Wysłany: Sro 16 Mar, 2005 21:11 Re: Nauka, mama , DÓÓÓÓÓÓŁ!
sami10 napisał/a:
Ostatnio troche opuściłam się w nauce . to znaczy zawsze byłam ... to znaczy według mamy byłam ideałem , a teraz jak będę miała średnią poniżej 5,0 i zachowanie niższe niż wzorowe to mnie mama [cenzura]! teraz mam takie przejściowe problemy a jak obliczyłam na kalkulatorze moją średnią to wyszło mi że mam 4,8 . mama będzie na mnie wściekła! a pozatym już rzutem na taśme dostałam to wzorowe . pomóżcie! czy to przejściowe czy trwałe?
z checia bym pomogl, ale spazmy smiechu spowodowaly ze leze na podlodze kultywujac tradycyjnego, staropolskiego rotfla.
_________________ I wiped a silver bullet tear
and with every tear a drem
Otwieracz -Usunięty- Gość
Wysłany: Sro 16 Mar, 2005 21:20
Hehehehehe, ja z trudem uzyskuję poprawne, na średnią też bym się chętnie zamienił (gdybym mógł). No i chciałbym jednak nie pisać w tym roku maturki.
Tsej -Usunięty- Gość
Wysłany: Sro 16 Mar, 2005 21:42
a ja sie jej nie moge doczekac...i mieć to juz wreszcie ze soba...wiedziec czy moge balowac pół roku czy pół roku w domu z kolejna nadzieja
Oj nie czepiajcie sie...Po porstu sie pomyliła...
Sami pamietam te czasy kiedy miało się średnią 4,8 ; 4,9 Prawda jest taka,że zazwyczaj z biegiem lat ma sie coraz gorszą średnią...Lenistwo i wyższy poziom...Ale nie przejmuj się,przecież do końca roku szkolnego jeszcze duuuużo czasu,masz czas się poprawić.Poza tym nie rozumiem Twojej mamy przecież 4,8 a 4,9 to neiduża różnica a i tak kwalifikujesz się na pasek...
Myslę, że to opuszczenie w nauce jest stałe, no chyba, że bedziesz się bardzo uczyć! Z każdym rokiem coraz trudniej zdobywa się dobre oceny. Ja też w nauce się opiściłam. Z średniej 5,11 spadłam na 4,3. Jest to naturalna rzecz, że z wiekiem ma sie coraz gorsze oceny. Porozmawiaj na spokojnie z mamą. Wytłumacz jej, że się naprawde starasz!
Pozdrawiam
P.S. Jeśli Twoja mama ma takie ambicje wobec Ciebie, to jakie Ona miała oceny w szkole?
_________________ zazulita
stotka -Usunięty- Gość
Wysłany: Pią 18 Mar, 2005 19:24
sadze, ze twoja mama nie jest glupia, zeby zadac sredniej 7.8 ;]
co do nauki - haha, moj brat mial w 1 liceum srednia 5,0 a w drugiej 3,5 ;] i jakos zyje i ma sie dobrze. najwyzej cie mam okrzyczy, do tego nikt nie umarl, nie? a wiesz, nie przeyjmuj sie tym tak. gdyby kazdy sie przejmowal, to nie byloby na swiecie leserow i byloby nudno, gdyby kazdy mial srednia 5.0
blackLady -Usunięty- Gość
Wysłany: Pią 18 Mar, 2005 19:36
Po pierwsze: stałe to to na pewno będzie, jeśli nie weźmiesz sie do nauki, tylko bedziesz siedzieć przed kompem
po drugie: nie rozumiem twojej mamy,przeciez jak bedziesz miałą 4,8 czy 4,9 to tak czy saik załapiesz sie na pasek
po trezcie: po co komu zachowanie wzorowe? przecież b. dobre nie jest złe jak to sie mówi
po czwarte: uczysz sie dla siebie a nie dla mamy, więc powiedz jej to Rozumiem, gdybyś miała średnią 3 lub mniej, to wtedy mama by mogłą być zła i wrzeszczeć na Ciebie, ale ze średnią 4,8 ?
Wiesz.Mam identyczny problem.Zachwanie moge mieć jeszcze bardzo dobre Na mnie podziałała tak miłość.Odkochałem sie.Musiałem.Robiłem to przez prawie rok. Ciekawe.Może pójdzie mi lepiej.MI sie też odechcialo uczyć.Wszystko mnie zanudza.Może to i to.
_________________ Cześć.Bardzo chciałbym mieć fajną dziewczynę.Nie wiem jak to zrobić.Jestem bardzo nieśmiały i wogóle nie umiem sie z rzadną fajną poznać.Doradźcie.Jak to zrobić.PLIIIISSSSS
Agnieszka -Usunięty- Gość
Wysłany: Nie 27 Mar, 2005 12:13
ekhm Pablo mysle ze probem zstał juz rozwiklany wiec proponuje zamknac temat.
ja mialam 2,8 na polrocze i mialam sie wziac za nauke ale wlasnie z 2 tyg temu stwierdzilam ze ide do prywatnego liceum wiec jescze to polrocze se odpuszcze
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach