Powtarzam, bardziej zatruwają twój organizm kierowcy na ulicach. Idź ich pobij.
Ja nic nie wymyślam, ja zawsze mówię prawdę, jak na spowiedzi
_________________ “Smart people believe weird things because they are skilled at defending beliefs they arrived at for non-smart reasons.”
—Michael Shermer
cornelia - I? A Ja powtarzam po raz setny, że bierne palenie to bujda. Idź kiedyś, niech Ci płucka prześwietlą i zobaczysz że - jeśli sama nie paliłaś - masz czyściutkie jak łza. I gdzie ten wpływ biernego palenia?
Bierne palenie zabija w Europie co 17 minut
Co 17 minut jedna osoba w Unii Europejskiej umiera z powodu biernego palenia w miejscu pracy. Rocznie bierne palenie zabija ponad 79 tys. mieszkańców UE.
Istnieje wiele dowodów na to, że bierne palenie zagraża zdrowiu i życiu. Powyższy nagłówek może wydawać się szokujący, ale jest to informacja potwierdzona przez badania wykonane w różnych warunkach i na różnych grupach osób. Taki sam wniosek wynika ze wszystkich innych niezależnych badań na ten temat. Bierne palenie jest poważnym i powszechnym zagrożeniem dla zdrowia i życia.
_________________ “Smart people believe weird things because they are skilled at defending beliefs they arrived at for non-smart reasons.”
—Michael Shermer
Ehh nie martw się Cornelia, Słupek ma zawsze taki "specyficzny" tok myślenia
btw. bierne palenie szkodzi i mogę dać przykład: pewna bardzo bliska mi osoba (niepaląca) pracowała z palaczami. Po paru latach pracy co się okazało ??
Osoba ta dostała duszności, kaszlu po prześwietleniu płuca były czarne jak smoła i dodatkowo rak płuc. Dzisiaj niestety już ta osoba nie żyje.
Więc nie gadajcie , że nie szkodzi bo szkodzi i to badzo!
A wracając do tematu głównego to mam też ten problem z rodzicem, próbowałam wielu metod chowałam paczki papierosów, kłóciłam się i nic. Ten problem ciągnie się za mną już parę ładnych lat. Jedynie co czasami pomaga to rozmowa i mocne argumenty na szkodliwe działanie palenia chociażby wycinki z gazet, artykuły z internetu. Spróbować nie zaszkodzi.
Pomógł: 127 razy Dołączył: 18 Lis 2005 Posty: 3847
Wysłany: Czw 03 Lip, 2008 18:46
A co mnie obchodzi zdanie osób które brały w tym "udział"? Ja Cię nie pytam, Ja po prostu stwierdzam że bierne palnie miało niewiele wspólnego z rakiem płuc tej osoby.
_________________ “Smart people believe weird things because they are skilled at defending beliefs they arrived at for non-smart reasons.”
—Michael Shermer
Pomogła: 29 razy Dołączyła: 01 Lut 2009 Posty: 655
Wysłany: Pią 27 Lut, 2009 20:17
Słupek napisał/a:
Twój tata pali benzynę na klatce schodowej?
Hah xP
Mój tata też pali, ale nic z tym nie zrobię xP Za bardzo uparty jest ^ . A co tego palenia biernego, to słyszałam, że takie osoby częściej doznają różnych chorób płuc, niż palacze, że tak powiem nałogowi.
_________________ and so the lion fell in love with the lamb.. what a stupid lamb... what a sick, masochistic lion...
Mój tata teraz pali jak jest nerwowy np.złamie sie lustro
Ale kiedy palił dużo to miał ciężką chorobę tzw. ODMĘ PŁUCNĄ był opleciony rurkami naprawde ucierpiał na tym ale teraz pali przynajmniej jak jest nerwowy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach