Dzieci OnLine

[monia7711]

...

[Nikita]

Zupełnie niepotrzebnie się boisz. Kupiłaś sobie wysokie trampy, bo ci się podobały i innym nic do tego. Każdy ma inny gust i ty też masz swój styl, więc śmiało je włóż i wyjdź gdzieś w nich.
Ja osobiście bardzo lubię trampy, choć wysokich jeszcze nie mam. Są wygodne i pasują do każdych dżinsów ;p

[smutna]

no oczywiscie ze nie ma sie czego wstydzic;) jesli cos ci sie podoba to dlaczego nie masz tego nosic wbrew sobie? ja doszlam do wniosq ostatnio ze nie ma co patrzec na innych... i jesli widze cos w sklepie na wieszaku co mi sie poodoba choc jest dosc kontrowersyjne to i tak to kupuje i nosze... kazdy ma prawo do wlasnego stylu;)

[Shaleniec]

ja tam osobiscie takich nie nosze, ale nie widze nic zlego w tym kiedy ktos je nosi.. moja najlepsza przyjaciolka nosi takie dlugie zielono-czarne i uwazam ze wyglada ladnie i jej pasuje;D i nitk sie z niej nie smieje.
nie boj sie ich zalozyc, na pewno nikt ci nie wysmieje a nawet jesli to znaczy ze jest plytka osoba, ktora idzie za ogolem i nosi to, co wszyscy...
nie martw sie naloz i idz dumnie, hihih

[kasia0001]

Jeśli ci takie podobają sie.. to zacznij je nosic.. ja bym nie zwracala na to uwagi.. mimo iz to nie jest moj typ i ja bym sobie takich nie kupila ;] ale sa tez ludzie co by nie ubierali sie tak jak ja.. wiec sadze ze powinnas w nich wyjsc a tym bardziej ze specjalnie je sobie kupilas ;p .. nie patrz na opinie innych.. a jak cos beda sie czepiac.. to ty przyczep sei do nich ;]]

[opętana]

najlepiej potwórzyc to samo kilka razy, nie?; P hehehe

[nasty_girl]

Nie rozumiem tego jak można sie wstydzić wyjść w czymś, rozumiem, masz nie ulożony włosy, nie wyprasowaną bluzke, źle sie z tym psychicznie czujesz, ale w czymś? kupujesz coś, co ci się podoba, i po co się przejmować innymi? fakt, dla mnie noszenie trampek też sie wydaje żałosne, szczególnie że mam siostrę która ma kolekcje od trampek ze snoopym do tych w kolorowe paski, no ale ty masz swój mózg, swój styl i noś co ci się podoba.

[Shaunri]

A ja niestety spojrzę na to z innej strony... Wbrew pozorom "nie patrzmy na innych" czasami się nie sprawdza kiedy zamiast raz na rok, to raz na pół godziny trzeba (Zależnie od płci i upodobań ; ) ) podnośić piąstki do bójki, lub język do odpowiedniej riposty. Jak dla mnie nie ma co oznajmiać wszystkim wokół jaki to ja inny/a nie jestem, aczkolwiek "trampek" ta teza się w ogóle nie trzyma - buty jak buty, nie ma się nawet z czego śmiać...

[monia7711]

Proszę o zamkniecie tematu

[Shaunri]

Widzicie? Obraziła się... ; )

[monia7711]

nikt tu sie nie obrazil, jedynie nie potrzebuje juz nic wiecej na ten temat wiedziec. poprostu juz wszystko wiem.... jasne?

[Nikita]

No dobra, ale to nie powód, aby skasować swoją wypowiedź. Wystarczyło poprosić o zamknięcie tematu.