Pomógł: 127 razy Dołączył: 18 Lis 2005 Posty: 3847
Wysłany: Pią 21 Kwi, 2006 21:54
Nie mieliśmy nigdy, ale generalnie to wygląda tak, że rano budzisz się z morką pościelą/kołdrą/poduszką czy co tam akurat miałeś między nogami... Może być i pluszowy miś.
a mi sie wydawalo ze kazdy facet tak ma... nie ukrywasz czegos przypadkiem?
Droga nasty, wystarczy mieć albo bardzo niskie libido albo co bardziej prawdopodobne, korzystać z pewnych metod zakazanych przez Kościół
_________________ “Smart people believe weird things because they are skilled at defending beliefs they arrived at for non-smart reasons.”
—Michael Shermer
zmazy nocne nie przestają występować nawet po wieku dojrzewania, oczywiście jeśli nie będziesz miał starej partnerki nasieniowody, jądra, to wszystko musi się oczyszczać i plemniki nie żyją wiecznie
Ja jak miałem zmazy nocne to nie moczyłem żadnej pościeli, tylko jak się rano obudziłem to myślałem że się posikałem w piżamke A miałem je chyba tylko dwa razy, a potem jak se juz walilem konia to nie.
A lat miałem między 12/13
Ech, konan-onan Nie bądźmy tacy wulgarni, mógłbyś to jakoś tak ładniej powiedzieć A takie zmazy nieświadome, to chyab dziwne jakieś, akurat sny temu towarzysząc są bardzo sugestywne i po przebudzeniu sie o nich pamięta
_________________ “Smart people believe weird things because they are skilled at defending beliefs they arrived at for non-smart reasons.”
—Michael Shermer
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach