Pomogła: 7 razy Dołączyła: 21 Kwi 2003 Posty: 1093
Wysłany: Sob 22 Lis, 2003 21:38 Teatr
Od niedawna chodzę na kółko teatralne. Kilka razy (około 10 dopiero) grałam w różnych przedstawieniech, wieczernicach i spektaklach.
Jednak dopiero teraz odkryłam swoją prawdziwą pasję ! Kocham grać na scenie ! Kocham słowa, które mówią, kocham swoje role !
W kółku tworzymy bardzo zgraną grupke ludzi, którzy mają wielką szansę zostac przyjaciółmi. Doskonale się rozumiemy i wszyscy mamy to samo zainteresowanie - teatr.
Wiem doskonale, że w kółku nie można być asertywnym (np: pani była na mnie wkórzona jak na wszystkie tego typu prośby odpowiedałam NIE! : "Proszę, chwyć go za rękę.", "No przytulcie się!", "Notalia, nie odpychaj go!", "Pan młody ma wziąść pannę młodą na ręce!" itp, itd...
Jednak mimo wszystko kooocham grać !
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 20 Wrz 2003 Posty: 2143
Wysłany: Sro 26 Lis, 2003 10:53
też kiedyś chodziłam na kółko teatralne, ale wtym roku zrezygnowałam. Troche ze względu, ze i tak to kółko się rozpadało a troche, ze zawsze miałam najgorsze role A Tobie życzę powodzenia...
Ja kiedys chodzilem na kolko teatralne ale ludzie tam byli nudni jak flaki z olejem a przedstawienia jakei mielismy robic byly zalosne wiec odeszlem i dobrze
_________________ "Chlop co tabaki nie zazywa baba sie nazywa"
"Kto sie wczesnie z lozka zbiera ten wczesnie umiera" - Rincewind
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 21 Kwi 2003 Posty: 1093
Wysłany: Sro 26 Lis, 2003 22:29
Ludzie na kółku wcale nie są nudni "jak flaki z olejem", wręcz przeciwnie... są raczej niereformowalni ...
A o przedstawieniach napewno nie można powiedzieć, że są nudne ! Nawet z najnudniejszego dramatu zrobiliśmy, wesołą miłosną historię !
Myślę, że kółko będzie działało jeszcze dłuuugo (a przynajmniej mam taką nadzieję!)
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 06 Cze 2003 Posty: 2867
Wysłany: Czw 27 Lis, 2003 07:41
ja może nie chodze na kółko teatralne ale w mojej szkole biore udział w wielu przedstawieniach, lubię to robić lubię brać udział w tego typu spektaklach, może nie gram na scenie choc bardzo bym chciała ale przynajmniej moge się pokazać i dostaje dodatkowe pkt z zachowania, może dzięki temu uda mi sie mieć dobre na półrocze w najbliższym czasie popytam jeszcze ludzi (moich znajomych) któzy należą do różnych grup formalnych i nieformalnych w domu kultury u nas w siemianwicach czy jest tak typu kółko teatralne życzcie mi powodzenia
_________________ a życie pozostawie bez komentarza..
Moze z twojego kolka nie sa ale z mojego SA nudni jak flaki z olejem
Smieszy ich to gdy ktos chinczyka udaje albo muzyna Az zal odbyt sciska. A przedstawienia to byly o kocie co spal za piecem i odrazu odszedlem zniesmaczony wole wystepowac w przedstawieniach ktore szkola organizuje tam znam ludzi morzna sie posmiac zawsze sa rozne pomysly jak zmienic przedstawienie i zawsze wychodza jaja
Wiec wole nigdzie nei chodzic tylko od czasu do czasu w szkole przedstawienie odstawic i miec przy tym duzy ubaw niz upokarzac sie grajac leniacego sie kota za piecem nudzic sie na probach z nudziazami ktorzy maja talent jak piana swinia morze to ostre slowa ale takie wlasnie bylo kolko teatralne do ktorego chodzilem naszczescie juz nei chodze:)
_________________ "Chlop co tabaki nie zazywa baba sie nazywa"
"Kto sie wczesnie z lozka zbiera ten wczesnie umiera" - Rincewind
Weronika Gość
Wysłany: Czw 27 Lis, 2003 16:53
ja też chodze na kółko teatralne od 2 lat prawie.
Nasza zepsół nazywa się:,,Skrzat"
A prowadzi moja wychowawczyni.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach