Jak będziesz tak wszystko ukrywał, to gdy wszystko się wyda (nie musi , ale wiesz jak to jest...) , rodzice nie będą Ci ufali. To trudna do powiedzenia sprawa. Radzę Ci, byś na przykład najpierw powiedział rodzicom, że dorastasz , powiedz też im o Twojej dziewczynie, ale tak, jakbyś mówił o koleżance. Powiedz, że ją LUBISZ. LUBISZ, a nie kochasz. To naprawdę trudne, ale kiedyś musi być ten pierwszy raz. Moi rodzice pewnie przyjęli by to dobrze. Ale zależy ile miałabym lat
Ja...nigdy nie mówię i nie chcę mówić. Nie mam poprostu do mamy zaufania albo powie tacie a tata by się wsiekał i nie wiem co by jeszcze zrobił albo mama tak samo zaczęła by mnie wypytywać itp. Ja jak mam się "z kimś" spotkać to mówię że wychodzę czasami jest ok a czasami się pyta gdzie i z kim to mówię że na miasto i że z koleżanką. Ja się tam nie stresuje xD
Ja zawsze mówię, że idę z kolega. Kiedy już tych wyjść z "kolegą" jest sporo, to mama sama mówi, że to pewnie mój chłopak. Niedawno pokazałam mamie zdjęcie z nim, a ona na to, żeby się nie całowała, bo jestem na to za mała... Zawsze myślałam, że moja mama jest wyluzowana i w ogóle jeśli chodzi o te sprawy, a tu takie coś. A mam 16 lat. Trochę dziwne poglądy ma.
Moze te ''Calowanie'' to tak w cudzysłowie ? A wiesz, moze jej poprostu chodzilo o sex i takie tam ; ) Rodzice zapewne tez sie wstydza czasami z nami o takich sprawach rozmawiac - zalezy od tego jak zcesto z nimi gadamy. Moi rodzice 'namawiaja' mnie zebym 'odlozyl' kumpli i znalazl se dziewczyne
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach