Wysłany: Sro 27 Cze, 2007 12:41 Pewien skórny problem
Otóż od pewnego (dłuższego) czasu na odcinku między ramionami, a łokciami napotykam takie małe krosteczki. Nie swędzą, nie parzą - po prostu są. Używałam już mydła siarkowego i peelingu, lecz nie widziałam zbyt dużej poprawy. Czasem owe krosteczki są praktycznie niewidoczne, jednak przy krótkim rękawku i ostrym słońcu robią się takie czerwonawe, różowawe. Rzadko, ale zawsze, zdarzyło się, by któraś znacznie się powiększyła i przybrała taką postać jakby pryszcza.
Nie za bardzo wiem jak zwalczyć tą dolegliwość.
Pomogła: 16 razy Dołączyła: 08 Gru 2006 Posty: 716
Wysłany: Sro 27 Cze, 2007 22:14
Moje kumpele tez maja takie krostki, ale nie wiem czy im sie na sloncu robia czerwone. Tak czy owak jest to przyczyna dojrzewania. I tak samo jak jedni maja tradzik na twarzy, inni nie, tak samo jedni maja takie krostki na ramionach, inni nie. Ja mam malutko na udach, kiedys mialam wiecej.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach