Pomogła: 55 razy Dołączyła: 18 Mar 2005 Posty: 5646
Wysłany: Wto 24 Maj, 2005 21:40
ja jak mojego poznalam od razu od pierwszych min bardzo dobrze nam sie rozmawialo, mielismy wiele wspolnych tematow itd.. pare godz szybciutko zlecialo ciezko bylo sie rozstac, potem cala noc smsowania, szybko nastepne spotkanie i tak sie potoczylo.. ale ze go kochalam od pierwszej chwili nie powiedzialabym.. spodobal mi sie.. zauroczylam sie.. po paru miesiacach zwiazku dopiero czulam ze go naprawde calym sercem kocham..
Istnieje takie coś jak miłośc od pierwszego spojrzenia=D
Nie musi to być zauroczenie. Przykładowo: od paru ładnych ugania się za mną chłopak którego poznałam (spojrzałam na niego) na wycieczce szkolnej. Od tamtego czasu (3 lata) za mną lata, a nie wymieniliśmy 1 zdania. A wątpie żeby bło to zauroczenie=P
Odszedł jeden z największych Polaków
głowa Kościoła katolickiego,
autorytet moralny dla ludzi
różnych wyznań i kultur.
www.onet.pl--->wejdź i wpisz się do księgi
Najpierw dawać dziewczynie(chłopakowi) do zrozumienia że się go/ją kocha i w byle jakim ale romantycznym miejscu zapytać wprost: "Będziesz ze mną chodzić?"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach