Dzieci OnLine

[Papierowa Tęcza]

Nie mówcie mi proszę
O żołnierskich marszach
O walce o wolność
O burzeniu Warszaw

Nie mówcie mi prosze
O niszczeniu mostów
O przestrzeganiu
Nieludzkich postów

Nie mówcie mi prosze
O strajkach, protestach
Antyrządowych
Ofiarnych manifestach

Dajcie już spokój
Ze Stalinizmem
Antypolskością
I strasznym faszyzmem

Dosyć już tego
Czerwonych, nazistów
Kierowanych gniewem
Wszelakich artystów

Mam ja już dosyć
Cierpienia i bólu
Łez i krwii lanej
Wśród anielskich chórów

Lecz prawda jest taka
Choć przykra jest
Że gdy czas pokoju
Trwa dla nas test

Test wytrzymałości
Decydujący o bycie
Pokażcie Polacy
Co potraficie

Smutne jest to
Że rodak rodaka
Okraść potrafi
Z ostatniego miedziaka

Bo po wojence
Już zapominamy
Że ramie w ramie
Kiedyś broniliśmy tamy

Tamy chroniącej
Nas od wrogości
I barbarzyńskiej
Brutalności

Choć często łamana
I odbudowana
To zawsze broniona
I krwią zalewana

Dlatego proszę
Losie o drogi
Daj nam spokoju
Po tak długim boju