzic na pole, ogladac telewizji do pozna czy nawet siedziec na kompie nie mowiac juz ze nie moge sie malowac (lecz ja to wszystko moge zrozumiec ) to nie moge miec KOLEGOW a najgorsze jest to ze mam wlasnie chlopaka tylko jak ja mam to powiedziec mojej rodzince oni mnie uwazaja za male dziecko no bo jesli chodzi o jakies tam obowiazki to juz jestm strasznie dorosla a jak ja chce jakies przyjemnosci to nic gadalam z mama ze jestem juz duza to ona sie mna mnie wydarlai i bylo juz po rozmowie ja im chyba nigdy nie powem o chlopaku nigdy Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad
Przejdź na dół
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Stokrotka
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: Nie 30 Paź, 2005 11:05   

No cóż twoi rodzicie troszczą się o ciebie. Jesteś najmłodsza w rodzinie i boją się o ciebie, spróbuj ich zrozumieć! A jeszcze lepiej pogadaj o tym z rodzicami lub z braćmi jak było w ich przypadku!
Powrót do góry
Verbatima Płeć:Kobieta

Dołączyła: 13 Lip 2005
Posty: 3
Ikona Tematu/Postu PostWysłany: Nie 30 Paź, 2005 11:13   troszcza?? Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

chyba zartujesz troszczyc sie to oni moga o to np z kim sie zadaje a z moi bracia zawsze mieli luzy moze bym i matce powedziala tylko sie boje co ona na to powiem ci tylko ze Sad ona strasznie jest podatna na sugestie innych czyli jak ja cos chce a mojemu bratu np sie to nie podoba to zawsze bierze strone innych a nie mnie wiec ja nie mam nic do gadania i ciagle tylko slysze ze dopoki mieszkam w ich domu to bede robic to co oni mi kaza nie wiem czy nie zerwe z tym chclopakiem bo bardzo sie denerwuje ze zaraz ktos nas zobaczy i rodzinka sie dowie i bede miala dopiero sajgon w domu Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad wiec nie pozostaje mi nic innego ja sie caly czas martwic Sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Iśka Płeć:Kobieta
Aktywista
zmiana
Aktywista

Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 21 Kwi 2003
Posty: 1093
PostWysłany: Nie 30 Paź, 2005 15:59    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

Posłuchaj: jedyne wyjście jes takie, żeby porozmawiać.
A ile masz lat? Moi rodzice uważali mnie za małe dziecko tak długo aż nie poszłam do liceum. Teraz jestem w pierwszej klasie i nadal każą mi wracać o 22:00 do domu. Po prostu się boją. Ale ja myśle, że to lepiej niż tak jak ma np. mój kolega... jak wychodzi to rodzice się go pytają "wrócisz dzisiaj czy jutro?" - "a czemu?" - "nie, no bo jak dzisiaj to nic, a jak jutro to weź klucze, bo my sie chcemy wyspać".
Jesteś najmłodsza, więc najbardziej sie o Ciebie troszczą.
Po sposobie Twojego pisania widać trochę (bez obrazy oczywiście) ze panikujesz. Może boisz sie tej rozmowy bardziej niż trzeba? Może oni nie chca Cie wcale trzymać pod kloszem i zabraniać spotkań z chłopakami?
Nie wierze, żeby rodzice wychowujący dziecko w XXI wieku zabraniali mu kontaktów poza szkołą z płcią przeciwną Wink
Przygotuj się psychicznie do tej rozmowy i po prostu z nimi pogadaj Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
owca Płeć:Kobieta


Dołączyła: 19 Paź 2005
Posty: 23
PostWysłany: Pon 31 Paź, 2005 10:44    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

Zgadam sie z Iśka moze rzeczywiscie nie taki wilk straszny jakiego go maluja, musisz sprobowac z nimi pogadac bo jak nie to bedziesz sie caly czas martwic po pierwsze nie denerwuj sie Wink moze najpierw sporobuj porozmawiac z mama przeciez ona tez kiedys byla w twoim wieku sprobuj jej wytlumaczyc jakie to dla Ciebie wazne Smile gloowka do gory na pewno bedzie dobrze Smile

_________________
SmileSmile Uśmiechnij się SmileSmile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Delta Płeć:Kobieta


Dołączyła: 03 Lis 2005
Posty: 3
PostWysłany: Czw 03 Lis, 2005 17:26    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

Masz owca rację. Po prostu trza pogadać. Ja byłam uważana za dziecko no... do 8 lat. Ale nie martw się. Zależy od tego, jak się będziesz zachowywać. Może spróbuj doroślej? Nie mart się. Dasz sobie radę. Powiedz jej o nim, śmiało.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Pixa
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: Czw 03 Lis, 2005 17:47   

Delta ma rację. Wiem robisz wszystko ale niektórzy rodzie tacy po prostu są. ale to nie znaczy że są źli.
Powrót do góry
stotka
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: Sob 05 Lis, 2005 12:08   

tez mialam nadopiekunczych rodzicow. nie umialam z nimi rozmawiac, nie rozumialam ich, a oni mnie. i zaczelam sie buntowac. przestalam calkowicie jesc (raz w tygodniu jadlam obiad [samo drugie danie], codziennie max. 2 kromki), pogorszlyly mi sie oceny, zamknelam sie w sobie, calymi dniami siedzialam poddolowana, nic mi sie nie chcialo, nie mialam na nic ochoty i w kolko sluchalam jednej piosenki ['[cenzura] na telefon']. mialam jedna znajoma zachowujaca sie tak samo jak ja. w koncu poznalam kogos, kto mnie z tego wyciagnal... i to chyba jedyny plus [no poza tym, ze moge wszystko (poza pojsciem na koncert :[) w porozumieniu z rodzicami] z tego wszystkiego.
to nie jest dobre wyjscie i nie radze Ci tego, bo uwazam ze rozmowa wystarczy, taka szczera, w ktorej zarowno ty musisz ich wysluchac jak i oni ciebie.
Powrót do góry
Kosta
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: Sob 05 Lis, 2005 19:02   

Moi rodzice są prawie tacy sami =/ ... Całkowicie Cię rozumiem i bardzo współczuję. Eh ... Ja to bym najchętniej z tego domu zwiała i nigdy nie wróciła. Żadko z rodzicemi się dogadujemy. Eh, bardzo często mam zakazy, szlabany .. JA MA TEGO KOMPLETNIE DOŚĆ =((( Ja muszę się buntować, bo inaczej się nie da ! Raz powiedzieli, że jak jeszcze raz zwieję z domu ( ale oni chyba nie wiedzą co to ucieczka, bo ja tylko sobie wyszłam, pomimo tego, że mi zabraniali =/ ) , to wezwą policję ... <LOL> hahahaaaa ... Eh =( ciężko jest u mnie !
Powrót do góry
Robal Płeć:Mężczyzna
Dociekliwy
Dociekliwy

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 30 Gru 2004
Posty: 200
PostWysłany: Sro 09 Lis, 2005 21:40    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

Okres dojrzewania jest nieprzyjemny tak dla was jak waszych rodziców. Oni boją się, że coś wam się stanie, że jak zaczniecie spotykać się z chłopakami, wychodzić nocami itd to wam odbije, uciekniecie z domu, przestaniecie się uczyć itd. Po części mają rację (wyraźnie to to widać np.jak się pupilek rodziców dostanie na studia, zamieszka w akademiku czy na stancji i zaczyna przesadnie korzystać z wolności- codzienne picie, prochy, impry, olewanie zajęć itp.Tym bardziej sie to ujawnia im bardziej ktoś był schowany pod skrzydłami rodziców).
Rada starego zgreda- pokażcie rodzicom, że jesteście odpowiedzialni. Zacznijcie od drobiazgów- od ocen w szkole (niekoniecznie 6 bo to przesada Wink , ale ważne, by nigdy nie 1), od punktualności, regularnego wychodzenia z psem bez kaprysów, nauczenia się odmawiania sobie pewnych rzeczy, zainteresowania domem, jego finansami, potrzebami itd. Taka samodyscyplina po prostu. I nie liczcie na to, że za 2 dni wychodzenia z psem coś się wam należy, bo wasi rodzice pracują na was 5 dni w tygodniu od nastu lat i nawet za to nie słyszą "dziękuję" (a też by chcieli). A jak już zacznie wam ta regularność czy punktualność porządnie wychodzić to zacznijcie to pchać przed oczy rodzicom (bo czasem mogą nie chcieć tego widzieć) i może wtedy wam popuszczą. Tyle, że to wymaga czasu.
I ZAPAMIĘTAJCIE SOBIE- DLA SWOICH RODZICÓW ZAWSZE BĘDZIECIE DZIEĆMI I NIC TEGO NIE ZMIENI!!!
A ukrywania chłopaka nie polecam. Lepiej niech już wiedzą. Otwartośc to też objaw dojrzałości (a dla rodziców będzie to egzamin tolerancji).
Jak dobrze, że miałem sporo starszą siostrę, która wszelkie szlaki alkoholowo-imprezowo-partnerskie przetarła... Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
5301654
pola Płeć:Kobieta

Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 19 Lis 2005
Posty: 29
PostWysłany: Pon 21 Lis, 2005 08:26    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

Daj im zobaczyć że jesteś dorosła pomóż im w różnych rzeczach zacznij z nimi często rozmawiać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
828093
weroskaaa Płeć:Kobieta
Debiutant
Debiutant


Dołączyła: 26 Lut 2006
Posty: 56
Ostrzeżeń:
 2/3/6
PostWysłany: Pon 01 Maj, 2006 14:44    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

jestes ich najmlodszym dzieckiem i troszcza sie o ciebie ale powiedz im ze juz nie jestes malutka Smile

pozdrawiam Smile

_________________
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Avril4 Płeć:Kobieta


Dołączyła: 29 Wrz 2005
Posty: 13
PostWysłany: Czw 18 Maj, 2006 14:46   Re: Prosze o szybka odpowiedz Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

Verbatima napisał/a:
otoz mam juz 16 lat i strasznie staroswickich rodzicow mam starszych braci tylko ze oni sa bardzo duzo ode mnie starsi (od najmlodszego jest 8 lat roznicy) mam taki problem nie dosc ze nic nie moge : wychodzic na pole, ogladac telewizji do pozna czy nawet siedziec na kompie nie mowiac juz ze nie moge sie malowac (lecz ja to wszystko moge zrozumiec ) to nie moge miec KOLEGOW a najgorsze jest to ze mam wlasnie chlopaka tylko jak ja mam to powiedziec mojej rodzince oni mnie uwazaja za male dziecko no bo jesli chodzi o jakies tam obowiazki to juz jestm strasznie dorosla a jak ja chce jakies przyjemnosci to nic gadalam z mama ze jestem juz duza to ona sie mna mnie wydarlai i bylo juz po rozmowie ja im chyba nigdy nie powem o chlopaku nigdy Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad


No cóż, nie dodam nic nowego... musisz z nimi porozmawiać. Najlepiej podejdź do tematu poważnie, uświadom im że nie jesteś już dzieckiem... i pamiętaj, że oni ciebie kochają, boją się. Musisz to docenić

_________________
And all the roads we have to walk are winding
And all the lights that lead us there are blinding
There are many things that I would
Like to say to you
But I don't know how

(...)
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
8386354
Nikita Płeć:Kobieta
Nina
Moderator globalny


Pomogła: 45 razy
Dołączyła: 19 Kwi 2004
Posty: 2212
PostWysłany: Czw 18 Maj, 2006 14:48    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

weroskaaa i Avril: temat jest z pażdziernika ubiegłego roku Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
 
Numer Gadu-Gadu
7894138
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku
Oznacz temat jako nieczytany

Skocz do:  

Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group

| Dzieci OnLine | Suwałki | Gry online | Maluch |