Chyba po to ktoś wymyślił bilansy, by takie choroby wykrywać. Od diagnozowania chorób dziecięcych są lekarze-pediatrzy, a nie dzieciaki z podstawówki.
_________________ “Smart people believe weird things because they are skilled at defending beliefs they arrived at for non-smart reasons.”
—Michael Shermer
No i dobrze, zareagowałbyś tak i jeśli wykryłbyś tą chorobę, to może i życie nie byłoby już najlepsze, ale lepiej zacząć leczyć coś jak najwcześniej, niż w nieświadomości czekać na pierwsze drastyczne objawy i śmierć.
z tym sie też zgodzę. Ale czy nie lepiej aby rodzice sprawdzali te wady? Wtedy dla dziecka był by to mały szok. A nie. A dziecko puźniej by sie zastanawiało jak powiedzieć mamie. Uciekało by z w-f
Słupek świetnie podsumował ten temat, więc go zamykam.
Od diagnozowania i leczenia są lekarze. Takie posty mogą wyrządzić więcej szkody niż pożytku. Dzieci zaczną dopatrywać się u siebie czegoś, czego nie ma i mogą bardzo różnie zareagować.
Za kolejne posty z cyklu "Poszukaj u siebie takich objawów", wchodzenie w kompetencje rodziców i lekarzy, rady dotyczące przyjmowania leków na zasadzie "dla mnie pomogło..." będą skutkowały ostrzeżeniem bez wcześniejszego upomnienia.
Tak, Słupek. Większość lekarzy w Polsce nie ma pojęcia czym jest Zespół Marfana.
Bardzo ważne jest docieranie z informacjami o zespołach genetycznie uwarunkowanych do osób, które są nimi dotknięte, a nic o nich nie wiedzą, (albo wiedzą niewiele) zamieszczanie różnorodnych informacji nt. choroby i osób nią dotkniętych w środkach masowego przekazu.
Dzięki zamieszczonym nformacjom w Internecie, w mediach - ukazywało się kilka audycji radiowych, telewizyjnych, a także artykułów w prasie o zespole Marfana i innych zespołach marfanopodobnych dowiedziało się sporo osób.
Wczesne wykrycie tego schorzenia jest bardzo ważne, a żadne bilanse przeprowadzone w szkołach tego nie wykryją, bo wiedza polskich lekarzy jest znikoma.
Słupek świetnie podsumował ten temat, więc go zamykam.
Od diagnozowania i leczenia są lekarze. Takie posty mogą wyrządzić więcej szkody niż pożytku. Dzieci zaczną dopatrywać się u siebie czegoś, czego nie ma i mogą bardzo różnie zareagować.
Za kolejne posty z cyklu "Poszukaj u siebie takich objawów", wchodzenie w kompetencje rodziców i lekarzy, rady dotyczące przyjmowania leków na zasadzie "dla mnie pomogło..." będą skutkowały ostrzeżeniem bez wcześniejszego upomnienia.
Eee ty go lepiej podsumowałeś. "Takie posty mogą wyrządzić więcej szkody niż pożytku." To zdanie mi sie podoba.
[ Dodano: Pon 19 Lis, 2007 18:06 ]
Nikita napisał/a:
Wczesne wykrycie tego schorzenia jest bardzo ważne, a żadne bilanse przeprowadzone w szkołach tego nie wykryją, bo wiedza polskich lekarzy jest znikoma.
A twoja jest duża... . A co do tego kawałka tekstu "Wczesne wykrycie tego schorzenia jest bardzo ważne" czy można takie coś wyleczyć? Skoro jest ważne wczesne wykrycie?
Nie, nie można wyleczyć. Ale wczesne rozpoznanie i właściwe postępowanie z osobami dotkniętymi Zespołem Marfana jest niezwykle istotne dla ich zdrowia, ponieważ osoby te wymagają intensywnej opieki, wszechstronnego leczenia i regularnej, intensywnej rehabilitacji. Odpowiedni tryb życia pozwala uniknąć postępowania tej choroby, a nawet śmierci.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach