Wysłany: Wto 04 Mar, 2008 17:41 gdy dziecko nie chce załatwiać sie na muszlę?
Poradżccie, nie wiem co mam zrobić , moja 6-letnia córka od czerwca zeszłego roku nie chce robić kupy na muszlę , załatwia to albo do majtek albo do wanny, byłam na wizytach u psychologa dziecięcego ale niestety nic nie pomogły, sytuacja trwa nadal prawie 8 miesięcy, już naprawdę nie wiem co robić?
_________________ “Smart people believe weird things because they are skilled at defending beliefs they arrived at for non-smart reasons.”
—Michael Shermer
Pomógł: 127 razy Dołączył: 18 Lis 2005 Posty: 3847
Wysłany: Wto 04 Mar, 2008 19:17
Forum DO jest dla dzieci, a nie o dzieciach : )
Nie znajdziesz tutaj nikogo bardziej kompetentnego od psychologa, u którego jak sama stwierdziłaś już byłaś.
Tajemnicza -Usunięty- Gość
Wysłany: Wto 04 Mar, 2008 21:45
Niz psychologa? A samego psychologa? Pozatym niestety, obecnie mamy bardzo wielu specjalistow, ktorzy odsuwają od siebie problem wiec doskonale rozumiem rozpaczliwe poszukiwanie pomocy rowniez takich miejscach jak to.
mclio, przedewszystkim powinnas sie zastanowic co moglo sprawic tą przemiane. Bo sama powiedzialaś ze do czerwca wszystko bylo w porzadku. Moze cos nie gra w rodzinie? Moze wtedy narodzilo sie inne dziecko? Ktos umarł? moze zaczela chodzić do przedszkola? Moze wydarzylo sie cos niecodziennego? To moze byc naprawde błahe wydarzenie na ktore moglas nie zwrocic wiekszej uwagi, a ktore wzbudzilo w niej blokade. Znalezienie przyczyny jest kluczem do rozwiazania problemu, a nie tak jak wiele 'specjalistow' rozpoczyna swoje dzialania od prob zwalczania efektow.
Po pierwsze nie nalezy dziecka karcic za to 'nieodpowiednie' zachowanie, ale nagradzac za kazda probe czy to udana czy nie zalatwienia potrzeb do muszli. Chwal ja rowniez jak robi siku do muszli. A wlasnie, czy moczy sie w nocy?
Rozmawiaj z nią, tłumacz, postaraj sie delikatnie pytac czemu nie chce tak jak mama zalatwiac potrzeb do muszli.
Nie krytykuj jej, ja wiem ze to frustrujaca sytuacja ... ale trzeba to wytrzymac
Zalatwianie potrzeb fizjologicznych, a raczej nauka tych czynnosci jest bardzo istotna dla malych dzieci. Male dzieci swoje odchody traktuja jak "prezenty" dla rodzicow, nie nalezy ich karcic w takim razie ale stopniowo uczyc ze to normalne, ze bardzo dobrze itd itd ... czasami bledy popelnione na tym etapie rozwoju dziecka skutkuja pozniejszymi kosekwencjami - poczuciem winy, wstydem
Ale mysle ze nie tu lezy przyczyna skoro wszystko bylo w porzadku ...
Czy psycholog rozmawial z dzieckiem i udalo mu sie okreslic co kieruje Twoja coreczka?
Czy okreslil jakie to moga byc lęki?
Dobry psycholog czy pedagog powinien podejsc dziecko w tak delikatny sposob by nie urazic go a jednak wyciagnac przyczynę.
Rodzice czesto panikuja w takich sytuacjach, nie martw sie ze Twoja coreczka jest chora, ze ma jakis somatyczny problem ... moim zdaniem to kwestia jakiegos lęku i teraz najwazniejsze jest by dowiedziec sie w czym lezy problem
Przecież co drugi tutaj to podszywający się pod dziecko psycholog-pedofil
_________________ “Smart people believe weird things because they are skilled at defending beliefs they arrived at for non-smart reasons.”
—Michael Shermer
Mclio spróbuj dowiedzieć się od córki czy nie wystraszyła się. Ja w dzieciństwie panicznie bałam się, że wpadnę do muszli. Do dzisiaj pamiętam strach przed tą "wielką dziurą". Może zakup deski dla dzieci (nakłada się ją na tą, co jest teraz) rozwiąże problem? Jeśli to strach przed "wielką dziurą" to powinno pomóc. Poza tym deski są w różnych kolorach, więc córka może sobie wybrać swoją własną i tylko dla siebie
Też tak mam (to znaczy) mam 11 lat czuję... poprostu wydaję mi się to takie ochydne też chciałam bym np:do majtek ale ja wiem że nie moge alebo jak nikogo nie ma w domu lub w toalecie ze zgaszonym światłem nie wiem jak ci pomuc lecz gdy jej się chce wyjdź np:na inne piętro lub wyjdź na chwilkę z domu no nie wiem jak inaczej to tak wyjaśnić
[ Dodano: Sro 26 Mar, 2008 19:09 ]
Też tak mam (to znaczy) mam 11 lat czuję... poprostu wydaję mi się to takie ochydne też chciałam bym np:do majtek ale ja wiem że nie moge alebo jak nikogo nie ma w domu lub w toalecie ze zgaszonym światłem nie wiem jak ci pomuc lecz gdy jej się chce wyjdź np:na inne piętro lub wyjdź na chwilkę z domu no nie wiem jak inaczej to tak wyjaśnić mniej więcej taki wstyd
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach