Czy stosujecie filtry w fotografii?
Oczywiście mowa o lustrzankach a nie o cyfrówach.
Ja uwielbiam polaryzator kołowy. Uważam go za podstawę fotografii. Świetnie wygasza refleksy, pogłębia kontrasty i wysycenie barw oraz bardzo pomaga przy fotografowaniu z lampą błyskową powierzchni odbijających światło.
Moda nie potrzebuję
I tak jako admin mogę moderować wszystkie fora.
Kilka rad przy zakupie filtrów:
- filtry zwykle przeznaczone są do lustrzanek. Trudno dopasować filtr do aparatu cyfrowego
- kupując filtr koniecznie trzeba znać średnicę obiektywu. Filtry produkowane są w wielu różnych średnicach
- filtry nakręca się na końcówkę obiektywu, a same filtry również mają gwint do zamocowania kolejnego filtra - dzięki temu można filtry łączyć w całe zestawy
- filtry można stosować również do kamer wideo
Z ciekawych filtrów polecić mogę:
- przede wszystkim polaryzator kołowy. Zobaczcie na http://www.olbrycht.pl/b%2Bw/opis/polaryzacyjne.htm opis tego filtru i efekty stosowania. Uwaga - filtry polaryzacyjne są dwa - liniowy i kołowy. Kupcie kołowy (mimo, że jest droższy).
- fitr gwiazdkowy. Ten filtr o szkło ponacinane pod różnymi (2-4) kątami. Daje fajne efekty nocą - każda latarnia czy inne źródło światła zamienia się w wieloramienną gwiazdkę zamiast standardowej - jasnej plamy
- filtr połówkowy - to taki filtr, który w połowie jest neutralny (przeźroczysty) a w połowie zabarwiony kolorem. Można komponować różne dziwne efekty - albo np. wzmocnić kolor nieba czy morza albo zrobić całkiem odjechaną abstrakcyjną kompozycję,
- filtr zmiękczający - do fotografii portretowej. Opis i efekty - http://www.olbrycht.pl/b%2Bw/opis/soft.htm
- nie kupujcie filtra skylight. Efekt mizerny = szkoda kasy.
Przy okazji - wiele "filtrów" można zrobić domowym sposobem.
Np. filtr zmiękczający - można na obiektyw naciągnąć kawałek damskich rajstop. Aparaty z autofocusem powinny sobie z tym poradzić, a jeśli nie, to ostrość trzeba będzie nastawić ręcznie. Popróbujcie - to nic nie kosztuje a efekty czasami ciekawe
Albo można zrobić filtr specjalny - do zdjęć dziwnych (tylko nie można się przy tym narazić rodzicom!). Trzeba delikatnie posmarować obiektyw wazeliną - tylko cieniutko dookoła, a środek zostawić czysty. Efekt będzie taki, że to, co w środku będzie ostre, a wszystko poza tym będzie się "rozpływało". Potem trzeba oczywiście starannie obiektyw wyczyścić - uważając aby nie zarysować go i aby nie nalać wody do aparatu.
Inny efekt można zrobić wycinając z kawałka tektury np. okrąg (ale może być też np. serce czy gwiazdka czy co kto lubi), tak aby w tekturze powstała dziura o określonym kształcie. Przez tą dziurę robimy zdjęcie, umieszczając tekturę kilkanaście centymetrów od obiektywu (trzeba trochę poeksperymentować). Karton może być kolorowy, choć na zdjęciu te kolory nie będą wyraźne. Efekt będzie taki, że fotografowany obiekt będzie w nieco rozmytej ramce o kształtach takich, jakie wytniemy.
Czasami trzeba trochę ruszyć głową i z prostych rzeczy można uzyskać ciekawe efekty.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach