Pomógł: 127 razy Dołączył: 18 Lis 2005 Posty: 3847
Wysłany: Nie 03 Lut, 2008 20:14
miodek - smoczek mnie uprzedził, ale ma w stu procentach rację - Wierz mi, Twoi rodzice z pewnością wiedzą kiedy przychodzisz napity, a kiedy po jednym piwie do domu. Wiedzą też jak mniemam o wiele więcej - Nie dlatego że to idealni rodzice. Wystarczy że są Twoimi rodzicami : )
Słupek - Nie zawsze można się gdzieś zaczaić, czasami po prostu tak wychodzi, że wpadasz do domu bełkocząc coś, po czym kładziesz się na środku stołu i zaczynasz donośnie chrapać : )
Wiesz nie mam ochoty na dalszą rozmowę z Tobą... NIekompetencja? Oczywiscie, nie dadzą mi nigdy spróbowac alkoholu, sie jeszcze kiedyś uchleje na smierc, a tak stopniowe to sie naucze! Że ty masz jakies zle doswiadczenia, to zaloz topic " MOje przezycia" i se pisz!! Taka cwana bo dziewczyna i na forum? Od nikogo w ryj nie dostaniesz? LoL
Wiesz nie mam ochoty na dalszą rozmowę z Tobą... NIekompetencja? Oczywiscie, nie dadzą mi nigdy spróbowac alkoholu, sie jeszcze kiedyś uchleje na smierc, a tak stopniowe to sie naucze! Że ty masz jakies zle doswiadczenia, to zaloz topic " MOje przezycia" i se pisz!! Taka cwana bo dziewczyna i na forum? Od nikogo w ryj nie dostaniesz? LoL
Sorka. Ale to "wolne forum". A jej przyznaje racje - ale nie do końca.
Pomógł: 127 razy Dołączył: 18 Lis 2005 Posty: 3847
Wysłany: Wto 05 Lut, 2008 06:11
Wcale że nie smoczku - po prostu większość rodziców w XXI wieku (A przynajmniej mam taką nadzieję) zdaje sobie sprawę że walka z imprezami, alkoholem i innymi takimi pierdołami to jak walka z wiatrakami : )
Wcale że nie smoczku - po prostu większość rodziców w XXI wieku (A przynajmniej mam taką nadzieję) zdaje sobie sprawę że walka z imprezami, alkoholem i innymi takimi pierdołami to jak walka z wiatrakami : )
_________________ “Smart people believe weird things because they are skilled at defending beliefs they arrived at for non-smart reasons.”
—Michael Shermer
Wcale że nie smoczku - po prostu większość rodziców w XXI wieku (A przynajmniej mam taką nadzieję) zdaje sobie sprawę że walka z imprezami, alkoholem i innymi takimi pierdołami to jak walka z wiatrakami : )
Ja tak nie sądzę. Imprezy to nie zło. Alkochol z umiarem - dla niepełnoletnich do 16 roku to jest zło ale od 16 myślę że nie. Papierosy - jedno zło dla wszystkich.
Rodzice nie dają rady? To ich wina. Jak wychowali syna/córke tacy będa.
Ale tutaj nie można zapomnieć o społeczeństwie dziecka - w to także rodzic powinien ingerowań - ale bardzo delikatnie i z dystansem oraz porozmawiać. Dziecko rodzicowi musi ufać. Jeżeli dziecko porozamawia o sowim społeczeństwie z rodzicami o jakimś przyjacielu. Można dziecku jakoś wytłumaczyć że to nie jest odpowiedni przyjaciel.
Nie zgadzam się z Tobą w tej kwestii kilka razy dziennie Chyba, że akurat sobie jakąś dłuższą przerwę robię.
_________________ “Smart people believe weird things because they are skilled at defending beliefs they arrived at for non-smart reasons.”
—Michael Shermer
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach