| Dzieci OnLine | Suwałki | Gry online | Maluch |

Dzieci OnLine  Strona Główna Dzieci OnLine
Człowiek nigdy nie pozbędzie się tego, o czym milczy.

RegulaminRegulamin   FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat :: Następny temat
Śmieszne zdarzenia
Autor Wiadomość
elfkaNenar
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: Sro 20 Sie, 2003 11:10   Śmieszne zdarzenia

Na pewno w życiu waszych pupilków zaszło wiele śmiesznych zdarzeń, które były ich sprawką, albo pomyłką właścicieli. Moglibyśmy się w tym temacie nimi podzielić. Na razie nie przychodzą mi do głowy smieszności z życia Lary, ale jak sobie przypomnę to napisze.
Przejdź na dół
Kamix Płeć:Mężczyzna
Aktywista
Aktywista


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 06 Sie 2003
Posty: 1096
PostWysłany: Czw 21 Sie, 2003 11:06    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

NO wiec ja juz napisze .

Pewnego dnia pod wieczur sasiadka wyszla ze swoim pieskiem na spacer doczepila sie do niej mala suczka ktura caly czas za nia latala przyszla do domu za nia i tak sie stalo ze jakos piesek zasnal sie przy moich drzwiach w nocy slyszalem skomlenie wycie pieska wyszlem wziolem ja do domu zawinalem w kocyk miala obroze ale niestety niemiala na niej adresu zamieszkania, poprosilem rodzicow aby pozwolili mi zatrzymac pieska do czasu az znajdziemy wlascieciela, rodzice na poczatku niechciali sie zgodzic ale jak zobaczyli jak mi na tym zalezy zgodzili sie biggrin .
No wiec na poczatek napisalem kilka ogloszen ze zaginal piesek taki i taki itd. napisalem swuj numer telefonu . Brat nazwal ja "Sonia" mialem ja chyba z tydzien az nadeszedl ten przykry dla mnie dzien .
Wstalem rano postanowilem isc z Sonia na sapcer, wybralem sie na targ kiedy szlem jego wlasiciel podlecial popatrzyl na obroze zaczal wyzywac mnie od zlodzieji ze mu psa ukradlem itd.tlumaczylem temu faetowi ze pisalem ogloszenia ze zaopiekowalem sie tym pieskiem tymczasowo poniewaz by zdechl w innym wypadku no ale cuz facet mi niewiezyl szla za mna taka babcia ktura wszystkiemu sie przygladala od poczatku i sluchala jak mnie ten pan wyzywal i straszyl policja niestety mnie tez poniosly nerwy i zaczalem tego pana przeklinac plakalem jak 2 letnie dziecko poniewaz bardzo sie przywiazalem do tego pieska i wtedy szli moi rodzice na targ zobaczyli mnie jak placze starasza pani prosila rodzicow zeby zadzwonili na policje ale rodzice postanowili niedzwonic poniewaz ja zwyzywalem tego pana Crying or Very sad no i smutnie sie ta historia skonczyla do smiesznych nienalezala stracilem Sonie. Ostatnio tez przynioslem do domu pieska ale tego tylko nakarmilem dlaem sie napic i wypuscilem neichcialem miec takich klopotow jak z Sonią.

P.S : sorka ze tak dlugo ale krucej sie tego niedalo napisac Smile

_________________
http://www.dziecionline.pl/pomoc
=======================
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
 
Numer Gadu-Gadu
3259633
elfkaNenar
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: Czw 21 Sie, 2003 14:16   

O jej to nie to forum. proszę o przeniesienie tego tematu do forum dla psów i kotów gdzie on był przeznaczony, a ja sobie pomyliłam.
Powrót do góry
Fruźka
Junior
Junior


Dołączył: 12 Sie 2003
Posty: 73
PostWysłany: Nie 24 Sie, 2003 22:42    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

A ja też mam taką jedną wesołą sytuację z moim pupilkiem, może nie śmieszna ale ją często wspominam Laughing ...

Jak byłam młodsza, miałam wredy jakieś 5 lat, to chodziłam z moją suczką do parku na spacerki... Kiedyś zagadała do mnie pewna młoda dziewczyna i spytała się mnie "Jak wabi się piesek?". Ja wtedy jeszcze nie wiedziałam co to znaczy "wabi" i odpowiedziałam "Keri raczej się nie bawi... ona woli biegać!" Laughing

_________________
"Czekając na dzień w którym spełnią się marzenia, nie chcę być tym co nie ma nic do powiedzenia, czekając na dzień w którym wkład swój rozliczę, mówię o tym co widzę, nie unikam potyczek..."
GG: 4303445
ThumDrunken_smilieRambo
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
cornelia Płeć:Kobieta
Junior
Junior


Dołączyła: 24 Sie 2003
Posty: 121
PostWysłany: Pią 29 Sie, 2003 14:49    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

Moja suczka Tora zawsze mnie dla zabawy gryzie czasem leciutko czasem troche mocniej.Kiedys ja cos robilam a Tora mnie zaczela gryzc.Zamachnelam sie na nia reką chcialam ja odepchnac i...uskoczyła.Uskoczyła i podniosla na mnie łape Laughing

_________________
I'm going nowhere...Could be, I'm already there?
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
 
Numer Gadu-Gadu
9390031
Lilly Płeć:Kobieta
Dociekliwy
Dociekliwy


Dołączyła: 07 Cze 2003
Posty: 289
PostWysłany: Sro 10 Wrz, 2003 19:58    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

Hahaha, ale śmieszne zdarzenia! Laughing

_________________
Może kiedyś tu jeszcze zajrzę. Nie wiem, jak mi się zachce... Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
 
Numer Gadu-Gadu
3571565
Tisiana Płeć:Kobieta
Dyskutant
Dyskutant


Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 11 Cze 2003
Posty: 366
PostWysłany: Sob 04 Paź, 2003 08:50    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

FAJNE SYTUACJE I ZDARZENIA...JA NIESTETY NIE MAM ANI KOTKA A NI PIESKA WIĘC NIE MM TAKICH..ALE FAJNIE SIĘ CZYTA WASZE
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
1104532
..::Ulka::..
Junior
Junior


Dołączył: 01 Paź 2003
Posty: 86
PostWysłany: Sob 04 Paź, 2003 13:55    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

Z moim psem to chyba co dwa dni są śmieszne sutuacje. Jakie?? Goni zawsze listonosza. Można z brchu zdechnąć. Mój pies go niegryzie tylko na niego szczeka. Chce go przeginić. najśmiszniejsza jest zawsze mina listonosza. A ostatnio zauważyłam, że każdy listonosz, który ma mi dać list, daje go i szybko ucieka. Niestety. Mój Baryś i tak go dogoni Wink (czasem to specjalnie go puszcam żeby się pobrechać Wink )

_________________
Niemów źle o nikim, ale mów wszystko co najlepsze o każdym Smile Mój numer gg 3066241
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
demolek
Debiutant
Debiutant


Dołączył: 25 Gru 2002
Posty: 55
PostWysłany: Czw 06 Lis, 2003 14:42    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

No więc ja miałem jak narazie jedno śmieszne zdarzenie z moim Mutantem (chomik).
Kiedy na komuni mojej siostry przyszła rodzinka (a lubi ona zwierzątka) to zaczeli dręczyć mojego mutanta i był podawany z rąk do rąk.
I była tylko jedna osoba którego nie ugryzła Laughing

_________________
http://www.ppo.ow.glt.pl -ludziska wchodźcię i się rejestrujcie(super forum, ale mało użytkowników) Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
 
Numer Gadu-Gadu
demolka123@wp.pl
stotka
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: Pią 24 Wrz, 2004 16:29   

Teodor... z każdym dniem robi co innego Wink Ok. tygodnia temu przyszłam zmęczona ze szkoły, wchodzę i tu co ?? Całe jego jedzenie (drogie bo ma jakieś "inne") porozwalane po caaaaaaaaaaaaaaaaałym mieszkaniu (a mamy duże !!!!). No więc trzeba było posprzątać. Oczywiście on mnie bojowo gopingował zjadając połowę, gdyząc mnie po rękach etc. Wink

Kilka dni później gazety. A 3 dni od zdarzenia z jedzeniem ofiarą padła moja książka od biologi... Confused ale i tak go kocham ! Smile
Powrót do góry
Gość
PostWysłany: Wto 05 Paź, 2004 20:30   

ja moze nie mam niczego smiesznego za to jest dziwne zdarzenie u mojej cioci. Jej papuga falista ktora 5 lat uwazali za samca zniosla jajo.
Powrót do góry
kradziejka
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: Sob 04 Gru, 2004 20:01   

moja papuga po 11 latach bycia samcem zniosła jaja...

a co do śmiesznych zdarzeń to kiedyś przez okno zobaczylam psa jak sie sam szwęda jakąs godzine to pomyślałam że dam mu jeść wzięłam troche kiełbasy poszłam a jak zaczęłam go karmić to właścicielka ze sklepu wyszła i sie na mnie wydarła że go chciałam otruć...Smile
Powrót do góry
Tavion
Gość
PostWysłany: Nie 05 Gru, 2004 09:08   

Dlaczego odnawiacie stary temat...? Confused
Zamykam, chyba nikt się nie obrazi :]
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku
Oznacz temat jako nieczytany

Skocz do:  

Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group

| Dzieci OnLine | Suwałki | Gry online | Maluch |