U nas w szkole jest głupi zwyczaj. Masz włączony telefon w szkole, nauczyciel zobaczy- zabiera ci telefon i oddaj pod koniec roku. Oczywiście razem z kartą sim.
No więc. Mi się wydaje że nauczyciel nie ma prawa do konfiskaty telefonu. Z 2 powodów:
1 powód: Telefon to własność posiadacza nie? A nauczyciel nie ma uprawnien do konfiskaty? Wiec chyba nie może zabrać telefonu.
2 powód: Karta SIM. Więc 1/2 szkoły ma na karte a druga na abonament. Załóżmy że we wrześniu nauczyciel zabierze ci fona i odda dopiero w czerwcu. Po 1 w przypadku karty pre-paid-karta wygasa a w przypadku Karty SIM abonamentowej- co miesiąc i tak płacisz. Nawet pprzy najtańszym abonamencie (20zł) to od września do czerwca to jest 10 miesiecy czyli 20x 10 to daje nam sumę 200zł wyrzuconych w błoto. Nie mówiąc o tych co abonamenty mają po 45 zeta ( a mój kolega ma za 100 zeta-szpaner z niego straszny- lansuje się N95 ;/) to już 1000zeta. Więc nauczyciel chyba nie ma prawa zabrania fona?
My tu chyba nic nie zdziałamy, a co ci po naszej opinii? Jeżeli wchodzą koszty finansowe, to musicie to załatwić z rodzicami, którzy za to płacą. Zależy jeszcze kiedy ich używacie, ale wydaje mi się, że to rodzice powinni uzyskać jakiś kompromis, bo kto was będzie słuchał.
Lol. 6klasa podstawówki i kolejne 3 klasy gimnazjum. Chyba tel jest potrzebny nie tylko do szpanu nie? Poza tym chyba może głupio to zabrzmi ale no nie ma nakazu konfiskaty nie (lol)? Więc....
No nie powinni zabierać telefonów. Żeby im tak zabrać. Ile to sam nauczyciel na lekcji używa telefonu. Albo jeb, jeb, jeb - Halo?? No odgrzej sobie obiadek
Nie ma prawa zabrać na przerwie! na lekcji ma. Ale jak zabierze na lekcji to napewno nie może na rok szkolny bo to już jest przywłaszczenie sobie rzeczy od innej osoby (nie wiem jak to sie fachowo nazywa). Więc najlepiej nie oddawaj telefonu. Weźmie cie do dyrektorki?
Powiedz że to prowokacja i chcesz porozmawiać na ten temat. Powiec że nie mają prawa zabierać telefonu u to co wcześniej napisałem. I to jest niezgodne z prawem bo jest. Jest zakaz używania telefonu na LEKCJI a nie na przerwie. Tak pisze w jakimś regulaminie w Ministerstwie Edukacji. I po sprawie. Siłą ci niezabierze wieć wezwie rodziców. wtedy rodzice mają prawo pujść na policje w tej sprawie. My tak rozwiazujemy problemy. Demokratycznie. I to my decydujemy za szkołe. I w ten sposób jesteśmy jedną z najlepszych szkół w mieście.
Tak, tak, już widzę jak 12-letnie dziecko stawia się słowami "No spróbuj mi zabrać, toż to jawna prowokacja!" o trzydzieści, czterdzieści lat starszemu nauczycielowi, jasne, jasne.
@up. No właśnei chodzi oto że na lekcji nigdy komórka nikomu nie zadzwoniła, a mojemu koledze, który chciał se włączyć odtwarzacz mp3 w telefonie na przerwie zabrali fon ;p
Wysłany: Wto 24 Lut, 2009 18:39 Re: Szkoła i telefon
cropper napisał/a:
U nas w szkole jest głupi zwyczaj. Masz włączony telefon w szkole, nauczyciel zobaczy- zabiera ci telefon i oddaj pod koniec roku. Oczywiście razem z kartą sim.
No więc. Mi się wydaje że nauczyciel nie ma prawa do konfiskaty telefonu. Z 2 powodów:
1 powód: Telefon to własność posiadacza nie? A nauczyciel nie ma uprawnien do konfiskaty? Wiec chyba nie może zabrać telefonu.
2 powód: Karta SIM. Więc 1/2 szkoły ma na karte a druga na abonament. Załóżmy że we wrześniu nauczyciel zabierze ci fona i odda dopiero w czerwcu. Po 1 w przypadku karty pre-paid-karta wygasa a w przypadku Karty SIM abonamentowej- co miesiąc i tak płacisz. Nawet pprzy najtańszym abonamencie (20zł) to od września do czerwca to jest 10 miesiecy czyli 20x 10 to daje nam sumę 200zł wyrzuconych w błoto. Nie mówiąc o tych co abonamenty mają po 45 zeta ( a mój kolega ma za 100 zeta-szpaner z niego straszny- lansuje się N95 ;/) to już 1000zeta. Więc nauczyciel chyba nie ma prawa zabrania fona?
Jeśli Ci zabiorą komórkę na przerwie (kiedy masz prawo jej używać) to powiedz rodzicom, bo żeby trzymać do końca roku?!Myślę że oni załatwią sprawę.
Hymm Cropp, jeżeli chodzi o używanie telefonu na przerwie, to w różnych szkołach jest inaczej. U mnie za to nic nie robią. Ale wiadomo, że przecież na lekcji nie wolno : P Wtedy mają prawo zabrać. Sprawdź w statusie szkoły. Bo jeśli twoja szkoła, akurat zabiera fony, to nie pozostaje Ci nic innego jak przystosowanie sie do tego...
_________________ and so the lion fell in love with the lamb.. what a stupid lamb... what a sick, masochistic lion...
U nas to jak nauczyciel zobaczy to bierze telefon zanosi do sekretariatu i rodzice są wzywani po telefon...ale miało być u nas też tak samo jak u cropper,
u mnie w każdej sali jest koszyk na początku lekcji zawsze oddajemy a pod koniec zabieramy z powrotem i na przerwie możemy używać jak nie pełni dyżuru Pani ****ona ryczy i zabiera a jak jest reszta pań to spokojnie można źrać telefon
Ostatnio zmieniony przez SIMON300195 dnia Czw 29 Kwi, 2010 16:37, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach