"Do jakiej subkultury należysz?" To było pierwsze pytanie jakie zadał mi (nazwijmy go) Tomek kiedy napisalam do niego na gg.
A co za rożnica? Czy to, że ktoś jest metalem nie pozwala mu rozmawiać, nie mówię już o wspólnych wypadach, z dresem, punkiem, sk8em, itp.? Ludzie... jak mnie to denerwuje, te wszystkie podziały
Np. kiedy idę po mieście z przyjaciółką- ja metal, ona (no co tu kryc) typ- Barbie- ludzie patrza sie na nas jak na conajmniej dziwaczki. Mi nie przeszkadza to, że ona słucha hip-hopu (muzyki, ktorej ja osobiscie nie trawie), i odwrotnie.
Ale mimo wszystko- subkultury, ktore teraz przezywają swój 'złoty wiek' nie pozwalają na bycie z kimś, kto jestest 'odmiennej orientacji muzycznej'.
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 06 Cze 2003 Posty: 2867
Wysłany: Pią 16 Lip, 2004 08:53
juz bylo takich tematów mnustwo, szczególnie w "o wszystkim" i "kultura, muzyka, media" zajrzyj a przekonasz sie o naszej pinii na ten temat (zgadzam sie z tobą)
_________________ a życie pozostawie bez komentarza..
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 20 Wrz 2003 Posty: 2143
Wysłany: Sob 17 Lip, 2004 13:43
To prawda. Ja już wolę się nie ubierać tak jak chcę... A najbardziej wkurzające jest to jak np. dresiarze napadają na innych za to,jak się ubierają,czeszą, czego słuchają...
Ubieram się jak chce..czasami wygląda jak metal, czsami jak punk itp..ubieram się róznie..najczęsciej normalnie..jakis T-shir i jinsy ale jak mi coś odwali czsami to ubiore sie cała na czarno i nałoze na siebie pełno żelastwa (wisiorki, kolczyki, bransoletki itp) .... to zalezy od dnia i mojego humoru i nie ocbhodzi mnie kto do jakiej subkultury nalezy, jak wyglda i jak sie ubiera tylko co ma w "środku"
_________________ "Dzisiaj rano obudziłam się z krzykiem - śniło mi się że żyję..."
a ja jestem punkiem, brat mi ostatnio wyciął irokeza, ramoneskę noszę, szelki, glany i dużo naszywek, i śmieszy mi że na ulicy się ludzie na mnie patrzą jak na kosmitę a sąsiadki gadają "taki mały a już na psy zszedł" itp, itd. bo nikt kto tak mówi mnie nie zna, o ja ostatnio miałem średnią 5,3 i nie mam zamiaru zostać robotnikiem, a że czasem troche wypije wina itp to nie znaczy że jestem zły.
_________________ Nie wyjdę dziś z tobą baby na techno, nie pójdę z tobą pod rękę po molo...Nigdy w zyciu nie pokocham dziewczyny która słucha disco-polo!!!
a ja jestem punkiem, brat mi ostatnio wyciął irokeza, ramoneskę noszę, szelki, glany i dużo naszywek, i śmieszy mi że na ulicy się ludzie na mnie patrzą jak na kosmitę a sąsiadki gadają "taki mały a już na psy zszedł" itp, itd. bo nikt kto tak mówi mnie nie zna, o ja ostatnio miałem średnią 5,3 i nie mam zamiaru zostać robotnikiem, a że czasem troche wypije wina itp to nie znaczy że jestem zły.
Dokładnie!
Akurat średnia może nie jest najlepszym przykładem bo szkoły tez teraz schodzą na psy i zaczynają uzyc często rzeczy zupełnie niepotrzebnych o których potem i tak zapominasz...takie kucie sie na pamiec i czesto osoby ktore maja dobre srednie wcale nie są takie mądre. no ale do rzeczy. Mówisz bardzo dobrze, bo to jak kto się czesze i ubiera nie swiadczy o tym jakijest naprawde i co ma " w srodku". A srodek jest duzo waznniejszy niz wygląd zewnętrzny. A co do picia alkoholu to 90% polaków go pije wiec statystki mówią same za siebie. Tylko oczywiscie nie nalezy przesadzac. Smieszy mnie to jak np na punków czy metalów patrzą sie jak na debilów. Wkurza mnie gdy idę z moim chłopakiem (metalem) i dzieci na jego widok przechodzą na drugą stronę ulicy. To po czesci tez wina rodzicow takich dzieci..od dziecka im wmawiaja ze punk czy metal to bryudas itp i rzeby sie od takich trzymac z daleka a to nieprawda.
_________________ "Dzisiaj rano obudziłam się z krzykiem - śniło mi się że żyję..."
no np. u mnie w szkole (teraz juz byłej bo ide do gim ) to babka od przyry zaszła w ciąże i była na zwolnieniu i na zastępstwo dali nam inną jaką walniętom. To ta na przyrodzie zamiast o lasach równikowych to opowiadała nam jak jej wody w czasie ciązy odchodziły, co było w ostatnim odcinku "M jak Miłość" lub jak robi sałatke owocową i jakich podpasek używa.... a wspominam że miała opowiadać i prowadzić temat o lasach tropikalnych.. i to była codzienność na lekcji przyry
_________________ Dobry serek, dobry... i otwieramy buźke! I ... Aaam! AŁAAA! Al nie gryź!
Co do postu Grzeszczulki ta facetka stawiala nam strasznie niesprawiedliwe stopnie. Osoby majace gorsze prace czesto dostawaly oceny wyzsze od osob majacych lepsze prace. Pamietam ze ja dostalam za kartkowke 4+ a napisalam bardzo dluga prace ale nie ujelam w niej wszytkiego co bylo w ksiazce a to bylo doslownie nic co jezscze tam bylo w porowaniu do tego co napisalam. CHORE!
_________________ Najczęściej duma jest przyczyną wszystkich wielkich błędów.
Niektórym osobom poprostu trzeba pomagać... ta facetka ma na bani i tyle i nic tego nie zmieni. Nikomu z podstawówki u nas w Ustce nie zycze by trafił na Pannę ... M. bo ma naprawde przesrane.. a na koniec roku szkolnego zrobiła sprawdzian półroczny na który mogliśmy sie uczyć nie całe 2 dni pieprznięta babka i tyle
a co do postu Gościówy... fakt. "Nie oceniaj Książki po okładce"... nie wiadomo co siękryje w środku takiego metalowca czy punka ale czasami ludzie zniechęcają sie do rozmowy z takimi ludźmi, bo np. raz trafili na jakiegoś metalowca który ich skrzywdził, obraził itd... wtedy ta osoba myśli że każdy taki jest.. a to nie jest koniecznie prawdą
_________________ Dobry serek, dobry... i otwieramy buźke! I ... Aaam! AŁAAA! Al nie gryź!
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 06 Cze 2003 Posty: 2867
Wysłany: Sob 24 Lip, 2004 14:22
mnie to denerwuje osobiscie, bo sama jestem "czymś" nie nei czymś "kimś" takim,
nie mam pojęcia dlaczego tak się mowi, ale teraz przejmuje sie to z pokolenia na pokolenie, ojciec mówi do dziecka nie zadawaj się z brudasami albo coś w tym stylu (spotkałam się z takim czymś już), to jest nienormalne po prostu te =/
_________________ a życie pozostawie bez komentarza..
demolek_ Gość
Wysłany: Sob 24 Lip, 2004 23:05
Hmm no fakt...
Bruda to bym nazwał kogoś kto chodzi po peronie ze strzykawom w ręku i "jabolem pod pazuchą"
Ale punka, który chce dobrze, żeby nie było rasizmu i nasizmu na tym świecie to w życiu.
kurde nie chodzi o podzial subkultura to cos czego wikszosc spoleczenstwa polskiego nienawidzi....np sportow extrymalnych kurde w piasecznie policja przypierdziele mandaty za co??? bo jezdze na bmxie!! i kurde musze jezdzic w miejscach speecjalnie wyzanczonych jak zydzi w gettach to jest subkultura
_________________ lllwww.terroryzm.netlllserwis o terroryźmie na skalę globalną
Chcesz się poruszać po mieście? Nie wiąż się z nikim. Nie miej w życiu niczego czego nie mógłbyś porzucić w ciągu pół minuty jeżeli zacznie się robić gorąco
elfkaNenar -Usunięty- Gość
Wysłany: Sob 04 Wrz, 2004 21:00
Ja wprost uwielbiam chodzić ubrana na czarno... W spodniach wycinam sobie chętnie dziury... słucham Metallicy i nie wstydzę się tego, taka samo moje koleżanki. Dzisiaj stałyśmy na przystanku i jakiś chłopak się nam dziwnie przyglądał. Bo przecież wszyscy metale to sataniści, a punki są ludxmi nadpobudliwymi i lepiej na nich uważać
Moim zdaniem to totalna glupota takie cos....... ale dobra ja mialam taka przyjaciolke ktora stala sie metalem i mnie nienawidzi I co mam zrobić ? Nic !!! Poprostu odwzajemniam jej uczycia do mnie.
_________________ Najpiękniejszy uśmiech ma ten, kto wiele wycierpiał.. (:
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach