Pomogła: 55 razy Dołączyła: 18 Mar 2005 Posty: 5646
Wysłany: Nie 14 Gru, 2008 10:26
Shaunri, wiesz.. dzieci trzymane w klatkach zawsze chcą się uwolnić. Lepiej chyba rozmawiać, w granicach normy niż udawać, że wszystko jest złe i trzeba się od tego trzymać z daleka. Racja, racją... ale te porządne dzieci, nie zawsze dobrze kończą.
Skoro już ktoś odnowił temat:
http://www.dopalamy.com/
I tak nic nie daje, ale można troszkę nagłośnić rozsądne podejście do sprawy.
_________________ “Smart people believe weird things because they are skilled at defending beliefs they arrived at for non-smart reasons.”
—Michael Shermer
Przepraszam bardzo, jak prześladowanie legalnego biznesu przez państwo (zorganizowana akcja wielu rzekomo niezależnych od siebie służb) może być dobrym rozwiązaniem?
_________________ “Smart people believe weird things because they are skilled at defending beliefs they arrived at for non-smart reasons.”
—Michael Shermer
A dlaczego kontrolują akurat tam, a nie pod piekarniami albo aptekami?
_________________ “Smart people believe weird things because they are skilled at defending beliefs they arrived at for non-smart reasons.”
—Michael Shermer
Czyli służby państwowe mogą tępić coś co jest popularne, mimo iż jest to legalne?
_________________ “Smart people believe weird things because they are skilled at defending beliefs they arrived at for non-smart reasons.”
—Michael Shermer
Pomogła: 55 razy Dołączyła: 18 Mar 2005 Posty: 5646
Wysłany: Nie 01 Lut, 2009 17:33
Piwo też jest legalne, a prowadzone są akcje promujące sprawdzanie dowodów itd. Rozumiem do czego pijesz.. ale co większości przeszkadza? Czego boją się ludzie? Aby ich dzieci nie sięgnęły po to. Owszem, wszystkiego nie da się uniknąć, ale jeżeli taka kontrola ma sprawić, że podejście ludzi do tego typu sklepów się chociaż troszkę zmieni, jestem za. Niech wprowadzą ustawę, że dopalacze są od 18 lat, a nie próbują pozbyć się problemu, jakim są marudzący obywatele..
Pomógł: 127 razy Dołączył: 18 Lis 2005 Posty: 3847
Wysłany: Nie 01 Lut, 2009 18:10
nasty - Widzisz, wprowadzenie zakazu "do lat 18" jest jedną z najbardziej bzdurnych rzeczy jakie w życiu widziałem. Inaczej mówiąc - jest jednym z najbardziej nieskutecznych przepisów. Dlaczego - wszyscy wiemy, ciężko zmusić sprzedawców do rezygnacji z zarobku.
Słupek - Twoje uwielbienia dla dopalaczy jest tutaj naprawdę nieważne. Papierosy i alkohol są legalne, jednak - jak trafnie zauważyła nasty - państwo stara się kontrolować do kogo te produkty trafiają. Rozumiem Twój tok myślenia "[cenzura] the system - bądźmy wolni i zlikwidujmy jakąkolwiek władzę" - ale jak dobrze wiemy (lub nie wiemy) takie myślenie prowadzi donikąd. Z pewnymi przepisami można się zgadzać, lub nie zgadzać, ale jest pewien system, który ma normować zachowania obywateli, tak aby życie większości przebiegało bezproblemowo.
Przypominam - zanim ktoś mi coś wypomni - że nie wyrażam tutaj swojego zdania na temat jakichkolwiek używek, piszę tylko o ogólnym podejściu Słupka do systemu państwa, które jest z natury złe i ogranicza wewnętrzne dobro obywateli, którzy z pewnością potrafią sobie sami dać radę...
Twoje uwielbienia dla dopalaczy jest tutaj naprawdę nieważne.
Moje uwielbienie? W życiu tego nawet na oczy nie widziałem i szczerze mówiąc, podejrzewam, że to pic na wodę i lepiej się wódki napić
Shaunri napisał/a:
Papierosy i alkohol są legalne, jednak - jak trafnie zauważyła nasty - państwo stara się kontrolować do kogo te produkty trafiają.
I są od tego odpowiednie ustawy. Najpierw były ustawy, potem ich egzekwowanie. Tutaj ustawy nie ma, a państwo się wtrynia i nawet najzagorzalszy zwolennik państwowości powinien widzieć, że coś tu jest nie tak. Coraz mniej hayekowskiego państwa prawa, a coraz więcej państwa prawnego.
Shaunri napisał/a:
Rozumiem Twój tok myślenia "[cenzura] the system - bądźmy wolni i zlikwidujmy jakąkolwiek władzę" - ale jak dobrze wiemy (lub nie wiemy) takie myślenie prowadzi donikąd.
Skąd wiemy?
_________________ “Smart people believe weird things because they are skilled at defending beliefs they arrived at for non-smart reasons.”
—Michael Shermer
Pomogła: 55 razy Dołączyła: 18 Mar 2005 Posty: 5646
Wysłany: Nie 01 Lut, 2009 19:00
Ale ja to wiem. Kwestia tego, że przewrażliwieni rodzice boją się o swoje dzieci, mohery uważają, że to wynalazki szatana. Więc chociaż troszkę to przykrócić, żeby niezadowoleni widzieli jakieś działania państwa. Owszem, który nastolatek nie kupi piwa czy fajek. Ale ustawa jest i nieświadomy rodzic czuje się chociaż troszkę spokojniej..
Pomógł: 127 razy Dołączył: 18 Lis 2005 Posty: 3847
Wysłany: Nie 01 Lut, 2009 19:37
Słupek - W takim razie wybacz, odniosłem wrażenie że masz zamiar robić z typowego "Kocham wszystkiego narkotyki, są piękne, wyzwolą nas" i takie tam pierdoły, bo wbrew pozorom nie trzeba długo szukać żeby takich pawianów powyszukiwać, w szczególności w internecie.
Co do ustaw - niestety żyjemy w kraju demokratycznym i demokrację widać na każdym kroku. Niestety demokracja ma to do siebie, że trudniejsze zmiany przychodzą bardzo powoli, a tutaj najwyraźniej ktoś uznał że wymagane jest natychmiastowe działanie, na które państwa demokratycznego nie stać.
Co do "skąd wiemy?" - Wiemy, a przynajmniej wiem z wielu "źródeł", głównie z historii i trendów ewolucyjnych.
nasty - Jeśli z czymś walczymy, to na poważnie. Szczerze Ci powiem że nie interesują mnie przewrażliwieni i ciemni rodzice. Interesują mnie zaś Ci inteligentni i dbający o swoje dzieci. Walka z papierosami i alkoholem wśród młodzieży została spartolona z każdej strony. Po prostu takich spraw się w ten sposób nie załatwia - i w końcowym efekcie rodzice inteligentni zostali zostawieni w tej walce sami ze sobą, a Państwo mogło tutaj wiele zrobić.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach