Lepiej.
Kinga,dziekuje za pomoc we wstawaniu,tak bym lezal i lezal gdybys sie nie zlitowala nade mna
Aren -Usunięty- Gość
Wysłany: Pią 13 Maj, 2005 17:45
Jak możesz go kochać jak to nauczyciel? Znacie się prywatnie? Ile o nim wiesz? Nie kocha się idąc np. po rynku, zobaczyc jakiegos chłopaka i powiedziec sobie ze go kochasz, to nienormalne. A to że ,znacie, się dwa lata to chyba raczej tak tylko z widzenia w szkole. Po prostu ci się podoba z urody. Nie można kochać patrząc.
on jest nauczycielem innym niż pozostali... to nie jest tak że przychodzi na lekcję i tylko ją prowadzi on z nami dużo rozmawia opowiada o swoim życiu... jeśli go znam już 2 lata to chyba mam pojęcie jaki jest z charakteru wiadome jest że nie wiem jakie skrpetki nosi ale chyba to nie jest mi potrzebne aby go kochać! znam go z charakteru zachowania bo wiele rozmawialiśmy ze sobą...
_________________ Czy Wasze życie jest równie pokręcone jak moje???
Agnieszka -Usunięty- Gość
Wysłany: Pią 13 Maj, 2005 20:15
A jesli on ma zone??he? radze Ci poogladac sie za chłopakami w swoim wieku.Postaraj sie,, a wyjdzie.
Znałam kiedyś pewnego młodego nauczyciela, kyóry mi opowiedała że gdy miał praktyki w szkole (wtedy jeszcze studiował oczywiście) wiedział że podoba sie dziewczyną, że rozmawiaja onim na ucho, śmieją sie do niego i to go krępowało. W dodatku uczył w-f. Więc radze ci lepirj nie zwracaj na niego uwagi. Na pewmno znasz dużo fajniejszych kumpli w odpowiednim wieku.
ale nikt nie wie o tym że go kocham! to jest moja tajemnica... nawet żadnaj koleżance nie powiedziałam czy przyjaciólce... przy nim wszyscy moi koledzy są tacy... niedojrzali? lubię ich, ale to nie to co czuję do niego!
_________________ Czy Wasze życie jest równie pokręcone jak moje???
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach