Dzieci OnLine

[Blanka]

Że chciałoby się czasem wrócić
do czasów z łopatką w ręce
i ubłoconych butów, pisaku na sukience.
Że chciałoby się być już
do końca zawsze sobą
bez maski ze skóry, za szklaną wodą.
Że chciałoby się pewnego dnia
i przytulić robaka i przenieść ręką chmury
zapomnieć, że wszędzie zakazy, mury.

Jutro maskę zrzucę i mury ominę
i chmury przesunę i wodę rozbiję
I łopatkę w ręce ścisnę-
tak bardzo mocno,
i w ubłoconych butach pójdę-
gdzieś tam, naprzód, prosto.

[Shaunri]

Uuuuuu, normalnie całkiem całkiem : )

Jak pominiemy tematykę, która jak zwykle napawa optymizmem to jest bardzo nieźle, ale : )

1) Że chciałoby się pewnego dnia
i przytulić robaka i przenieść ręką chmury
zapomnieć, że wszędzie zakazy, mury.

To jest całkowicie do kitu - Aż ciężko przeczytać i przebić się przez zawiłości tekstu ; ), widać że szukałaś rymu, ale wyszło Ci to po prostu za długie, a dodatkowo te "i" komplikują wersy i ciężko przez nie przebrnąć.

2) I łopatkę w ręce ścisnę-
tak bardzo mocno,

Jeżeli używasz rymów parzystych nie rób takich wyrw, bo ponownie - ciężko przez to przebrnąć.


Oczywiście wszystko to moja prywatna opinia, ale trzeba docenić że naprawdę całkiem całkiem twór.

[Blanka]

Ok szefie, się nie powtórzy;)

[Memi]

ładny *~

[Marcia10]

tryskajacy optymizmem jak powiedzial poprzednik. Moje sa same pesymistyczne...

[Magwill]

Gdy przeczytałam te wiersze pomyślałam sobie, że każdy czasem chce zamienić się w 4-latka, lub w 5-latka, bo wtedy przecież nie trzeba było czytać lektur, uczyć się na sprawdzian z przyrody, pisać dyktanda itd.

[natkka92]

Zgadzam się....twoja twórczość piękna i zdaniem tym powyżej też się zgadzam...wtedy nie ma się problemów miłosnych tylko że ktoś ci piłkę zabrał...to były czasy ;]

[easyrider]

A publikowałaś gdzieś swoje wiersze?