Mróweczka... o,O" Matko, to już obsesja. W lato to się ciemno robi dopiero około 23 przecież... Ehh... A co do tego, jak długo wytrzymuję bez zasypiania w Sylwka - najczęściej całą noc. No, chyba, że się nudzę, to zasypiam dość wcześnie.
Ja zawsze miałam fajnego sylwestra Z przyjaciółmi bez rodziców z noclegiem W tym roku pojadę albo do cioci na mazury (pierwszy taki sylwester z rodzinką od hmmm bodajże 4 lat ) albo spędzę go z moją przyjaciółką (dobrze ją znacie.... tak tak to jest Ekspertka!!! ) Mooje postanowieeniaa hmmm zwykle połowa z nich jest zrealizowana...
1. Mniej siem kłócić
2. Przykładać siem do nauki
3. Nie spóźniać siem
4. Dbać o swoją odporność
5. Mniej bałaganić
Wow własnie dowiedziałam się,że moja siostrzyczka(ta bliźniacza) idzie na Sylwestra do koleżanki,która mieszka obok. Jej na pewno pozwolą Ale już sama perpektywa tego,że ja SAMA będę tańczyć przy dico polo ze strauszkami pełnymi wigoru poprawia mi nastrój...--'
BTW-Śniło mi się,że przespałam Sylwestra. Poszłam spac przed 10(nienaturalne) i obudziłam się o 10 rano...Jak ja ym chciała,żeby tak bylo..Albo nie,przecież równo o 12 muszę wysłać koleżane sms-a z życzeniami,by mniej krów we wsi padało
JA jeszcze dokładnie nie wiem.... moi rodzice mieli isc na jakas zabawe ale mama jest lekarzem i ma dyzur w sylwestra:( no wiec albo speze sylwka z tata bo siostra pewnie pojdzie gdzies z chlopakiem, i wtedy bede mogla zarosic jakies osobki:) albo tata pojedzie do babci i bede miala wolna chate albo... do kogos pojde juz sama nie wiem tyle mozliwosci:) a moj najfajniejszy sylwek byly takie 2 jeden w 4 klasie buhaha u kolezanki bylo zaczepiscie, a nastepny to u babci tylko ze poszlam do kolegi wtedy bylo swietnie duzo osob i wogle:) a teraz juz jestem w 1 gimnazjum moze rodzice pozwola na jakiegos fajniejszego:) modle sie o wolna chate hehe ... uf sie rozpisalam to moze postanowienia:
1. Znalezc sobie nowego chłopaka... choziaz to nie takie wazne.
2. nie kłócic sie z nikim oprocz siostry!
3. czerwony pasek na koniec roku.
Ja sylwestra co roku spędzam w domu przed kompem lub przed tv z czego tak strasznie nie ubolewam-w tym roku inaczej być nie moze Dla mnie sylwek to w zasadzie dzien jak kazdy inny.
A postanowienia:
-poprawic oceny i dostac sie do wybranej szkoły i w tamtej szkole tez miec dobre oceny
-nie kłócić sie z rodzicami
-nie przejmowac sie debilami z klasy
-nie byc takim leniem
i chyba tyle....
_________________ Boso ale w ostrogach
Femme Fatale Gość
Wysłany: Sob 27 Lis, 2004 11:05
mroweczka napisał/a:
Eee....Tylko jest taki jeden problem
No to lipnie.
Nie siedź sama w domu w Sylwka. :/ Przykre takie cuś jest, wiem, bo przeżyłam. :/
Femme wiem,ale zawsze był taki podział: ona, ja. Nie ma my-jest tylko ONA i JA. Nienawidze jej, ona nienawidzi mnie. Zawsze tak było. Bardzo rzadko uda mi się z nią normalnie porozmawiać, jak siostra z siostrą. Z resztą jej znajomi też mnie nie cierpią. Kiedyś wyprawiałyśmy urodziny(jak można się domyślić mamy tego samego dnia )-oczywiście osobno. Ja tydzień wcześniej,ona później. Kiedy koleżanki przyszły , oprócz prezentów dla mnie dawały także Adze. Kiedy przyszły jej koleżanki nawet nie powiedziały głupiego "wszystkiego najlepszego". Dzielę z nią pokój,ale nie potrafię z nią wytrzymać. Zachowuje się,jakby była moją starszą siostrą,ciągle mi rozkazuje. Kiedy byłam młodsza wiele razy przez nią płakałam. Jeszcze w 4 klasie(kiedy chodziłyśmy jeszcze razem do jednej klasy) nastwaiała pzreciwko mnie całą klasę. Było mi wtedy bardzo przykro, dlatego bardzo ucieszyłam się,kiedy mogłam zmienić klasę,potem szkołę. Nienawidzę jej,jak już mówiłam,nie wiem,czy to się kiedyś zmieni.
Oprócz charakteru zupełnie różnimy się też z wygladu. Nawet na siostry nie jesteśmy podobne. Ona-zawsze łądna,opalona uwielbiana przez wszystkich-ja,zawsze ta gorsza. Dopiero w 5 klasie,kiedy zmieniłam klasę zaczęłam być lubiana, w 6 klasie byłam nawet "duszą towarzystwa". Jestem pewna,że gdybym chodzila z nia cały czas do jednej klasy to wcale by tak nie było.
No, zboczylismy trochę z tematu Po prostu (wiem co mówię) wolę już sama siedzieć w domu,niż z jej "qmplami"(tak dwulicowymi jak ona ) .
Mróweczka
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach