Jasio pyta ojca:
- Tato, co to znaczy epoka kamienna?
- To znaczy, że wszystko było wtedy robione z kamienia.
- Telewizory też?
--------------------------------------------------------------------------------
W swoim programie Kuba Wojewódzki pyta Korwina - Mikke
W: - co Pan sadzi o Michale Wiśniewskim ?
K: - o kim ?
W: - no o Michale Wisniewskim ?
K: - nie kojarzę, kto to jest?
W: - no, ten z czerwonymi włosami !
K: - nadal nie kojarzę
W: - to ten z zespołu ICH TROJE, nie słyszal Pan ?
K: - no, nie słyszałem...
W: - to jest Pan szczęśliwym człowiekiem, że Pan nie słyszał !!!
Na to Korwin z rozbrajającą szczerością - o Panu tez wcześniej nie słyszałem !
--------------------------------------------------------------------------------
Na jednej ze skał w amerykańskim stanie Dakota widnieje tekst podpisany przez miejscowego szeryfa:
"Pamiętaj turysto! Jeśli jakimś cudem przejdziesz tą ścieżką nad przepaścią i nadal będziesz żyć, zostaniesz surowo ukarany."
--------------------------------------------------------------------------------
* Dobry Humor o reklamach - pytaj w kioskach! (1,20 zł)
--------------------------------------------------------------------------------
Kierownik sali podaje gościowi menu i mówi:
- Specjalnością naszej restauracji są ślimaki!
- Wiem, wiem. Wczoraj obsługiwał mnie jeden z nich.
--------------------------------------------------------------------------------
Psychiatra do pacjenta:
- Chyba jest pan bardzo niezdecydowanym człowiekiem?
- I tak, i nie panie doktorze.
--------------------------------------------------------------------------------
Przychodzi facet do dentysty:
- Dzień dobry, mam pewien problem.
- Jaki?
- Wydaje mi się, że jestem ćmą..
- Hm, to panu jest potrzebny psychiatra a nie dentysta!
- Wiem.... Ale u pana paliło się światło....
--------------------------------------------------------------------------------
Przychodzi facio do sklepu i pyta się :
- Macie jakieś bardzo trudne puzzle?
- Mamy. Może być pustynia 500 częsci?
- Nie To na pięć minut. Może coś cięższego>
- No a np. ocean 1500 części
- Niee. 10 minut!
- No to najtrudniejszy zestaw - niebo nocą 2500 części
- Nie macie naprawdę nic trudniejszego? Moze byc trójwymiar...
- Niech pan idzie do piekarni po bułke tartą i poskłada sobie z niej rogalik...
--------------------------------------------------------------------------------
Pasażer pyta stewardesę:
- Jakie jest prawdopodobieństwo, że na pokładzie samolotu znajduje się bomba?
- Jedna na milion. Ale jeśli pan chce być całkiem bezpieczny, zawsze proszę wozić jedną bombę ze sobą. Jeszcze nigdy nie zdarzyło się, żeby na pokładzie samolotu były dwie bomby.
--------------------------------------------------------------------------------
* Super Dowcipy o terrorystach - od wtorku, 2 grudnia w kioskach!
--------------------------------------------------------------------------------
- Kto to jest nauczyciel?
- To człowiek, który w wieku 7 lat idzie do szkoły i potem już nie może się od niej uwolnić.
--------------------------------------------------------------------------------
Wypalony papieros skraca życie o 2 godziny.
Flaszka wypitej gorzałki skraca życie o 4 godziny.
Dzień pracy skraca życie o 8 godzin.
--------------------------------------------------------------------------------
Dowcip-historyjka o Mikołaju (to już 6 grudnia)!
Bardzo dawno temu, w Boże Narodzenie Święty Mikołaj przygotowywał się do swej corocznej podróży. Jednak wszędzie piętrzyły się problemy...
Czterech elfów zachorowało, a ich zastępcy nie produkowali zabawek tak szybko jak elfy, więc Mikołaj zaczął podejrzewać, że może nie zdążyć... Pani Mikołajowa oświadczyła Mikołajowi, że jej mama ma zamiar wkrótce ich odwiedzić, co bardzo go zdenerwowało. Na domiar złego, ki edy poszedł zaprzęgać renifery okazało się, że trzy z nich są w zaawansowanej ciąży, a dwa inne przeskoczyły przez płot i uciekły. Mikołaj zdenerwował się jeszcze bardziej. Gdy zaczął pakować sanie, jedna z płóz pod wpływem ciężaru złamała się. Worek runął na ziemię i zabawki się rozsypały. Wkurzony Mikołaj postanowił wrócić do domu na kawę i szklaneczkę whisky. Gdy otworzył barek, okazało się, ze elfy wyżłopały cały alkohol i nic nie ma do wypicia... Roztrzęsiony Mikołaj upuścił dzbanek do kawy, który roztrzaskał się na kawałeczki na podłodze w kuchni. Poszedł wiec po szczotkę, ale okazało się, ze myszy zjadły włosie z którego była zrobiona... I wtedy właśnie zadzwonił dzwonek do drzwi, więc Mikołaj poszedł otworzyć. Za drzwiami stał mały aniołek z piękną, wielką choinką.
- Wesołych Świąt, Mikołaju! Czyż nie piękny mamy dziś dzień? Przyniosłem dla Ciebie choinkę. Prawda, że jest wspaniała? Gdzie chciałbyś, żebym ją wsadził?
...Od tego czasu rozpowszechniła się tradycja umieszczania aniołka na czubku choinki.
CDN...
_________________
"Ut Salutas, Ita Salutaris"
To znaczy, jak pozdrawiasz tak będziesz pozdrawiana/ny
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach