Jak się kocha drugą osobę - to nie ma żadnego obrzydzenia, a przynajmniej nie powinno być. No ale jak jest tak jak piszesz - to to jest dla mnie nieżyciowe całować sie z pierwszym lepszym w pubie po pijaku.
Jeśli chodzi o pocałowanie w policzek to jak się kogos zna, myślę że nie ma w tym nic złego.
Pomogła: 39 razy Dołączyła: 25 Wrz 2003 Posty: 2010
Wysłany: Pon 12 Lut, 2007 12:21
Nie trzeba z kims byc zeby sie z nim calowac, ale przydaloby sie to cos, jakies zaufanie, jakas blizsza znajomosc. Tak z pierwszym lepszym to... bez sensu.
Pomogła: 12 razy Dołączyła: 02 Mar 2003 Posty: 792
Wysłany: Pon 12 Lut, 2007 12:58
Ja zawsze sciskam sie i caluje w policzek na powitanie blizszych kolegow.
Jesli chodzi o namietny pocalunek to wywoluje on u mnie drezczyk emocji i nie jest obrzydliwy, tylko bardzo przyjemny (pod warunkiem ze chlopak nie jest pijany).
_________________ "Bez miłości każde życie jest jedynie udawaniem i mijaniem."
Pomógł: 127 razy Dołączył: 18 Lis 2005 Posty: 3847
Wysłany: Pon 12 Lut, 2007 17:46
Pocałunek, dotyk, seks, i wszystko co z nimi się wiąże może być brane jak TYLKO przyjemność - Wtedy wcale, ale to wcale nie trzeba być z drugą osobą i tak dalej...
Memi nie chodzilo mi calowanie sie z kims w pubie po pijaku tylko w normalnych warunkach.
Swoja droga... kiedys z przyjaciolka zrobilismy listy chlopakow zktorymi sie calowalismy. W tym czasie mialam glupi okres.. chcialam sprawdzac jak caluja sie wszyscy chlopacy ktorzy mi sie podobaja
_________________ Jedna z najglupszych dziewczyn tego swiata....
Swoja droga... kiedys z przyjaciolka zrobilismy listy chlopakow zktorymi sie calowalismy. W tym czasie mialam glupi okres.. chcialam sprawdzac jak caluja sie wszyscy chlopacy ktorzy mi sie podobaja
Pomogła: 12 razy Dołączyła: 02 Mar 2003 Posty: 792
Wysłany: Wto 13 Lut, 2007 18:18
Memi napisał/a:
Czarna napisał/a:
Swoja droga... kiedys z przyjaciolka zrobilismy listy chlopakow zktorymi sie calowalismy. W tym czasie mialam glupi okres.. chcialam sprawdzac jak caluja sie wszyscy chlopacy ktorzy mi sie podobaja
Przyznam że pomysłowe.
A jakie przyjemne
_________________ "Bez miłości każde życie jest jedynie udawaniem i mijaniem."
Pocałunek, dotyk, seks, i wszystko co z nimi się wiąże może być brane jak TYLKO przyjemność - Wtedy wcale, ale to wcale nie trzeba być z drugą osobą i tak dalej...
och to jest już skrajnie LEWACKA indoktrynacja! Heloou! A gdzie pewna moralna powściągliwość? Nie trzeba być katolikiem, żeby uważac, że seks z pierwszym lepszym facetem/dziewczyną nie jest pozytywnym zjawiskiem.
Pomógł: 127 razy Dołączył: 18 Lis 2005 Posty: 3847
Wysłany: Pon 05 Mar, 2007 18:04
Zastanów się skąd wzięła się twoja moralność, a potem zastanów się czy słowa Nie trzeba być katolikiem, żeby uważac, że seks z pierwszym lepszym facetem/dziewczyną nie jest pozytywnym zjawiskiem. mają jakikolwiek sens.
Shaunri - to jakaś paranoja - uważasz, że każda moralność wywodzi się z przekonań religijnych? Sorry, ja wychowałem się w niezbyt religijnym domu. Poza tym żyje w przekonaniu, że Bóg to moje sumienie, a nie semicki fetysz, który nadstawia twarz. [ostro pisząc]
Tutaj powrócę do mojego wcześniejszego zdania - człowiek NIE JEST zwierzęciem, mamy wolną wolę - nie ważne jaka religia o tym mówi - a także potrafimy oceniać co jest dobre, a co złe. POTRAFIMY myśleć. Dla mnie dziewczyna, która kocha się z pierwszym lepszym na każdej imprezie to po prostu szmata - i nie wazne czy chodzę do "kościółka", wychowałem się w takim a nie innym domu - nie zależnie od religii każdy coś takiego stwierdzi.
Nasza moralność to tylko duże kłamstwa w które wierzymy.
_________________ “Smart people believe weird things because they are skilled at defending beliefs they arrived at for non-smart reasons.”
—Michael Shermer
NO TAK OCZYWISCIE.
dziewczyna ktora kocha sie z kazdym lepszym facetem ktory jej sie podoba to SZMATA.
ale facet ktory kocha sie z kazda lepsza ktora mu sie podoba to MACZO i KOZAK.
ale chore.
ja tez moge sie kochac z kazdym lepszym facetem, skoro rownouprawnienie to rownouprawnienie, a nie jakis chory podzial na to ktora plec moze a ktora nie.
NO TAK OCZYWISCIE.
dziewczyna ktora kocha sie z kazdym lepszym facetem ktory jej sie podoba to SZMATA.
ale facet ktory kocha sie z kazda lepsza ktora mu sie podoba to MACZO i KOZAK.
Ty to powiedziałaś, zresztą mówiłem o takiej, która zmienia partnerów jak rękawiczki w zalezności od tego, kto się jej akurat na imprezie spodobał. Facet co kocha się z każdą super laską po imprezie czy coś to dla mnie po prostu palant ; )
Cytat:
ale chore.
ja tez moge sie kochac z kazdym lepszym facetem, skoro rownouprawnienie to rownouprawnienie, a nie jakis chory podzial na to ktora plec moze a ktora nie.
to zapier***** za przeproszeniem do woja!
Cytat:
Nasza moralność to tylko duże kłamstwa w które wierzymy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach