A ja radziła bym rożowe bawełniane spodnie sportowe z dwama cienkimi paskami na bokach i bluskę cekinową a co domakijażu to trochę brokatu i lekki błyszczyk najlepiej.
Najlepsha impreza na świecie na obozie w Pogorzelicy u DJ Tomka to był wypasss... Hahaha No nie ważne... Ale ja na impry ubieram najczęściej spodnie, dzwony jeansowe mega szerokie, bluzeczke na jedno ramie albo jakąś krótką i buty sportowe... A makijaż delikatny i bez przesady... Fryzurka jakaś wystrzałowa...
_________________ "Czekając na dzień w którym spełnią się marzenia, nie chcę być tym co nie ma nic do powiedzenia, czekając na dzień w którym wkład swój rozliczę, mówię o tym co widzę, nie unikam potyczek..."
GG: 4303445
A jak chłopacy ubierają się na dyskoteki, co? Może oni sami wypowiedzą się na ten temat?
Ja tam nie lubię takich chłopaków co spędzają przed lustrem więcej czasu od nas - dziewczyn. Chłopak powinien być zadbany, dobrze ubrany, ale to jakoś tak dziwnie kiedy stroi się jak baba... Wystarczy jakiś modny ciuch i ładna woda kolońska Mi tam na przykład nie podobają się takie ulizane ziomy w bucikach z frędzlami Trzeba być wyluzowanym i mieć swój styl... Jeeeah
_________________ "Czekając na dzień w którym spełnią się marzenia, nie chcę być tym co nie ma nic do powiedzenia, czekając na dzień w którym wkład swój rozliczę, mówię o tym co widzę, nie unikam potyczek..."
GG: 4303445
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 06 Cze 2003 Posty: 2867
Wysłany: Pon 25 Sie, 2003 12:03
ja najczęściej ubierałam się w super szerobie dżinsy dzwony bluzka i jaki taki makijarz, po prostu wygodnie, ale od dłuższego czasu ubieram się na dyskoteki na czarno, cała, a na jednej z ostatnich szkolnych dyskotek do czarnego stroju zrobiłam se czarny mocny makijarz, i spodobało mi sie to bardzo, postanowiłam tak malowac się na chyba każdą dyskotekę, ale bez przesady z tym makijarzem, tusz cień kredka, tyle, i może jakaś ciemna szminka, a jak zdzira nie wyglądam, bo nie ubieram spódniczek w stylu britney spears które pół [cenzura] pokazują ani bluzeczek z cyckami na wierchu
_________________ a życie pozostawie bez komentarza..
ja NIGDY NIE UBIERAM SIE W TO CO JEST W TEJ CHWILI MODNE. bo uwazam to za totalnie idiotyczne. mam swoj styl i niebede go zmieniac przez to ze ktos powiezdial ze spodniczki sa teraz modne. skoro sa modne to prawie kazdy takie zaklada, a ja nielubie byc taka jak wsyztskie. na dyskoteki? najlepiej jeansy i podkoszulek, albojakas koszulke. nie lubie kusic, wole byc tajemnicza, nieznana, zeby kazdy mial szanse mnie odkryc.
Zgadzam się zupełnie z przedmówczynią - małą.
Ja równiez mam w nosie co jest modne...to ze ktos powiedzial ze rozowo błekitne ciuchy z numerkami i siatka sa teraz modne mnie nie obchodzi. Mi jest w takich zeczach nieładnie i czuje sie w nich glupio...jak jakas barbie więc nosze to w czym sie czuje dobrze a to chyb najwazniejsze !!! Nic na siłe !! Kazdy nosi to co chce !! Oczywiscie nie mowie ze obecna moda jest do bani...jasne ze nie !! niektore zeczy są zeczywiscie ładne !!! Ale o to chodzi ze nie kazdemu podoba sie to samo i niekazdemu w tym samym ładnie !!
_________________ "Dzisiaj rano obudziłam się z krzykiem - śniło mi się że żyję..."
Pomogła: 39 razy Dołączyła: 25 Wrz 2003 Posty: 2010
Wysłany: Sro 01 Paź, 2003 10:44
ja na dyske przedewszystkim maluje usta no i jakies takie rozny moze jakies blyszczyki na twarz no i to wszystko aha ubieram sie dosc zwyczajnie bo raczej nie mam super modnych ciuchów
Gość
Wysłany: Czw 23 Paź, 2003 16:21
hello
Aga ja na dyskoteke założe krótką bluzeczke na ramiaczkach i do tego jakies odlotowe dżinsy oczywiście jakies modne
Ja osobiście ciemnie dzinsy,czarna bluzka na ramiączka,a na to biała siateczka.Błyszczyk,trochę cieniu do powiek(jasny),perfumy KENZO(sa najładniejsze),tusz do rzęs i wyglądam odlotowo.
ja przewazne:
jeansy (narazie mam na nie zapotrzebowanie ale nieoge nigdzie dostac rozmiaru;p) ze wsyztskich wyroslam wiec musze zkaladac spodnie takie jakby jeans jasnobezowy;p nieumiem okreslic:)
do tego moja kochana bluzka ktora dostalam od przyjaciolki niebieska z siateczka:) ale naprawde fajna:) do tego pieszczoch niedawno kupilam (ćwieki : [pryamid) dwurzędowy
a do tego jakieś lekkie buty najlepiej adidasowate. jak sie maluje to tylko oczy, nienawidze malowac sobie ust, sa wtedy okropne klejace, chyba ze jakims naturalnym NIE SWIECACYM (nienawidze blyszczykow) kolorem:))
a tak to to bardzo mocno podkreslam oczy wedlug wlasnego uznania;p czyli jak moje kolezanki to mowią : na mansona;p
hahaha
no to na tyle:D
Boże!Ja nie wiem,jak wy możecie się na dyskę ubierać w mini?Oczywiście-nikogo nie posądzam o "Barbiowanie" ,ale bez przesady!W minina dyskę?! Nie dość,ze krępująca(przynajmniej jak dla mnie),to jeszcze niewygodna(patrz-nawias 1).Ja na dyskę zawsze ubieram się wygodnie i w miarę modnie,ale zazwyczaj nie przebieram się godzinami,nie wiedząc,co włożyć,ani też nie szaleję z makijażem,bo i tak wszystko się rozmaże,popsuje.Teraz cos doradzę-ubierz coś, czym nie będziesz się czuła,jak wieśmanka ,ale to jednocześnie musi być coś wygodnego,po prostu-jakaś sportowa bluzka(może być na ramiączkach)i normalne spodnie(broń Boże długie spódnice).Teraz co do makijażu-jak chcesz,to się maluj,byle z umiarem,bo nadmiar tych wszystkich tuszów,pudrów,fluidów,itd.szkodzi młodej skórze.Pozdrawiam,papa
a ja niemam nic do mini;p moim zdaniem jest wygodna;p a ja sie nauczylam walczyc z komplelksami i ich niemam i sie tym chwale:D
choc niemam mini, to wole ja znacnzie bardziej niz dlugie spodnice, i sukienki;p (niemam bo powyrastalam, hahaha;p)
Skarpetki, bokserki ( w mikolaje [ ale to zalezy od pory roku ] ) ,
jeansy jakies czarne albo neibieskie czytsa koszulka bez niczego ciemna ( najlepiej czarny albo w kolorze natury ) , i moze bluza albo najlepiej sfeterek golfik jak zimno a buty to trampki ( jesli w szkole bo w innych nie mozna ) albo jakies adidasowate smiecie ( blee z dresami mi sie kojaza:/)
No i tak sie ubieram ale nei zapominam takze sie umyc i uczesac bo po calodiowym kopaniu polia to sie zziajac mozna i sie smierdzi ło !
i wtedy ja do remizu jade.
_________________ "Chlop co tabaki nie zazywa baba sie nazywa"
"Kto sie wczesnie z lozka zbiera ten wczesnie umiera" - Rincewind
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 20 Wrz 2003 Posty: 2143
Wysłany: Pon 26 Sty, 2004 15:43
Idda napisał/a:
Boże!Ja nie wiem,jak wy możecie się na dyskę ubierać w mini?Oczywiście-nikogo nie posądzam o "Barbiowanie" ,ale bez przesady!W minina dyskę?! Nie dość,ze krępująca(przynajmniej jak dla mnie),to jeszcze niewygodna(patrz-nawias 1).Ja na dyskę zawsze ubieram się wygodnie i w miarę modnie,ale zazwyczaj nie przebieram się godzinami,nie wiedząc,co włożyć,ani też nie szaleję z makijażem,bo i tak wszystko się rozmaże,popsuje.Teraz cos doradzę-ubierz coś, czym nie będziesz się czuła,jak wieśmanka ,ale to jednocześnie musi być coś wygodnego,po prostu-jakaś sportowa bluzka(może być na ramiączkach)i normalne spodnie(broń Boże długie spódnice).Teraz co do makijażu-jak chcesz,to się maluj,byle z umiarem,bo nadmiar tych wszystkich tuszów,pudrów,fluidów,itd.szkodzi młodej skórze.Pozdrawiam,papa
O i tu się zgadzam w 100%. Ja sie NIGDY nie maluję nawet rzadko maznę sie błyszczykiem a co dopiero na dyske. Na dyskę ubieram sie normalnie lub moje najlepsze spodnie i bluzkę i to wszystko! PO co się stroić? (jak oczywiscie nie wymyslimy czegos z dziewczynami i się za nic nie przebierzemy )
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach