zgadzam sie z Neną, nie da się przekonać milionów niedoszłych matek (no, może i doszłych ale nie w danym konkretnym przypadku), może uda się przekonać łącznie 100, 200 a co z resztą? wszystko co miałam do napisania (no może nie wszystko) napisałam w swoim poprzednim poście..
_________________ a życie pozostawie bez komentarza..
Szlag mnie jasny trafia, kiedy widzę takie zdjęcia w necie.
Może zaraz sobie pokażemy ofiary gwałtów (zaręczam - często wyglądają naprawdę tragicznie). A może pooglądamy sobie zwłoki po ekshumacji? A może denata, który leżał 3 tygodnie nie pochowany?
Możemy.
Tylko po co?
Tego typu zdjęcia zwykle służą wrednemu wywieraniu presji na młode, wrażliwe umysły. To jedna z metod często stosowanych w marketingu. Tylko, że tym razem nie chodzi o zwiększenie sprzedaży lecz krzywdzenie Waszej psychiki.
Ludziska - pomyślcie trochę, zanim dacie sobą manipulować (polecam świetną książkę "Wywieranie wpływu na ludzi" - tam opisana jest powyższa metoda i wiele, wiele innych metod manipulowania ludźmi).
NIKT nie budzi się pewnego pięknego dnia i mówi - "ech - dzisiaj dokonam sobie aborcji". "Rozwalę ten płód na kawałki - co mi tam - lubię to".
Każda aborcja to zabieg zagrażający matce i często przekreślający możliwość późniejszego urodzenia dzieciaka. Każda aborcja to najpoważniejsza decyzja kobiety.
Nie słyszałem jeszcze o żadnej kobiecie, traktującej aborcję jako metodę antykoncepcyjną (nie dajcie sobą manipulować!!!).
Decyzja o usunięciu ciąży to bardzo trudna decyzja i KAŻDA kobieta zrobi wszystko, aby tego uniknąć. Na aborcję zdecyduje się wyłącznie w stanach ekstremalnych (gwałt, zagrożenie życia itp).
Naprawdę nie wierzcie ludziom, którzy wciskają Wam kit.
Nawet używając języka ludzi, którzy Wami manipulują twierdzę, że lepiej ZABIĆ maleństwo po kilku dniach czy tygodniach życia, niż SP* mu całe życie. Niektóre dzieci nie mają szans być kochane. Niektóre dzieci z góry są przekreślone.
Aborcji nie dokonują matki, które kochają swoje nienarodzone dzieci.
Mam tą przewagę nad większością z Was, że jestem ojcem. Kochałem Gabi od chwili poczęcia (dokładniej - od chwili "odkrycia" ciąży). Tak samo kochała ją moja żona. Zrobilibyśmy wszystko, aby ten malutki człowieczek normalnie się urodził. Jesteśmy normalnymi ludźmi, normalną rodziną i nigdy nie zdecydowalibyśmy się na aborcję.
Przemyślcie to jeszcze raz. Nie dajcie sobą manipulować. Tutaj zdjęcia niczego nie zmieniają. Aborcja to nie wyrwanie zęba. To nie metoda antykoncepcyjna.
Cze
No tak zauważcie że do niektórych coś dociera po silnym bodźcu
Czyżbyśmy robili sie nieczuli na to co złe i tylko silny bodziec mógł by nam pokazac
Troche jak z filmem "Pasja"
Ja jednak trzymam sie swojego zdania, ze powinna byc legalna:
* wtedy byłaby wykonywana w lepszych warunkach
* byłaby większa pewność że niedoszłe matki przeżyją
* niekochane dziecko niepoczętę zazwyczaj jest tez niekochane gdy sie urodzi
* lepiej przeprowadzic aborcje niz zabijac pozniej
Ja nie chcialabym zeby byla rozwiez re wzgledu na matki... Dla wielu z nich to straszne przezycie, przed zabiegiem czesto nie sa swiadome jeszcze co robia. Potem.. Czują już. I wiedza.
Jejku, ja zadnej kobiecie nie zycze depresji, bo wiem jak jest ja miec, jest to 100x gorsze od posiadania dzecka nawet niechcianego. Lepsze warunki nie zmienilyby faktu, ze zrobily to.. Poddaly sie (sie? z moze poddaly swoje dzecko pod to.. ech..) aborcji.
Nie tylko ze wzgledu na dzieci.
__________________
Ja też kiedyś byłąm embrionem..
Cze
Ze wzgledu na matki ?
Jesli ktos chce poddac sie aborcji to czy bedzie legalna czy nie zrobi to
Tyle ze jesli aborcja bylaby legalna wykonywano by ja w lepszych warunkach
Czasami jest dokonywana... szydełkiem. Tak długo grzebie się szydełkiem, aż wygrzebie się płód (uszkadzając oczywiście wszystko wokół). Czasami szydełko zastępuje zwykły drut.
Czasami jest dokonywana... Domestosem - to silnie działający (zawierający dużo chloru) płyn do mycia toalet. Po wlaniu takiego Domestosu trzeba mieć dużo nadziei, że zeżre płód, a nie całą resztę. Zwykle zżera płód i całą resztę.
(posłużyłem się podobną manipulacją jak przeciwnicy legalnej aborcji)
Pozwólmy ludziom zabijać się do woli na ulicach- z pewnością mordercy będą wówczas dokonywać tego w sposób bardziej profesjonalny- nie będą musieli uważać na policję.
Zwracajmy im do tego koszty amunicji, pralni (gdyby zachlapali się krwią) itp.
Miałoby to taki sam sens jak legalizacja aborcji.
Zabicie osoby NIEWINNEJ jest morderstwem. Niezależnie od tego, czy zabijemy ją w sposób profesjonalny czy amatorski.
Ja już nie wiem co mysleć o aborcji...
Bo zawsze wyobrażałam sobie, że jeśli nawet to jeszcze jest płód... to żyje WE MNIE, potrzebuje mnie i w ogóle... Ale z drugiej storny jakbym go nie kochała ? Co więcej nienawidziła ? To byłoby straszne... Wolałabym oszczędzić mu tylu cierpień. Bo oczywiście nie okazywałabym mu na każdym kroku, że go nieznoszę, że przypomina mi najgorsze chwile w życiu, nie biłąbym go itd... ale nie okazywałabym mu takiej miłości jak każda normalna matka... Jak bym była w takiej sytuacji, to nie wiem co bym zrobiłą... naprawdę nie wiem.
Ja jestem absolutnie PRZECIW aborcji. Obojętnie czy to jest dziecko zaplanowane czy nie..nawet jeśłi matka była zgwałcona albo jest małoletnia...każdy ma prawo do życia. My nie mamy prawa odbierac życia ludziom w żaden sposób.. Dla mnie aborcja to morderstwo...przecież to też jest zabicie człowikea tylko nawet chyba gorsze bo to dziecko nie może się bornić. Jeśłi nastoletnia dziewczyna nie chce miec dziecka może je oddac do adopcji. Już chyba nawet to jest lepsze...wprawdzie to dla dziecka będzie trudne ale juz lepiej oddać je do adopcji niż zabić.
_________________ "Dzisiaj rano obudziłam się z krzykiem - śniło mi się że żyję..."
Nena -Usunięty- Gość
Wysłany: Pon 19 Lip, 2004 09:09
Moze i je odda. A potem jej to zaszkodzi (dla przykladu: jedna kobieta urodzila dziecko, ktorego nie chciala i prawie zupelnie stracila wzrok) no i nie bedzie miala zycia w szkole. Takiego faktu nie da sie ukryc.
ja jestem całkowicie przeciwko ABORCJI... jest to dla mnie naprawde okropne co robią temu dziecku. Najgrosze jest to, że aborcje perzeprowadza gdy dziecko które sie rozwija, juz czuje, żyje... a ginekolog usuwa je... rozpruwa na kawałki, lub poprostu zatruwa...
Wejdźcie na >>TEN<< blog i poczytajcie pierw tekst notek. Od samego dołu aż po góre... a później po prawej stronie są swoboby usuwania dziecka. I sądze że aborcja powinna byc usunięta z życia ludzi! Nawet by dziecko nie było usuwane jeśli jest z gwałtu, to dziecko ma prawo żyć...
_________________ Dobry serek, dobry... i otwieramy buźke! I ... Aaam! AŁAAA! Al nie gryź!
Nena -Usunięty- Gość
Wysłany: Sro 21 Lip, 2004 22:39
Proponuje przeczytac od poczatku ten temat. Adres byl juz podawany. Na mnie ani te zdjecia, ani sposoby aborcji nie zrobily wrazenia. Poza tym:
deg napisał/a:
Tego typu zdjęcia [i teksty (dop. Nena)] zwykle służą wrednemu wywieraniu presji na młode, wrażliwe umysły. To jedna z metod często stosowanych w marketingu. Tylko, że tym razem nie chodzi o zwiększenie sprzedaży lecz krzywdzenie Waszej psychiki.
Ludziska - pomyślcie trochę, zanim dacie sobą manipulować (polecam świetną książkę "Wywieranie wpływu na ludzi" - tam opisana jest powyższa metoda i wiele, wiele innych metod manipulowania ludźmi).
Wiecie co? Wasze wszystkie wypowiedzi (niezależnie czy za czy przeciw aborcji) mówią to samo. Absolutnie jesteśmy przeciwni wydawaniu wyroków śmieci na bezbronnych dzieciach. Macie wszyscy 100% racji.
Problem w tym, że wszyscy patrzymy z punktu widzenia normanych rodziców w normalnych sytuacjach. Tacy rodzice nigdy nie zdecydują się na aborcję.
Bardzo poruszył mnie post Iśki - to właśnie rozważania przyszłej mamy KOCHAJĄCEJ swoje dziecko.
W normalnych sytuacjach ludzie nie zastanawiają się nad aborcją. Bo dla nich to zupełnie niepotrzebne.
Gościówa: Masz rację. Aborcja to morderstwo całkiem niewinnego i bezbronnego płodu. Ale nie unikniesz tego, że aborcja zawsze będzie. Czy legalna czy nie. Poza tym, wiele dzieci czeka na adopcję bezskutecznie .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach