Pomógł: 127 razy Dołączył: 18 Lis 2005 Posty: 3847
Wysłany: Sro 12 Mar, 2008 20:04
Czy już mówiłem że tym razem najwyraźniej przeczucie mnie myliło, zawiodły mnie wszelkie tradycyjne metody voo-doo i czary-mary, oraz że kajam się, oddaję honory i wycofuję się z rozmowy zawiedziony postawą koleżanki : )?
Czy już mówiłem że tym razem najwyraźniej przeczucie mnie myliło, zawiodły mnie wszelkie tradycyjne metody voo-doo i czary-mary, oraz że kajam się, oddaję honory i wycofuję się z rozmowy zawiedziony postawą koleżanki : )?
Tajemnicza heh dlugie to one nie sa sa bardzo krotkie ... Heh szkola ? Wieczorami mała zostaje z Tomkiem wiec nic zlego jej sie nie stanie ... Nie pamietam zeby jej zrobila cos zlego ...
Wysłany: Sro 26 Mar, 2008 16:35 Re: Moja głupia matka ...
Problem jest w was obu nie tylko w twojej mamie a ty pozwoliła byś zrobić swojemu dziecku tipsy zawsze zastanawiaj się czy ty byś pozwoliła czy byś kupiła swojemu dziecku
Tajemnicza -Usunięty- Gość
Wysłany: Sro 26 Mar, 2008 16:40 Re: Moja głupia matka ...
monira97 napisał/a:
Problem jest w was obu nie tylko w twojej mamie a ty pozwoliła byś zrobić swojemu dziecku tipsy zawsze zastanawiaj się czy ty byś pozwoliła czy byś kupiła swojemu dziecku
Tego typu metody - czy Ty bys pozwolila - sprawdzaja sie w przypadku osob dojrzalych ...
Pomógł: 127 razy Dołączył: 18 Lis 2005 Posty: 3847
Wysłany: Sro 26 Mar, 2008 21:07
Tajemnicza - Bzdury gadasz. Dojrzałość mierzysz własną miarą, wszystko co wykracza poza to co uważasz za "normalne" jest uznane za niedojrzałe, czyli dziecinne, czyli nie mające racji bytu w dorosłym świecie.
Paranoja.
Tajemnicza -Usunięty- Gość
Wysłany: Sro 26 Mar, 2008 21:25
Nadinterpretacja bywa zla i slabo wyszla Ci analiza
Nie zadna paranoja, tylko dla przykladu (skrajny ale to nic) zapytaj dziewczynke ktora ma no nie wiem ... 5 lat i jest niejadkiem ale uwielbia slodyczne, chcialaby malowac paznokcie ale jej mama nie pozwala i lubi podpijac tacie piwo ? Czy pozwolila by swojej corce jesc slodycze na kazdy posilek, pic piwo jak herbatke i malowac paznokcie ... Jak myslisz co Ci odpowie ?
A tak logiczne analizujac to jezeli ktos uwaza ze cos dla niego jest dobre to zapewne bedzie uwazal ze dobre jest tez dla jego dziecka. Uwaza ze jest dobre " ma zachowany instynkt samozachowawczy " nie dazy do zadnej samozaglady ... wiec po co pytanie " a czy bys swojemu dziecku pozwolila " nie uwazasz ze w tej sytuacji wydaje sie retoryczne ?
Pomógł: 127 razy Dołączył: 18 Lis 2005 Posty: 3847
Wysłany: Czw 27 Mar, 2008 13:49
<drapie się po głowie> Nadal gadasz głupoty - bo nie zrozumiałaś o co mi chodzi.
To, że Ty uważasz dawanie piwa swojemu 14-letniemu dziecku za paranoję, nie oznacza że Ja tego nie robię, uważając to za coś całkiem normalnego, dodatkowo popierając to ogromną ilością argumentów.
Rozumiesz teraz co mam na myśli? Twój system wartości nie jest jedyny, uniwersalny.
Przeczytałem ten post lekko sobie streszczając tą 3 stronnicową lekturę w głównej mierze zwracałem uwage tylko na posty autorki, wniosek z twoich słów kieruję jeden obydiwe nie jesteście siebie warte hehe, z tego co piszesz jesteś dla swojej matki, która karmiła Cię własną piersią zbyt zimna, przyjaźń buduje się na wspólnym zaufaniu, u was zarówno u matki jak i u Ciebie jest go brak, nie okazujecie sobie nic miłości, dlatego nie dziw się że sytuacja jest taka a nie inna, mama nie pozwala Ci wychodzić z koleżankami bo Ci nie ufa, wcale się jej nie dziwie, skoro Ty myślisz już o przeprowadzce do chłopaka, choć nie wiem ile masz lat ale przypuszczam że około 14-16, moja droga zaproś mamę na szczerą rozmowę, wcześniej zastanów się kiedy wasze wspólne problemy się pojawiły, jeśli dacie sobie szansę myślę że dojdziecie do porozumienia. Pamiętaj że milczeniem nie rozwiążesz problemu, wręcz przeciwnie milczenie, agrasja, wspólna złość rosnąca z czasem nic nie wskura, jeśli ten pierwszy krok starannie i dzielnie bez zbędnych emocji przebrniesz i nic nie poskutkuje zgłoś się do Nas beziemy dalej szukać przyczyny.
_________________ “Smart people believe weird things because they are skilled at defending beliefs they arrived at for non-smart reasons.”
—Michael Shermer
Tajemnicza -Usunięty- Gość
Wysłany: Nie 13 Kwi, 2008 14:29
smoczek250 napisał/a:
Shaunri napisał/a:
Ty uważasz dawanie piwa swojemu 14-letniemu dziecku
nawet jakby nie pozwalała i tak by brało;p ja W wieku 12- lat piłem piwko do towarzystwa. Fakt, w bardzo małych ilościach ale piłem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach