myślałam że zdołam uchronić miłość
przed wymierzonym w plecy
pocałunkiem dyplomacji
przewracałam oczami by płakać
do środka
żywiłam się wysokokalorycznymi
kiełkami krzyku
nie pozwalałam im
wspiąć się po ścianach przełyku
rozrosnąć się w powietrzu
ręce otwierałam wciąż na nowo
dając Ci prezenty kwiaty
i kolorowe cukierki
abyś nie płakał i nie patrzył w dal
Poddaję się.
staję na głowie
byś nie mógł swobodnie
patrzeć mi w oczy
_________________ Emancipate yourselves from mental slavery
None but ourselves can free our minds.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach