Ehehee... XD Jaki off top. Oka, spróbuję jakoś w miarę sensownie odpisać. o,O"
Więęęc.
Co do błędu. Rany, człowieku, ja na Ciebie nie naskakuję, bo mnie naprawdę nie obchodzi jak Ty piszesz, choć powinieneś to robić poprawnie ze względu na swoje mniemanie o sobie. ;p Mniejsza z tym! Jedynie zdziwiło mnie, że tak zaprzeczasz. A teraz się przyznajesz. Więc o co już chodzi? To ja mam zwidy czy Ty po prostu trochę się kryłeś? No ale - jak już mówiłam - nevermind.
Ten punkt pominę, bo nie ma sensu na niego odpisywać. Ręce mi opadły. ;p
Ten też.
I ten. XD
No właśnie, chociażby te geny. Więc nie zaprzeczaj, że facet szybciej odwróci się za ładną kobietką, niż kobietka za ładnym facetem. Choć nad tym też można by było polemizować. XD
Ah ta? Więc trzeba było napisać tak już na początku pierwszego posta.
Jak sobie wolisz. Ja, np., nie lubię jak ktoś mnie porównuje do kogoś. To najgorsze co moze być. Każdy powinien znać swą wartość, a nie upewniać się czy jest mniej warty czy też więcej, po obserwacji innych osób. Tak mnie się wydaje.
Spokojnie, urosłeś. Bo się przyznałeś do tego "tesz". ;p Tylko po co było tak kręcić? ;>
Dobrze, nie twierdzę, że jesteś jakimś jełopem, który nie wie jak się pisze "też". Wcale a wcale. Tylko czemu nie potrafiłeś się od początku przyznać do błędu, tylko wmawiałeś mi, że nie edytowałeś posta i nic a nic nie poprawiałeś? ;> Nie chodzi mi o błąd, a o kłamstwo, mój drogi.
Nieprawda, wcale takiej osoby z Ciebie nie robię. Bez przesady. Chyba jesteś nadwrażliwy. Albo ja użyłam zbyt ostrych słów. Jeśli tak było - przepraszam [choć wcale nie uważam, że byłam zbyt ostra o,O"]
Nie wytykam, rany boskie. Po prostu się zdziwiłam, że zrobiłeś >TAKI< błąd. Co do popełniania przeze mnie błędów - wiesz, ja zawsze miałam same 6 z przedmiotów humanistycznych. ;> Więc wiesz... ;> Nie no, na serio - każdemu zdarzy się popełnić błąd. Ale "TAKI"? :> I do tego nie przyznać się? :> Nununu.
Mówię, że różne przypadki chodzą po ludziach. Ale żeby podpierać się jednym postem? [bo wiem o który Ci chodzi, też mnie... err... rozśmieszył XDDD] Zauważyłam jeden. :> Jak podasz mi więcej, to M-O-Ż-E przyznam Ci choć część racji. Póki co - zapomnij. ;>
[przecinki mi będziesz wypominał ? Wcale nie uważam się za lepszą od Ciebie, słonko.]
Gościa? Em... Czy jesteś dziwny? Nie wiem, może trochę? Za mało Cię znam. Każdy jest inny a przez to dziwny.
Ostatnio zmieniony przez dnia Pią 03 Gru, 2004 20:27, w całości zmieniany 1 raz
Nigdzie nie pisałem, iż takowego błędu nie napisałem. Nie dosłownie :>. Próbuję Ci jednak uświadomić, iż Twój zarzut był bezpodstawny. W dorosłym życiu też tak będziesz postępować ;P? Zauważ, iż błąd poprawiłem zanim mi go wytknęłaś... :>
Femme. Ja >też< zawsze miałem 6 z przedmiotów humanistycznych ;P (no, może teraz z historii mi nieco gorzej idzie ;P). Z ortografii jestem niezły. A co do tego 'tesz'... oficjalnie nigdzie go nie ma ;P. A co do mnie - zapewniam, iż wiem, jak pisze się takie rzeczy.
Mówiąc, iż z ortografii jestem niezły mówię, iż jestem niezły, nie najlepszy ;P. Zawsze takie braki nadrabiałem różnorakimi dysputami i rozprawkami ;>. Zapewniam Cię, iż jestem całkiem niezły w dyskutowaniu... ;>
Kobieta prędzej spojrzy się na ładnego faceta... nie wiem, czy o tym wiesz, lecz ostatnio pojawiła się silnie uargumentowana teza, iż to kobiety wybierają partnerów, nie odwrotnie. No, kiedyś też tak myślano, ale dzisiaj jest to znacznie bardziej rozpropagowane. Wiesz, samiec próbuje być atrakcyjny, by mógł mieć potomstwo. ;P.
A co do tego, iż oglądają się za ładnymi du.pa.mi (dziewczyny i chłopcy ;P). Ja nie powiedziałem, iż jest to złe, choć tego nie popieram. Mówię tylko, iż te dziewczyny niepotrzebnie sobie robią nadzieję...
To podstawowy sens mych postów. Nie udowadnianie, iż kobiety chcą mieć przystojnych mężczyzn, bo to oczywiste i naturalne. I - w pewnym sensie - dobre...
_________________ Carpe diem, quam minimum credula postero.
Horacy
***
KoFfAjMy SiĘ mIŁoŚcIoM bOŻ0-PoKeMonOwOm !!! YoŁ!!!
Irony is my mother...
***
Femme Fatale, dziękuję Ci za te piękne zdjęcie w moim profilu :*. Masz gust, dziewczyno :*.
Femme Fatale Gość
Wysłany: Pią 03 Gru, 2004 19:41
Ah ta?... No więc zobacz:
Inteligencja napisał/a:
Okazałaś swą głupotę dając ten cytat. "Tesz". Gdzie znajduje się w moim poście, kochanie? Czy post był edytowany? Nie. Zatem zamknij usteczka na ten temat.
Kolejne:
Inteligencja napisał/a:
Nie przypominam sobie, bym pisał "tesz".
To wreszcie jak? Zdecyduj się.
Inteligencja napisał/a:
Zauważ, iż błąd poprawiłem zanim mi go wytknęłaś... :>
Sraty taty. To był tak kolący w oczy błąd, że dziwnym by było, gdybyś go od razu nie poprawił. Tylko, że ja zdążyłam go zauważyć, ha!
Aaależ oczywiście, że wiesz, nie podważam tego.
I - a co do tego "tesz" - oficjalnie nie ma, ale było. Nic w przyrodzie nie ginie, mój drogi. :>
W dyskutowaniu to i ja dobra jestem. Byleby jakiś temat znośny był.
Inteligencja napisał/a:
nie wiem, czy o tym wiesz, lecz ostatnio pojawiła się silnie uargumentowana teza, iż to kobiety wybierają partnerów, nie odwrotnie.
Gdzieeeeee? Jaaak? Kieeedy?
Szoł mi, maj dir.
Zresztą... Jak mają w czym wybierać, to wybierają. ;> Oczywiste i logiczne. Człowiek to istota rozumna i patrząca zwykle na to, by jemu było najlepiej. ;>
Inteligencja napisał/a:
Wiesz, samiec próbuje być atrakcyjny, by mógł mieć potomstwo. ;P
... Potomstwo? Ciekawe. XD Czyli według Ciebie chłopak - powiedzmy - szestastoletni dba o siebie, bo chce mieć potomstwo? XD Auhauahuah! W jakim Ty świecie żyjesz?
Inteligencja napisał/a:
Mówię tylko, iż te dziewczyny niepotrzebnie sobie robią nadzieję...
Naiwni ludzie zwykle niepotrzebnie sobie robią nadzieję.
1. Jak już mówiłem, nie przypominałem sobie, bym go edytował. Później jednakże przyszło oświecenie :>
2. Więc dlaczego go popełniłem (uwielbiam, jak atakujący mnie usprawiedliwia ;P) ;P?
3. Nie wiem, co te forum ma do przyrody ;P. Tak w ogóle... powrót do natury, nie ;P? Komp i Internet... wiem, może i mają coś wspólnego z przyrodą... jednakże jakoś mi tak nie pasują... to moje osobiste zdanie, skojarzenie ;P.
4. Chodzi mi o to, iż dawniej skłaniano się ku tezie, iż to partner wybiera partnerkę. Dzisiaj ludzie skłaniają się ku innej. Podkreśliłem, iż obydwie znane były b. dawno temu, lecz ta druga przeżywa swój malutki renesans. Co do potomstwa... człowiek robi pewne rzeczy podświadomie. Mówiąc potomstwo nie mam na myśli wychowywania dzieci itd., ale 'do niczego nie zobowiązujący stosunek' ;P. Sama przyznasz, iż chłopcy próbuję się podobać. No, rozumiem, że być może nie Tobie ;P.
5. Chodzi o to, iż więcej do gadania mają kobiety, a nie faceci ;P. Przynajmniej w przypadku lemurów czy czegoś tam ;P.
6. A czy powiedziałem, iż te dziewczyny nie są naiwne? No właśnie... więc nie wiem, w jaki sposób ten post ma coś udowadniać.
PS.
Jesteś b. nudna .
Wspominam, iż w przyszłości raczej nie możesz się posługiwać takowymi argumentami. W przyszłości też będziesz gadać, że mamusia zapisała wszystko na Ciebie, ale testament się spalił? Zapewniam Cię, iż nikt Ci nie uwierzy...
PS.2
Na co mam się zdecydować?
PS.3
Ten temat już jakiś taki nie jest znośny. O ile na początku mnie bawił, o tyle teraz już tak nie jest ;P.
PS.4
Kiedyś wspominałaś co nieco o swej inności ;>.
_________________ Carpe diem, quam minimum credula postero.
Horacy
***
KoFfAjMy SiĘ mIŁoŚcIoM bOŻ0-PoKeMonOwOm !!! YoŁ!!!
Irony is my mother...
***
Femme Fatale, dziękuję Ci za te piękne zdjęcie w moim profilu :*. Masz gust, dziewczyno :*.
Femme Fatale Gość
Wysłany: Pią 03 Gru, 2004 20:24
1. Mhhhhhhhhhmm!
2. Bo jesteś nieuważny? :>
3. Eee... Nooo! XD
4. Każdy chce ładnie wyglądać, wiesz? ;> Przynajmniej większość nastolatków.
5. No ba. Kobiety w ogóle są mistrzyniami w gadaniu i rozstawianiu wszystkich po kątach.
6. A nie są? ==;
Ps.
...Nudna? ;>
Uwierzą mi osoby, dla których coś znaczę. Dla których coś znaczy moje słowo.
Ps2.
Czy wreszcie napisałeś "tesz" i edytowałeś posta, czy też nie.
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 06 Cze 2003 Posty: 2867
Wysłany: Pią 03 Gru, 2004 21:10
w większości wypowiedzi zgadzam się z naszą femi.. ekhem naszą Femme ^^.
Jak zazwyczaj naszezdania są spójne ^^ (przynajmniej w części).
_________________ a życie pozostawie bez komentarza..
Femme Fatale Gość
Wysłany: Sob 04 Gru, 2004 09:15
Inteligencja napisał/a:
Em... a jakie to ma znaczenie ;>? Niech Ci będzie, ustąpię ;P
Uhuahu! <obłąkańczy śmiech XD> A więc przyznałeś się do błędu! Ahhhahaha! :> Chcę to usłyszeć w pełnym zdaniu: "Tak, Femmusiu, popełniłem błąd, pisząc "tesz" zamiast "też", a potem edytowałem i poprawiłem posta, ale temu zaprzeczałem." ;> [...*^^*...]
I mówiłam, że mnie muli, a to znaczy, że ta dyskusja faktycznie nie jest zbyt interesująca. Ot, takie flaczki z olejem. ;>
Gabrielen, oczywiście, że możemy się przenieść. ;> Ale wiesz... Widziałam gorsze offtopy... Mniejsza z tym. My już dyskusję kończymy.
Fieszbo, Gościu - dziękuję, dziękuję. ;> Wiem, że moje zdanie jest zawsze zgodne z prawdą. [XD...]
Zgadzam się z Inteligencją. Zachowanie takich dziewczyn jest objawem ich niedojrzałości; nie niedojrzałości chłopca"
Pozwolilem sobie edytowac ostatni post kazdej ze stron tego off topa i tym samym zakonczylem te jalowa dyskusje wkladajac w ich usta slowa ktore chcieli uslyszec ;p.
KONIEC offtopa ;p
_________________ "Chlop co tabaki nie zazywa baba sie nazywa"
"Kto sie wczesnie z lozka zbiera ten wczesnie umiera" - Rincewind
Wysłany: Sro 05 Sty, 2005 10:08 Prawda prawdą być nie może...
no cóz zresztą, co prawda to prawda, ale czy musimy od razu określać je aż tak dosadnie? nie jesteśmy w stanie zaakceptować nieśmiałości, czy nawet może... głupoty? W tym sensie że to naprawdę nie jest mądre podejść do chłopaka którego się nie zna, który nie zna Ciebie, z którym przez kilka lat wpatrywania się w Jego oszałamiające lico zakochało się bez pamięci i bez ograniczeń i zapytać "Będzies ze mną?". bądź co bądź spotkałam się z osobami którym się to udało ale jedynie na pociąg fizyczny, bo tak naprawdę co ta osoba pytana może wiedzieć o pytającej? Może także wystąpić to że o jej istnieniu dowiedział się dopiero tego dnia w tej sekundzie oraz minucie kiedy ta osoba podeszła do niego izapytała o daną rzecz. Ale rzeczywiście nie jest to zbyt mądrą rzeczą takie pytanie a co gorsza pytanie zadane nieznanej sobie osobie o treści "kochasz mnie?" jest totalnie prostackim pytaniem świadczącym tylko i wyłącznie o poziomie inteligencji pytającego... i to jest moja opinia pozdrawiam
_________________ Obojętność jest jak lód polarny na biegunach: zabija wszystko. (Honore de Balzac)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach