ja wiem tyle ze z polskiego mam takiego nauczyciela ze moge sie juz zaczac zalamywac, a z chemi mam fajnego nauczyciela, mam nadzieje ze nie bedzie na bierzaco informowal mojej mamy o moich gorszych ocenach, i nie bedzie powodow zebym musiala sie z nim wyklucac..
Co do nauczycieli to u mnie zmiany beda, kilku odeszlo (ciekawe czemu...), nowy wychowawca, nowa od matmy, biologii i chemia z dyrka
_________________ Wiesz co nas łączy... Ta historia, która nigdy się nie kończy...
~~~~~~~~~~~~~~~~~
Everything is over but Trance Music is still alive
wakacje nawet git. koncowka najlepsza. licznik wskazuje 900km, w dwa miesiace. moze dojade do tysiaca prezz najblizsze 3 dni. postanowienia? jak najlepsza srednia w lo. 4.5 mnie satysfakcjonuje w pełni. wiec mysle ze 4.2/4.5 byloby super.
Hem no... wakacje były takie sobie, ale zdecydowanie za szybko się skończyły. :/
Postanowienia? Napisać dobrze egzamin i dostać się do jakiejś szkoły ;] No i hamować się z zachowaniem = ="
Szkoła? Wakacje? Moze zacznijmy od wakacji. Byly do dvpy. Zimno ciagle i jeszcze nikt nie przyjezdzal. jakos szybko minly i w ogole.
szkoła <wymuszony uśmiech> to wszystko jest wymuszone!! te buzko ocz. Jak widzicie, jestem zielona na twarzy bo sam wyraz ,, szkola" przyprawia mnie o mdlosci. planuje jak najszybsze opuszczenie jej i jak najczestrze wagary, choc wiem ze i tak to sie nie uda.
_________________ Nie szukaj nieszczęścia w świecie zapełnionym szczęściem... Zawsze jesteś tu mile widziany..
A kto nie chce.... ja jeszcze mam 2lata podstawowki(lacznie z tyn) , 3 lata gimnazjum i 3 liceum, potem jeszcze studia itp.
_________________ Nie szukaj nieszczęścia w świecie zapełnionym szczęściem... Zawsze jesteś tu mile widziany..
Kosta -Usunięty- Gość
Wysłany: Czw 01 Wrz, 2005 20:22
Przez pierwsze dni będzie spoko i w ogóle. Ale niestety, to będzie trwać AŻ do 30 czerwca (!!!) . Jeszcze dochodzi tyle nowych przedmiotów. Zakładam teraz sobie, że się nie będę wyrabiać.
Pozdrawiam.
Himitsu -Usunięty- Gość
Wysłany: Czw 01 Wrz, 2005 20:33
Kosta napisał/a:
Przez pierwsze dni będzie spoko i w ogóle. Ale niestety, to będzie trwać AŻ do 30 czerwca (!!!) . Jeszcze dochodzi tyle nowych przedmiotów. Zakładam teraz sobie, że się nie będę wyrabiać.
Pozdrawiam.
Pierwsze dni spoko... zaczekaj aż pójdziesz do liceum, to się zacznie hardkor ;P Jeśli wierzyć facetowi z biologii, to na 1-2 lekcji mamy sprawdzian ;P
W innej szkole w moim mieście znów w poniedziałek mają z angola, z całego zeszłego roku.
Za to u nas klasy pierwsze liceum do czasu otrzęsin (czyli mniej więcej koniec września) nie mogą dostać żadnej pały :] Taki okres bezpieczeństwa. U mnie już pół klasy chce się do końca września przepisać do pierwszej klasy ;P
Co do 30 czerwca... ogólnonarodowy bojkot szkół?
ja jak narazie ksiazek nie mam, jutro nie musimy zeszytow brac.. w poniedzialek mamy uroczyste rozpoczecie roku.. wiec narazie moze byc.. teraz przez najblizsze dni dopiero nauczyciele chca zobaczyc z jakich ksiazek sie uczylismy, ile sie nauczylismy i wybiora jakie dla nas ksiazki zamowic.. a co po poniedzialku bedzie to nie wiem..
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach