Ja na szczęście jak do tej pory trafiałam raczej na tych delikatnych ;-) Nigdy nie było tak, że np. paczka była pokiereszowana itp. Kiedy kupywałam ostatnio telefon, to wiadomo, że miał on swoje opakowanie, które było do tego otoczone drugim z takimi powietrznymi poduszkami. Na początku myślałam, że to była robota sprzedającego, ale potem okazało się, że po prostu ta firma kurierska ubezpiecza dodatkowo przesyłki.
_________________ and so the lion fell in love with the lamb.. what a stupid lamb... what a sick, masochistic lion...
Ja na szczęście jak do tej pory trafiałam raczej na tych delikatnych ;-) Nigdy nie było tak, że np. paczka była pokiereszowana itp. Kiedy kupywałam ostatnio telefon, to wiadomo, że miał on swoje opakowanie, które było do tego otoczone drugim z takimi powietrznymi poduszkami. Na początku myślałam, że to była robota sprzedającego, ale potem okazało się, że po prostu ta firma kurierska ubezpiecza dodatkowo przesyłki.
ale wiesz to jest chyba standard w tych przesyłkach kurierskich, takie bąbelkowe opakowanie. Moi rodzice też kupowali telefon, tylko że stacjonarkę i kurier (w sumie jak zamawiasz w tp to kurier to jedyna możliwa opcja) dostarczył w podobnym opakowaniu..heh, sprzęt typu telefon itp to jeszcze w normalnej przesyłce może by się nie zniszczył, ale jak ktoś zamawiałby np komplet szklanek, to już w ogóle nie ma innej opcji...
Haha, gdyby chodziło mi o te bombelkowe gówienko, to w ogole bym o tym nie wpsomniała ^^. Chodzi mi o takie 3 doobrze napompowane poduchy dodawane przez niektóre firmy kurierskie.
_________________ and so the lion fell in love with the lamb.. what a stupid lamb... what a sick, masochistic lion...
Haha, gdyby chodziło mi o te bombelkowe gówienko, to w ogole bym o tym nie wpsomniała ^^. Chodzi mi o takie 3 doobrze napompowane poduchy dodawane przez niektóre firmy kurierskie.
a malucha jak mieli zapakować w też w poduszki żeby nie porysowało i nie pękło lusterko???
A co do szkła nasty_girl ma rację babcia ma ogromne pudło zaklejone naklejkami(pęknięty kieliszek) i w pudle była porcelana z chińska żadna nie pękła i przyszło zwykłą pocztą
Nie wszystko można zapakować i wysłać. I podejrzewam, że i malucha kurierem wysłać nie można A lawetą .. czy to by było opłacalne?
No wiadomo, że w niektórych przypadkach pozostaje odbiór osobisty, no albo przywożą Ci to samochodem dostawczym, jak np kupujesz urządzenie wielofunkcyjne do biura
Nie ja ale babcia lubi kolecjonować porcelanę chińską nie bała i była bardzo odważna ale też ma wysoką ermeryturę jak coś się rozwali to ona nic cicho twierdzi że to normalnie a jak rozwali się spódniczka to wciekła na amen
Ojj ;P Też bym się wściekła. Moja mama tez ma hyzia na punkcie porcelany ;P
Ostatnio sprawiła sobie komplet za ponad pół tysiaka xp Ale napewno nie kupiłaby czegoś takiego przez neta.
_________________ and so the lion fell in love with the lamb.. what a stupid lamb... what a sick, masochistic lion...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach