mam no juz prawie 17 lat i romans z 22 letnim facetem. I chyba co jest w ty najgorsze mam chłopaka i oczywiscie straszne wyzuty sumienia ale ie moge przestac.......poprostu bardzo lubie tego drugegiego i jemu chyba tez zaczyna na mnie zalezec
Pomogła: 29 razy Dołączyła: 14 Wrz 2002 Posty: 2694
Wysłany: Pon 22 Lis, 2004 16:53
Zdecyduj sama kogo wolisz ... nie możesz robić takich numerów swojemu chłopakowi
Femme Fatale Gość
Wysłany: Pon 22 Lis, 2004 16:55
Kobieto, biorąc pod uwagę Twoje lata, powinnaś sama wiedzieć, co dla Ciebie jest najlepsze. Daj sobie spokój z tym swoim kochankiem, to raczej chwilowy kaprys. Skup się lepiej na swoim aktualnym związku.
ledka Gość
Wysłany: Pon 22 Lis, 2004 19:10
to raczej nie jest kaprys skoro trwa ponad pół roku na poczatku rozmowy swietnie nam sie gadałomimo róznicy wieku nie czułam sie w jego towarzystwie jak smarkula, potem smsy coraz bardziej takie intymne czulsze az w koncu słodkie buzi.....i...yyy wiecie co :) poprostu nie potrafie zrezygnowac z niego a boje sie reakcji mojego chłopaka
Wiesz ledko, niezbyt dobrze Cię rozumiem. Facet, jak piszesz, 22 lata i Twój chlopak.
W czym problem. Czy w tym, że facet ma już 22 lata, czy w tym,
że go kochasz(nie kochasz)?
Bo chłopaka pewnie nie kochasz skoro go zdradzasz.
Jeśli jednak jest inaczej, to po co Ci ten facet?
Jeśli chłopaka nie kochasz, a kochasz faceta, to te 22 lata
nie są zbyt dużym problemem.
Zastanów się nad swymi uczuciami, a sądzę, że sama potrafisz zdecydować co powinnaś zrobić.
_________________ mirula
"alteri vivas oportet, si vis tibi vivere." ( musisz żyć dla innych, jeśli chcesz żyć z pożytkiem dla siebie.) Seneka
Femme Fatale Gość
Wysłany: Pon 22 Lis, 2004 19:46
Odpocznij od jednego, a potem odpocznij od drugiego. Sprawdzisz, za którym bardziej będziesz tęsknić, o którym więcej myśleć. To Ci pomoże wybrać. Nie baw się ich uczuciami, zdobądź się na odwagę i wybierz.
ledka Gość
Wysłany: Pon 22 Lis, 2004 20:08
moówicie jakby to był wybór ktora bluzke mam ubrać
Femme Fatale Gość
Wysłany: Pon 22 Lis, 2004 20:10
Ah ta? -_-" Więc po co się pytasz? Przecież staramy się pomóc.
Ostatnio zmieniony przez Mirula dnia Pon 22 Lis, 2004 20:13, w całości zmieniany 1 raz
ledka Gość
Wysłany: Pon 22 Lis, 2004 20:11
moówicie jakby to był wybór ktora bluzke mam ubrać ( z ty chłopakiem too taki romans jak z bajki nawet nie wiem kiedy wyladowalam z nim w łózku poprostu cos nas napadło) i co najgorsze nie wyobrazam sobie bez niego zycie a co do mojego chłopaka on jest z mojego roku i jest strasznie we mnie zakochany kiedy zauwazył co sie swieci to powiedzial ze sie zabije albo kogos ale napewno bedą ofiary dlategos ie przestraszylam i nic mu nie powiedzialam zreszta do niego tez jestem przywiazana
Pomogła: 29 razy Dołączyła: 14 Wrz 2002 Posty: 2694
Wysłany: Pon 22 Lis, 2004 20:12
A ty mówisz jakby to były twoje maskotki
"Lubię tę zabawkę więc jej nie wyrzucę ... ale powinnam zdecydować się na jedną ... a ta druga jest taka kochana ... "
Sorki za ro porównanie, ale tak jest
Niestety musisz któregoś wybrać, innej rady nie ma
Femme Fatale Gość
Wysłany: Pon 22 Lis, 2004 20:15
Ulala... To Twój chłopak cholernie zaborczy musi być... Cóż, pewnie chciałby zamknąć Cię w złotej klatce. Najgorzej jak naprawdę coś sobie zrobi, kiedy się dowie. Naprawdę nie wiem co doradzić, musisz sama dokładnie rozpatrzeć wszystkie "za" i ''przeciw''.
Pomogła: 29 razy Dołączyła: 14 Wrz 2002 Posty: 2694
Wysłany: Pon 22 Lis, 2004 20:17
Chyba zedytowałaś post bo nie widziałam tej drugiej części wcześniej ... albo nie wiem co się stało
No cóż ... okłamując go tak mówiac szczerze bardziej go ranisz ...
Nie możesz tez tego ciagnąc w nieskończoność
Jesli facet stawia sprawe na ostrzu noża możesz go do siebie zniechęcić
ledka Gość
Wysłany: Pon 22 Lis, 2004 21:00
Zdecydowalam: zostaje z moim obecnym chłoapkiem. w koncu po dwoch latach nie moge mu tego zrobicz tym drugim juz umówilam sie na powazna rozmowe trzymajcie kciuki
KoT Gość
Wysłany: Pon 22 Lis, 2004 22:55
Witam.
Moim zdaniem zdecydowałaś słusznie, o ile zgodnie ze swoimi uczuciami. No, chyba że uczucia nie było ani nie ma, to zupełnie inna sprawa (No co? Trzeba przyjąć taką możliwość). Od pół roku zdradzasz swojego obecnego chłopaka. Nic tylko pogratulować...Ale koniec na tym. Trzymam kciuki, aby obeszło się bez ostrych słów z 22-latkiem.
Pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach