A ja wyniosłem z tego następujący wniosek: niezależnie jak się odzywasz zawszę bedą cię postrzegali za taką osobę jaka jest w profilu/dowodzie. Bo to chyba najszczersze źródło ;].
Jakbym miał wszystkich dookoła lać.. to móglbym to zrobić bez problemu. Chodzi o to że nie jestem dresem który rozwiązuje wszystko biciem, ani osobą która się bicia boi. Po prostu lepiej unikać takich rzeczy niż później mieć do wszystkich o to pretensje.
Chippy ty z siebie takiego madrale nie rob,bo wyjdziesz na glupka.Do niczego nie nawiazuje to ze akurat zalozyles temat,i wiem ze JA to lepiej od CIEBIE rozumiem.I nie wciskaj mi kitu mlody ze tak nie jest,bo tak jest.Najlepiej by bylo,gdyby ja jako starszy od ciebie przyszedl ci [cenzura],i ty masz sprobowac sie ze mna pogodzic (akurat tak w moim przypadku bylo,glownie wieksi atakowali mnie i atakuja).Wez chlopie,przywal z baranka o sciane,pozniej wal glupoty ktore wyciagnales od wiejskich dziadkow.
_________________ swierku
Chippy -Usunięty- Gość
Wysłany: Sob 12 Gru, 2009 19:24
Żyję od 6 lat w społeczeństwie w którym jak jesteś agresywny - jesteś nikim.
A to że jestem młodszy od ciebie to nic nie znaczy- mógłbym mieć 6 lat a tu chodzi o "mądrość" wypowiedzi.
Madrosc wypowiedzi nie ma nic do rzeczy,twoje otoczenie jest inne od mojego,to wlasnie robi wielka roznice.
U ciebie jest inna mentalnosc,inni kumple,kolezanki itp... (szczegoly)
Jest banda osiedlowa gdzies ktora obrabia mlodych,bije,a inna ktora tylko sobie lazi.
Nikt starszy nigdy cie nie atakowal?Ciesz sie!
A wracajac pare postow wczesniej...Moze masz madre wypowiedzi,ale mylisz dresow i ofirarami-Nie chce mi sie lac mlodszych,rownolatow,starszych (nie martw sie honor mam) tylko niesamowicie trudno ci jest pojac,ze bije gdy ktos mnie bije,to znaczy bronie sie.jak trza,to [cenzura] calemu swiatu,ale wlasna dupe uratuje (jesli ktos mnie bije).
I sluchaj mnie mlody,nastepnym razem nie uwazaj sie za centrum umyslowy swiata,wez przyklad od starszych (choc nie zawsze najlepszy,pozwole sobie powtorzyc ze zapewne zyjesz posrod inne mentalnosci ode mnie)
Brawo Shaunri,naprawde bardzo madra decyzje podjales.Teraz pozostaje ci miec co 2 dni ataki od tylu od jakis arabusow i czarnuchow,i nie bij ich bo nie mysl ze tym zdobedziesz zaufanie...
A mnie coraz mniej dziwi ze nie pojmujesz prawdy a wymyslasz jakies uboczne wytlumaczenia (swego czasu nazywalem ich tak od lat jednak tak do nich nie mowilem)
_________________ swierku
Chippy -Usunięty- Gość
Wysłany: Nie 13 Gru, 2009 13:35
Wiele razy mnie atakowali, i to naprawdę mocno - tylko wtedy gdy zaczynają trzeba oddać. Tutaj przysłowie - "najlepszą obroną jest atak" w ogóle się nie sprawdza. A żyję w miasteczku których jest bardzo dużo w Polsce - więc wiem co mam mówić ;]. A co do mentalności - obawiam się że nie wiesz co to znaczy ;p.
Życie nie jest takie , że dasz komuś w ryj w zamian za to że on cie przezywa. Najlepiej się powstrzymać - wiele jest cwaniaczków których będzie nasyłać swoich "starszych bratów". A wtedy nawet jeżeli jesteś bardzo, bardzo silny na swój wiek - masz źle. I tak do 18 roku życia. Wtedy mama czy tata już nie pomogą, wtedy to już prawo dżungli. Mam nadzieję że cię ostrzegłem.
A arabusy i czarnuchy to daleko stąd, bać się ich nie musisz.
Chippy,odniose sie szczerze do ciebie.Nie [cenzura] mnie twoimi "madrymi" twierdzeniami,ze nie wiem co to mentalnosc,bo napewno lepiej wiem od ciebie.
Co do przyslowia,to znam inne,bardziej efektywne od twojego "najlepsza obrona jest atak".
Nie [cenzura] kogos w zamian za jedno przeklenstwo na mnie,nie nasylam starszych braci (nie mam starszych braci) a nawet gdybym mial to zapewniam cie poradzilbym sobie (jak nie cala bande na raz [cenzura] to kazdego po kolei gdy sie tego nie spodziewa i gdy jest sam).
Arabusy i czarnuchy wlasnie sa w moim zasiegu reki,przyjedz tu to zrozumiesz (na stowe nie powiesz ze to francja tylko marokanskie wybrzeze).
I sie tak nie wymadrzaj,bo smiac mi sie chce jak jakas mlodsza osoba odemnie probuje mi udowodnic ze jest madrzejsza,zapewniam cie ze twoja wiedza ogolna to gowno w porownaniu do mojej (juz nie mowiac szpanersko)
A w zyciu jest tak ze czasami trza morde na klodke zamknac,wiec tym sie odwoluje do ciebie,i na nastepny raz przeanalizuj to zanim bedziesz chcial zaszoanowac jakimis madrymi przyslowiami,a nie znasz natury i znaczenia ich.
Koniec dyskusji.
_________________ swierku
Chippy -Usunięty- Gość
Wysłany: Nie 13 Gru, 2009 13:51
Róbcie skriny, róbcie skriny! Taki Jasiu, tylko że młodszy (czy na pewno?), bardziej wulgularny i kompletnie nie w temacie.
Ty zrozumiałeś mój powyższy post? Mam do tego wątpliwości.
Szczegolnie trafnie z "wulgularny"
Wytlumaczcie mi w takim razie,co w biciu jest nie w temacie w stosunku do nietolerancji,widocznie lojalni jestescie ale to napewno dobrze nie sprawi.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach