Mam chłopaka jesteśmy ze sobą dość długo... Chcemy rozpocząć śmielsze pieszczoty... tzw. petting, hmmm... mamy ochote na to aby zrobił mi tzw. nie wiem jak to ująć ale jak zwą tak zwą to "minetką" Chcemy tego, on jak najbardziej, ja tez... ale mam problem dokładniej chodzi o moje miejsce intymne... hmmm... boje się , że mu sie nie spodoba... będzie mi przykro, a chciałabym jak najbardziej aby ono mu się podobało i bez problemu robił to na co mamy ochotę... nie wiem co zrobić, żeby moje miejsce intymne wyglądało ładnie i podobało mi się... to napewno da mi wieeekszej wiary w siebie... i niebede musiała przez cały czas myśleć tylko o tym cały czas... czy mu sie może nie spodobało... bo to będzie bardzo stresujące... a chciałabym bardzo rozpocząć już z nim petting, Kochamy się... i niechce z tym zwlekać..., a no i jeszcze jedna rzecz, czytalam juz wiele forum na temat, golenia strzyzenia miejsc intymnych... ogolnie podoba mi sie "ona" tak jakby to ująć na środku lecz... w okolicach tam gdzie łechtaczka i to najważniejsze miejsce... jakoś mnie nie przekonuje pomocy co z tym zrobić... abym wyglądała atrakcyjnie i bez stresu mogła uprawiać petting z chłopakiem?
Wg. mnie to na pewno nie powinnas sie stresowac, bo w końcu ma to być przyjemność,nie? A teraz do tej intymnej części- wydaje mi się że prawie każdy ma to miejsce takie samo <kobiety> i chyba<ja przynajmniej nied znam> sposobów na ładne wyglądanie tego miejsca...
Pomogła: 13 razy Dołączyła: 25 Lis 2004 Posty: 809
Wysłany: Czw 21 Kwi, 2005 16:57
tak sie sklada ze miejsca intymne kobiet sa dla facetow tak czy tak atrakcyjne, bez potrzeby jakis zabiegow...oczywiscie wazna jest higiena tych miejsc...a golenie wlosow lonowych jest kwestia subiektywna - czyli zalezy od osobistych upodoban partnera....nie ma naszczescie jednego kanonu atrakcyjnosci 'tych' miejsc - zarowno u kobiet jak i mezczyzn....
ja nie widze problemu - wystaczy sie umyc i to w zupelnosci wystaczy, tym bardziej ze on jak mowisz tez ma na to ochote...
Hmmm... czyli uważasz, że nie będzie mu przeszkadzało, że np. bede miała lekko owłosione podkreślam lekko... mijesce intymne czyli tak dokłądniej gdzie łechtaczka itp. ? Sama już nie wiem...
Oj nie.... jestem jakoś z reguły wstydliwa wiem, że nie powinnam ale jakoś do takich pytań to nie za bardzo... on jest bardziej otwarty, ale co ja na to poradze... nie potrafie... dlatego tu prosze o pomoc...
Pomogła: 29 razy Dołączyła: 14 Wrz 2002 Posty: 2694
Wysłany: Czw 21 Kwi, 2005 17:15
Ej nyo nie mozesz byc wstydliwa ... skro decydujecie sie na czyny to i na slowa sie decydujcie ...
Rozmowa jest najwazniejsza
DObrze jest np przed pierwszym razem porozmawiać ... a nie " isc na zywiol "
stotka -Usunięty- Gość
Wysłany: Czw 21 Kwi, 2005 17:18
Kotkowa napisał/a:
HeyaH napisał/a:
A może sie go zapytaj?...
Oj nie.... jestem jakoś z reguły wstydliwa wiem, że nie powinnam ale jakoś do takich pytań to nie za bardzo... on jest bardziej otwarty, ale co ja na to poradze... nie potrafie... dlatego tu prosze o pomoc...
No my ci możemy powiedzieć, co naszym zdaniem... jednak żeby nie było znoka dla pewności lepiej z nim pogadać...
Tsej -Usunięty- Gość
Wysłany: Czw 21 Kwi, 2005 17:20
ważne żebyś nie miała tam żadnych kolczyków :>:>:>:>:>:>:>
Pomogła: 13 razy Dołączyła: 25 Lis 2004 Posty: 809
Wysłany: Czw 21 Kwi, 2005 17:31
tsej - hahaha naprawde..a jak by miala to co? ty bys powiedzil milosc swojego zycia 'ja tego do ust nie wezme?'
koteczko - po pierwsze lechatczka nie jest owlosiona po drugie uwazam ze nie powinny mu przeszkadzac, zwalaszcza jak podkresalasz ze lekko owlosiona...ale wiesz wszystko jest kwestia obgadania (ta, kolczyk tez tsej), gustu bla bla z chlopakiem, co poradzily ci juz dziewczyny...
i teraz bedzie banal - najwazniejsze to jak najmniej stresu heh
Potrafimy... znaczy sie ja zawsze byłam wstydliwa i to nie zależnie od stopnia bliskości z moim chłopakiem... bo jestesmy bardzo blisko i jest nam ze sobą wspaniale... a i to nie jest "pierwszy raz" to nie seks... mi chodzi o petting...
Pomogła: 13 razy Dołączyła: 25 Lis 2004 Posty: 809
Wysłany: Czw 21 Kwi, 2005 17:36
wiesz nasty - jak mozna gadac o czyms czego nie bylo i nigdy sie nie robilo...na wszystko trzeba czasu..jedne dziewczyny odrazu wala prosto z mostu inne potrzebuja czasu na przelamanie wstydu co nie znaczy ze nie sa blisko....
Ale ja nie jestem dość śmiała, aby rozpocząć taki temat... I to powtarzam jeszcze raz nie ma nic do tego, jak blisko jesteśmy ze sobą! Bo gdsyby nie bylibyśmy dość blisko to niechcieli byśmy więcej... czyli pettingu...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach