prosze bez pytan zadnych bo ja mam takie ptyanie.
czy to normalne kiedy facet potrafi sam "strzepac" sobie i normalnie sie spuscic.
a kiedy robi to jego dziewczyna czy kto tam ma problemy, osiaga wzwód, jest przezroczysta wydzielina, ale nie ma erekcji, w zaden sposob, choc odczuwa silne podniecenie.
prosze o odpowiedz
pozdr
Pomógł: 127 razy Dołączył: 18 Lis 2005 Posty: 3847
Wysłany: Czw 29 Gru, 2005 00:15
Problemy z chłopakiem ; )?
Nie, nienormalne, wskazuje na uzależnienie od masturbacji. Po prostu chłopak w dzieciństwie za dużo się onanizował, i jedynie sam potrafi osiągnąć orgazm (Za czym idzie wytrysk).
Ant0n -Usunięty- Gość
Wysłany: Czw 29 Gru, 2005 01:03
"osiaga wzwod ale nie ma erekcji" - to zdanie jest absurdalne, erekcja to wlasnie wzwod, chociaz wiele ludzi to myli.
i tak, normalny jest brak wytrysku, jest to glownie spowodowane stresem, ale moga byc rowniez inne przyczyny, takie np. jak te opisane przez pana powyzej, moze to tez byc slaba technika kobiety (faceta tez trzeba sie nauczyc) i wiele innych.mysle jednak ze praktyka czyni mistrza.;]
edit - normalny, hm, to zalezy od wielu czynnikow, jezeli juz probojecie pol roku regularnie, rozbierasz sie przed nim, puszczasz filmy porno i pracujesz godzinami to fakstycznie cos jest nie tak :D
to raczej nie przez masturbacje bo jeżeli ona by robiła to w taki sam sposob to osiągnąłby zadowolenie. masturbacja jest w stanie uzależnić od jednego typu doznań. Jedyna moja rada - dziewczyno, postaraj sie lepiej i niech chłopak się odpręży..
stres to raczej nie jest.
wole zeby byla to wina z mojej strony, anie faceta.
bo on za bardzo sie przejmuje, ze to znim cos nie tak,
moze poprostu ja jestem bezfinalowa, heh.
ale razem jestsemy juz dosc dlugo. no dosc bardzo.
i w sumie powinno byc ok. no nie wiem.
moze poprostu facet nie dojrzał do końca do kontaktow seksualnych i innych z plcia przeciwna.
i sorx za pomylke!
ej, nie nazywaj swojego faceta niedojrzałym! jedna rada jaka mi się nasuwa: członek jest najmniej wrażliwy przy podstawie, najbardziej w miejscu tego czerwonego "szwu" chyba wiesz o co chodzi, a jak nie to wytłumacze.
juz doszlam do tego dawno;) juz znam miejsca gdzie lubi najbardziej, trudno nie znac bo dlugim czasie. on osiaga orgazm podniecenie, ale nie ma wytrysku!
orgazm bez wytrysku u faceta jest niemożliwy. wytrysk następuje tuż po orgaźmie.
EDIT: coprawda tybetańscy mnisi potrafili tak ścisnąć cewkę moczową żeby cofnąć nasienie, ale on chyba kimś takim nie jest, co?
_________________ My life is over and so is YOURS
Ant0n -Usunięty- Gość
Wysłany: Czw 29 Gru, 2005 11:47
hm wiesz co, fajna z Ciebie dziewczyna, ale moze najpierw poczytaj troche na ten temat, bo mylisz podstawowe pojecia, wiec byc moze i przy "pracy" popelniasz jakis katastroficzny blad ;)
keeveek wstrzymanie orgazmu wcale nie jest takie trudne, z tym nasieniem tez da sie zrobic przy odpowiedniej praktyce, i nie trzeba byc tybetanskim mnichem :>
no i mala pewnie bedziesz uparta, wiec pamietaj o predkosci, po dluzszych pieszczotach daj z siebie wszystko, nawet kosztem zakwasow ;)))
Pomógł: 127 razy Dołączył: 18 Lis 2005 Posty: 3847
Wysłany: Czw 29 Gru, 2005 13:13
Ja bym obstawiał na to trzepanie konika w dzieciństwie ; ) Ale nie upieram się ; )
A co do techniki... Boże, ja tam nie widzę żadnej specjalnej filozofii, po prostu rób co on lubi.
Przychylam się do wypowiedzi Antona - Mylisz pojecia, nie wiesz co jest co, ani co czym się je i liże... Po prostu poczytaj nieco, a potem powiedz co osiągnęłaś z czytania ; )
hehe:)
wiesz, ja z nim moge na luzie o wszystkim porozmawiać, jak lubi, co lubi, i jak.
rozmawialiśmy i niewiemy dlaczego nie udaję mu się "zakończyć"
moze on poprostu za barzdo chce?
mi to nie przeszkadza, ale on mówi że czuje się jakby nie miał męskości wcale.
CHoć to nie do końca tak:)
Ale wielkie dzięki.
pozdro!
ni ejseetm tu raczej zeby tlumaczyc sie ile mam lat i co robie.
w wiekszosci wypadkow gdy patrzy sie na to, nachodzi na mysl :"niedojrzale dzieciaki, co sie bawia".
moj facet ma co prawda lat niecałe 18.
napewno jest bardziej dorzały niż ja. jednak wiek to nie wszystko, bardziej chyba liczy sie dojrzalosc psychiczna i trwałość i długość związku.
niewazne:)
nie wiem jakw Twoim wieku można mówić o dojrzałości psychicznej [tej pełnej, odpowiedniej do zaczęcia współzycia i partnerstwa na tle seksualnym] a także akurat w tym wypadku Twojego partnera. uwaga na pedofilie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach