Wiem, że kiedyś był temat o raku, ale był on założony kilka lat temu, i nie chciałam odkopywać. Poza tym, mam zupełnie inne pytanie (praktycznie). Moja babcia zmarła w październiku na raka. Miała przerzut z raka jajnika na raka żołądka, przyjęła pierwszą dawkę leku (albo miała dopiero przyjąć... nie pamiętam). W każdym razie, jak to kiedyś brzmiało wiejskie porzekadło "Rak w rodzinie występuje w co drugim pokoleniu". Wiem, to tylko porzekadełko, aczkolwiek podjęłam decyzję o zrobieniu badań na raka. Problem tkwi w.... mojej mamie. Powiedziałam jej o tym, a ona "Jesteś za młoda" i "Miałaś niedawno (taa, 2 lata temu -.-) robione pobieranie krwi, jakby coś wykryli..." Może i ma rację, ale rak to w końcu choroba śmiertelna. Co ja mam jej powiedzieć? Czy ona czasami nie kłamie z tym pobieraniem krwi
Pomogła: 39 razy Dołączyła: 25 Wrz 2003 Posty: 2010
Wysłany: Pon 20 Kwi, 2009 21:41
Tylko nie czytaj o raku, bo zaraz zaczniesz u siebie widzieć mnóstwo objawów. Odżywiaj się dobrze (owoce, warzywa, zielona herbata, nie jedz śmieci), uprawiaj sport a myślę że nie powinnaś mieć problemów. Łatwiej zapobiegać niż leczyć .
Pomogła: 13 razy Dołączyła: 30 Sty 2009 Posty: 550
Wysłany: Wto 21 Kwi, 2009 12:16
Te ploty, że rak jest co drugim pokoleniu to głupstwo, które tylko czasami się zdarza. Słuchaj rak mógł się rozwinąc bardzo przez te dwa lata, więc nie słuchaj mamy, hm tylko teraz z kim iść na badania ? Oczywiście nie sądze, ze go masz, ale ostrożności nigdy za wiele !
Shaunri napisał/a:
A Ja Ci powiem żebyś się zbytnio nie przejmowała. Jesteś jeszcze młoda, szansa na nowotwór u Ciebie jest bliska zera. Dosłownie.
Właśnie nie, dzisiaj byłam u lekarza i mówiła właśnie o raku jajnika i mówiła o szczepieniach, ze młode osoby są teraz bardzo podatne na raki i apeluje żeby się szczepić, najlepiej w 12 roku zycia do 26 i to na całe życie i masz 99.9 % pewności, ze raka nie dostaniesz i co więcej szczepionka zapobiega też innym objawom chorób płciowych. Tylko, że szczepionko kosztuje, ale zdrowie to majątek.
_________________ Łap chwile, jakby Świat miał się jutro skończyć!
Kochaj życie <3
Twilight ;*
Pomogła: 55 razy Dołączyła: 18 Mar 2005 Posty: 5646
Wysłany: Wto 21 Kwi, 2009 16:24
Tak.. szczepienia są, ale raz jest to spory koszt, więc nie każdy sobie może pozwolić. I najlepiej, kiedy się szczepi w tym wieku, jednak ryzyko zagrożenia występuje raczej później. dwa... jeśli chodzi o raka szyjki macicy regularnie wykonywana cytologia może wiele pomóc, jednak.. w tym wieku raczej jest to zbędne. Nie mówiąc o mammografi.. bo tą powinno się wykonać w wieku 20 lat jakoś bodajże.
Jesli chodzi o kobiece- to cytologia i zwykła wizyta u ginekologa raz na jakiś czas. Jesli czujesz się dobrze- nie ma co panikować i szukać czegoś na siłę u siebie. Ale morfologia, rozmaz i OB to koszt ok. 50 zł, a takie badanie powinno wykazać, czy w organizmie dzieje się coś nie tak. Ale to, że w rodzinie rak występował nie znaczy od razu, że pojawi się u Ciebie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach